Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Krzysztof Włodarczyk

- Będę walczył o dwa albo trzy pasy w kategorii junior ciężkiej. Zmierzę się z kimkolwiek, kto jest ich posiadaczem. Żadnych innych walk. Chcę być wielkim mistrzem - powiedział "Przeglądowi Sportowemu" Krzysztof "Diablo" Włodarczyk (45-2-1, 32 KO).

PS: Perth, 30 listopada 2011. Ring, w przeciwnym narożniku Danny Green. Odlicza pan już dni do tego wydarzenia?
Krzysztof Włodarczyk:
 Cieszę się na samą myśl o tym starciu. Stęskniłem się za boksem! Poza tym, w życiu nie byłem w Australii, więc zanosi się na świetny wyjazd.(...)

Ma pan sporo do udowodnienia po ostatniej walce z Francisco Palaciosem, która – delikatnie mówiąc – wyglądała średnio.
Właśnie. Sam o tym wiem. 

Trener Fiodor Łapin twierdzi, że jeśli osiągnie pan normalną formę, to wejdzie do ringu jako faworyt.
Nie będę w normalnej formie, lecz w zajebistej dyspozycji. I proszę to tak dosłownie napisać. Moja dyspozycja już rośnie, z dnia na dzień jest lepiej pod każdym względem. Spędzam jak najwięcej czasu na sali treningowej, nie opuszczam żadnych zajęć. (...) 

Wygląda na to, że w Australii dobrze pan zarobi.
Dobrze to pojęcie względne. Nie ma o czym mówić, skupiam się na sporcie. I na tym, co zrobię po tej walce. Ja już wiem: wygram i będę walczył o dwa albo trzy pasy w kategorii junior ciężkiej. Zmierzę się z kimkolwiek, kto jest ich posiadaczem. Żadnych innych walk. Chcę być wielkim mistrzem.

Więcej w czwartkowym „Przeglądzie Sportowym".