Zaraz po zwycięskiej walce Krzysztofa Głowackiego (26-0, 16 KO) ze Stevem Cunninghamem (28-8-1, 13 KO) pojawiły się opinie, że Amerykanin mógłby w kolejnym występie skrzyżować rękawice z innym Polakiem - Krzysztofem Włodarczykiem (50-3-1, 36 KO), z którym w przeszłości mierzył się już dwukrotnie. Trener "Diablo" Fiodor Łapin nie wydaje się być jednak entuzjastą trylogii z udziałem swojego podopiecznego.

- Nie wiem... Ja wolałbym Włodarczyk kontra Drozd, Makabu, Bellew, kto tam jeszcze... Lebiediew. Bardziej w tym kierunku jako trener bym to widział. A co nam jutrzejszy dzień przyniesie, nie mam pojęcia... - stwierdził szkoleniowiec Sferis KnockOut Promotions poproszony o komentarz do idei organizacji walki "Diablo" z "USS".

Krzysztof Włodarczyk, który na ring powróci 28 maja w Szczecinie, z Cunninghamem krzyżował rękawice w 2006 i 2007 roku. Pierwszą walkę wygrał, w drugiej został pokonany.

Kup bilet na galę w Szczecinie, zobacz walki Diablo, Cieślaka, Zimnocha >>