Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Krzysztof Diablo Włodarczyk boksKrzysztof "Diablo" Włodarczyk (442-1, 32 KO) ma za sobą wspaniały rok. Dzięki wywalczeniu pasa WBC w wadze junior ciężkiej Włodarczyk po raz drugi znalazł się w gronie nominowanych Plebiscytu Przeglądu Sportowego. Ciekawie zapowiada się rywalizacja o głosy fanów boksu pomiędzy Włodarczykiem i Tomaszem Adamkiem (42-1, 27 KO).

- 2010 to jeden z najwspanialszych okresów w mojej karierze. Wiadomo, że zdobycie prestiżowego pasa mistrzowskiego federacji WBC jest niesamowitym wydarzeniem, a przecież w tym roku także ten tytuł obroniłem - mówi z dumą Włodarczyk, który pierwszą nominację do "10" najlepszych sportowców Polski zdobył w 2006 roku, kiedy to wygrał ze Stevem Cunninghamem.

Krzysztof "Diablo" Włodarczyk: materiały video, wywiady, informacje >>

Wtedy "Diablo" zajął 10. miejsce i w tym roku chciałby przynajmniej powtórzyć ten wynik. - Mam nadzieję, że zakwalifikuję się do dziesiątki. Samo znalezienie się w gronie nominowanych to coś niesamowitego, a awans do dziesiątki to już wspaniałe wyróżnienie - mówi Włodarczyk, który twierdzi, że kluczową rolę odegra popularność. - W Plebiscycie dużo zależy od popularności danego sportowca i jego dyscypliny.

Oprócz Włodarczyka w gronie nominowanych znalazł się jeszcze Tomasz Adamek i wewnętrzna rywalizacja bokserów zapowiada się ciekawie. - Szczerze mówiąc, Tomek toczy walki jedna za drugą i ludzie częściej mogą go oglądać. Plebiscyt jest bardziej wyścigiem popularności niż osiągnięć i zdaje mi się, że wygra najpopularniejszy. Tomek to dobry sportowiec i kawał boksera, ale mam nadzieję, że z nim powalczę - mówi mistrz świata WBC.

Nie jest zaskoczeniem, że faworytką Włodarczyka jest... Justyna Kowalczyk. - Ona chyba wygra Plebiscyt. Dziewczyna osiągnęła bardzo dużo i pokazała się niesamowicie i od strony sportowej, i od strony charakteru. Myślę, że powinna zdobyć pierwsze miejsce - otwarcie przyznaje Włodarczyk, który sam oddałby głos na Kowalczyk, gdyby głosował w Plebiscycie.

"Diablo" ma nadzieję, że uda mu się zawitać na Bal Mistrzów Sportu, ale jeszcze bardziej chciałby znaleźć się w gronie nominowanych za rok. - Chcę w przyszłym roku 2-3 razy stanąć do obrony pasa i go nie stracić. Możliwe także, że start w turnieju "Super Six". Daj Boże, bym w najbliższym roku zapracował na kolejną nominację - mówi Włodarczyk.{jcomments on}