Póki co nie ma na ten temat jeszcze żadnych oficjalnych informacji, ale całkiem prawdopodobne wydaje się być, że do walki Krzysztofa Włodarczyka (53-3-1, 37 KO) z Muratem Gasijewem (24-0, 17 KO) dojdzie 23 lu 30 września w Nowym Jorku lub okolicach. 

- Myślę, że jeśli taki będzie plan, to udamy się do Stanów Zjednoczonych sporo wcześniej, żeby ostro trenować i przygotować wysoką formę. Cieszę się, że tym razem na tyle przed walką jestem w dobrej dyspozycji, mam dobrą wagę, to powinny być zupełnie inne przygotowania niż do mojego ostatniego występu - zapowiada "Diablo".

Pojedynek Włodarczyka z rosyjskim mistrzem federacji IBF ma być drugą ćwierćfinałową potyczką w ramach prestiżowego turnieju World Boxing Super Series rozgrywanego w kategorii junior ciężkiej. Dwa tygodnie wcześniej w pierwszym ćwierćfinale spotkać się mają Oleksandr Usyk (12-0, 10 KO) i Marco Huck (40-4-1, 27 KO).