Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Andrzej Wasilewski, promotor Krzysztofa Włodarczyka (49-2-1, 35 KO), ze zdziwieniem przyjął słowa Grigorija Drozda (38-1, 27 KO), który w rozmowie z serwisem sportbox.ru stwierdził, że jesienią zmierzy się w Moskwie z polskim mistrzem WBC wagi junior ciężkiej.

- Po tym jak Drozd rozbił Mateusza Masternaka w październiku zeszłego roku, trzykrotnie miałem okazję rozmawiać z przedstawicielami Grigorija - zdradza współwłaściciel grupy KnockOut Promotions. - Na zjeździe WBC z człowiekiem, który przedstawiał się jako menadżer Rosjanina, na zjeździe WBA z Władimirem Hriunowem oraz z Johnem Wirtem, który w kwestiach prawnych współpracuje z Andriejem Riabińskim

- Po raz ostatni rozmawiałem o walce Włodarczyk - Drozd dwa tygodnie temu, potwierdziłem, że jesteśmy gotowi walczyć na przełomie maja i czerwca, ale kontakt się urwał. Mam wrażenie, że Drozd tak naprawdę unika Włodarczyka, tym bardziej, że ostatnio jego ludzie naciskali na odebranie Diablo pasa [i uznanie Polaka za mistrza "in  recess", bo rzekomo za rzadko boksuje - red.], a gdy oświadczyliśmy, że walczymy z Drozdem, oni się nagle wycofali - ujawnia Andrzej Wasilewski, podsumowując: - Co będzie na jesieni, nie wiemy, ale pojedynek z Drozdem nie musi być wcale wówczas najciekawszą ofertą.