Choć jeszcze przedwczoraj mistrz IBO wagi junior ciężkiej Danny Green (31-3, 27 KO) "wyśmiał" na twitterze informację o rzekomej propozycji jego manedżera dla czempiona WBC Krzysztofa Włodarczyka (45-2-1, 32 KO), wczoraj nie był już tak zdecydowany w swoim stanowisku.
Zapytany o komentarz w sprawie "Diablo" Australijczyk odparł: - Moim jedynym priorytetem jest osiągnięcie zwycięstwa nad kolejnym przeciwnikiem, Antonio Tarverem. Nic więcej. Jeśli mój matchmaker robi jakieś plany, niech tak będzie. Ufam mu bezgranicznie, ale skupiam się na Tarverze. To wszystko, naprawdę. Nie miałem zamiaru mówić niczego negatywnego - stwierdził "Green Machine".
Materiał nadesłany przez Czytelnika ringpolska.pl, Tomasza Maciejczuka.