Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Nate CampbellW bardzo dobrym nastroju przybył dzisiaj do Polski były niekwestionowany mistrz świata wagi lekkiej Nate Campbell (35-9-1, 26 KO), który w sobotę podczas gali "Starcie Tytanów" w łódzkiej Atlas Arenie zmierzy się z Krzysztofem Szotem (16-2-1, 5 KO). Amerykanin przyznaje, że nie poświęcał zbyt wiele czasu na oglądanie walk swojego rywala i skupia się bardziej na swoich przygotowaniach.

- W moich walkach zawsze to ja gram pierwsze skrzypce. Mój rywal nie jest tak ważny, bo jeśli jestem skoncentrowany na przygotowaniach i walce, to mogę wygrać z każdym. W sobotę wygram na pewno - zapowiada 40-letni pięściarz z Florydy.

- Myślałem, że Szot będzie trochę wyższy i szczuplejszy. Spojrzałem w jego oczy i nie zobaczyłem tam strachu, co dobrze o nim świadczy. Widać, że jest wojownikiem, a to oznacza, że w sobotę kibiców czeka dobra walka - mówi Amerykanin, który wcale nie zamierza przyjeżdżać do Polski ostatni raz.

- Wygram w sobotę, a potem znowu być może przyjadę do Polski. Macie jeszcze kilku pięściarzy w mojej wadze. Ja jestem gotowy walczyć z każdym - deklaruje Campbell.

Walka Amerykanina z Krzysztofem Szotem oraz pozostałe pojedynki "Starcia Tytanów" transmitowane będą po raz drugi w Polsce za pośrednictwem systemu Pay-Per-View. Galę można wykupić poprzez Cyfrowy Polsat, platformę "n", cyfrę+ oraz sieci kablowe.