Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Krzysztof Włodarczyk

Śmiechy, żarty i normalne, ciężkie treningi - tak ostatnio wyglądają dni Krzysztofa Włodarczyka (45-2-1, 32 KO). "Diablo" wraz z kolegami z grupy 12 rounds KnockOut Promotions przebywa w Zakopanem. - Jeśli wszystko będzie dobrze, to chciałbym, aby Krzysiek stoczył pojedynek w październiku lub listopadzie - mówi promotor Krzysztofa Włodarczyka Andrzej Wasilewski.

Jedyny obecnie polski mistrz świata, czyli właśnie Krzysztof "Diablo" Włodarczyk, ostatnio był na ustach całego kraju, jednak nie z powodu osiągnięć sportowych. Przedawkował leki i znalazł się w szpitalu. Mówiło się o próbie samobójczej. Kilka dni później wyszedł ze szpitala i od razu wrócił do normalnego życia. Przynajmniej pozornie, "na zewnątrz", bo jak naprawdę wygląda jego sytuacja, nikt dokładnie nie wie.

- Krzysiek normalnie trenuje. Myślę, że taki wyjazd na obóz do Zakopanego to dla niego dobra odskocznia, chwila oddechu od problemów. Nie wiem, co się stanie, kiedy wrócimy z Tatr, bo nie sądzę, aby już wszystko było w porządku. Przecież minęły dopiero trzy tygodnie - zamyśla się trener Fiodor Łapin.

Obóz naszych bokserów potrwa do soboty, później zaczną pracować w Warszawie. - Na razie Krzysiek sporo biega po górach, pracuje w siłowni, zajmujemy się też techniką. Właściwie nic nowego w porównaniu z wcześniejszymi tego typu obozami - mówi Łapin.

Cały artykuł przeczytasz w piątkowym "Przeglądzie Sportowym".