- Liczę na tę lutową walkę, a w maju albo czerwcu chciałbym stanąć do rewanżowego pojedynku z Grigorijem Drozdem - mówi Krzysztof Włodarczyk (49-3-1, 35 KO) o swoich najbliższych planach. Były mistrz świata wagi junior ciężkiej przyznał w rozmowie z Eurosport.Onet.pl, że najbliższą walkę chciałby stoczyć w lutym przyszłego roku.

We wrześniu Włodarczyk po słabej walce przegrał w Moskwie na punkty z Rosjaninem i stracił pas mistrza świata federacji WBC. Po starciu Polak przyznał otwarcie, że głównym powodem jego porażki były problemy rodzinne.

- Najważniejsze, że wszystko udało mi się poukładać i wyjaśnić. Ustaliłem z pewnymi osobami, kto, co i dlaczego. Mam to wszystko wyjaśnione i teraz mogę iść swoją drogą - przyznał Włodarczyk.

Pełna wersja tekstu Tomasza Kalemby na Eurosport.onet.pl >>