Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


50 Cent nie jest wart złamanego grosza. Zachowaniem słynnego amerykańskiego rapera był zniesmaczony Krzysztof "Diablo" Włodarczyk (49-2-1, 35 KO). Polski mistrz świata w boksie miał spotkać się raperem w jednej z warszawskich sal treningowych w sobotnie przedpołudnie. Przyszło też sporo młodzieży trenującej boks. O umówionej godzinie 50 Cent jeszcze spał. Na spotkanie spóźnił się dwie godziny.

- Lubię ten sport. Trenowałem za młodu boks, ale nie miałem żadnych oficjalnych walk. Dla mnie muzyka jest siłą napędową, dla Włodarczyka jest nią boks. Widziałem jego walki. Imponuje mi, że jest taki twardy - opowiadał 50 Cent, ale szybko się zebrał i odjechał do hotelu. Nie było zapowiadanego treningu z Włodarczykiem [ani oglądania przygotowanych przez dzieci pokazów bokserskich - przyp. RP].

- Pic na wodę to całe spotkanie. To był brak szacunku dla wszystkich, którzy tu przyszli i czekali na niego. 50 Cent zachował się nieprofesjonalnie, jego interesuje tylko promocja słuchawek. Wstyd! – wkurzył się "Diablo".

http://www.youtube.com/watch?v=7KFZq0FVOL4

Od redakcji ringpolska.pl: Choć 50 Cent nie zabawił w KnockOut Gymie zbyt długo, zaplanowane pokazy młodych bokserów odbyły się. Popisy młodzieży oklaskiwał m.in. Krzysztof "Diablo" Włodarczyk. Wkrótce na ringpolska.pl materiały video z sobotniej imprezy.

O boksie przeczytasz także na stronie przegladsportowy.pl >>