W pojedynku poprzedzającym główną walkę wieczoru gali Sosnowiec Boxing Night Krzysztof Kopytek (12-0, 2 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Stanislasa Salmona (25-5-2, 10 KO).

Pięściarz ze Śląska narzucił przeciwnikowi swoje warunki od pierwszego gongu, wyprzedzał go swoimi akcjami i kontrolował tempo walki. Pod koniec drugiego starcia Francuz po raz pierwszy znalazł się na deskach, a przed przegraną przed czaem uratował go gong.

W kolejnych dwóch rundach Kopytek trochę zwolnił, boksował na biegu wstecznym i chociaż cały czas punktował próbującego atakować Salmona, to w jego poczynaniach brakowało zdecydowania. W drugiej połowie walki Polak wyglądał na zmęczonego i choć ustępował aktywnością Francuzowi, to nie przepuszczał przez obronę zbyt wielu uderszeń.

W ostatnich minutach pojedynku nic już nie zmieniło. Zmęczony Kopytek trafiał pojedynczymi ciosami, a Francuz nie był w stanie zrobić mu krzywdy.