Niewykluczone, że były mistrz świata wagi ciężkiej i junior ciężkiej David Haye (26-2, 24 KO) wróci na ring 27 września w Moskwie podczas gali, na której dojdzie do walk Krzysztofa Włodarczyka (49-2-1, 35 KO) z Grigorijem Drozdem (38-1, 27 KO) i Pawła Kołodzieja (33-0, 18 KO) z Denisem Lebiediewem (25-1,19 KO). Dla Brytyjczyka byłby to występ po ponad dwuletniej przerwie spowodowanej kontuzją barku.

- Z tego co nieoficjalnie widziałem i słyszałem, David Haye jest w trakcie poważnych rozmów z Riabińskim. Widziałem w Moskwie jego trenera, kto wie, czy wkrótce nie dołączy do ich stajni i kto wie, czy nie wystąpi na wrześniowej gali, którą Rosjanie z wielką pompą szykują - zdradził Piotr Werner, który w Moskwie negocjował z rosyjskim miliarderem Andrejem Riabińskim warunki kontraktu na dwie walki o mistrzostwo świata wagi junior ciężkiej z udziałem polskich pięściarzy.

Haye ostatni pojedynek stoczył w lipcu 2012 roku, nokautując Derecka Chisorę. W ubiegłym roku "Hayemaker" miał przystąpić do walki z Tysonem Furym, jednak z powodu problemów zdrowotnych wycofał się.