Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Krzysztof GłowackiJak poinformował na Twitterze dziennikarz Polsatu Mateusz Borek, niewykluczone że 23 marca w walce wieczoru gali "Wojak Boxing Night" w Częstochowie zobaczymy polski pojedynek w wadze junior ciężkiej pomiędzy Krzysztofem Głowackim (18-0, 12 KO) i Łukaszem Janikiem (24-1, 14 KO). W Częstochowie wystąpią także m.in. powracający po dziewięciu miesiącach przerwy Andrzej Wawrzyk oraz Damian Jonak.

Głowacki w swoim ostatnim profesjonalnym występie znokautował Anglika Matty'ego Askina, broniąc tytułu WBO Inter-Continental wagi cruiser. Janik jesienią powrócił na ring po blisko półtorarocznym rozbracie z boksem i pokonał doświadczonych Romana Kracika oraz Ismaila Abdoula.

- Na razie nie słyszałem o propozycji walki z Łukaszem, aktualnie szykuję się do kolejnej walki, która ma się odbyć w kwietniu. Z pojedynków z polskimi pięściarzami zdecydowanie bardziej interesuje mnie konfrontacja o mistrzostwo Europy - powiedział w rozmowie z ringpolska.pl popularny "Główka". Współpromujący obu pięściarzy Andrzej Wasilewski zdementował informację o możliwym pojedynku Głowacki - Janik w Częstochowie.

Add a comment

Askin GłowackiBoksujący w kategorii junior ciężkiej Matty Askin (14-2, 9 KO) wrócił do treningów po poniesionej ponad dwa tygodnie temu porażce z Krzysztofem Głowackim (18-0, 12 KO). Brytyjczyk został znokautowany przez pięściarza z Wałcza w jedenastej rundzie, jednak twierdzi, że gdyby mógł poświęcić więcej czasu na przygotowania to bez problemów pokonałby popularnego "Główkę".

- Głowacki to dobry młody pięściarz i miły człowiek, ale wygrał tylko dlatego, że nie miałem czasu na przygotowania. Gdybym dowiedział się o walce wcześniej niż dwa tygodnie przed wyjściem do ringu, to pokonałbym go z łatwością - skomentował Askin.

- Dobrze wrócić na salę treningową, wróciłem silniejszy i jeszcze bardziej pewny siebie - mówi Anglik, który przegrywał na wszystkich kartach punktowych u wszystkich sędziów zanim został znokautowany przez Polaka. Pojedynek pięściarzy był główną atrakcją gali "Wojak Boxing Night" w Warszawie.

Add a comment

Krzysztof GłowackiW głównej walce wieczoru gali "Wojak Boxing Night" w Warszawie Krzysztof Głowacki (18-0, 12 KO) znokautował w jedenastej rundzie Matty Askina (14-2, 9 KO) i udanie obronił tytuł WBO Inter-Continental wagi junior ciężkiej.

Po pierwszej rozpoznawczej rundzie, w drugiej Askin mocniej ruszył do przodu, zaskakując Głowackiego kilkukrotnie ciosami z prawej ręki. Polak pod koniec tego samego starcia odgryzł się celnym lewym sierpowym, jednak odważniej ruszył do ataku w kolejnej odsłonie. Głowacki starał się skracać dystans, jednak Brytyjczyk dobrze poruszał się na nogach i nie dawał Polakowi rozwijać skrzydeł. Przez następne dwie rundy pięściarz z Wałcza skupiał się głównie na obijaniu korpusu rywala.

W szóstym i siódmym starciu Głowacki zaczął w końcu trafiać Askina uderzeniami z lewej ręki na szczękę, jednak pojedyncze celne ciosy zdawały się nie robić wrażenia na Brytyjczyka. W ósmym starciu Askin po raz pierwszy zachwiał się na nogach po kilku zainkasowanych ciosach podbródkowych z lewej ręki. W kolejnej rundzie to Głowacki przeżywał trudne chwile po kilku potężnych uderzeniach z prawej ręki Anglika. W jedenastej rundzie Polak upolował Brytyjczyka idealną kontrą z lewej ręki na korpus po której Askin padł na deski i nie zdołał wstać przed wyliczeniem do dziesięciu. Dla Głowackiego była to trzecia tegoroczna wygrana.

Add a comment

Zapraszamy na rozmowę z Mattym Askinem (14-1, 9 KO), który podczas dzisiejszej gali "Wojak Boxing Night" w Warszawie zmierzy się z Krzysztofem Głowackim (17-0, 11 KO). Stawką pojedynku będzie pas WBO Inter-Continental wagi junior ciężkiej.

'http://www.youtube.com/watch?v=8SGUIr4cCMg

Add a comment

Głowacki- Warto przyjść do hotelu "Hilton" na galę "Wojak Boxing Night", bo spodziewam się tu lepszego boksu niż w starciu Kliczki z Wachem - kiedy takie zaproszenie wystosowuje Dariusz Michalczewski, warto potraktować je poważnie. W sobotę o 18.30 odbędzie się gala "Wojak Boxing Night", z dwoma walkami o pasy WBO Inter-Continental.

W wadze piórkowej Kamil Łaszczyk (10-0, 6 KO) zmierzy się z Włochem Antonio Cossu (12-0-1, 6 KO). Na piątkowym ważeniu Polak okazał się zbyt ciężki o trzysta gramów i do soboty musi zbić wagę. Z kolei w walce wieczoru w kategorii junior ciężkiej Krzysztof Głowacki  (17-0, 11 KO) będzie bronił pasa WBO Inter-Continental, a odebrać go postara mu się Anglik Matty Askin (14-1, 9 KO).

- To będzie ostra walka. Prawdziwa wojna. Do ringu wejdzie dwóch wojowników. Pas należy oczywiście do mojego rywala, on występuje w roli faworyta. Ale ja zrobię wszystko, żeby mu go odebrać - zapowiada mierzący aż 193 centymetry wzrostu Askin.

Pochodzący z Wałcza Głowacki zdobył pas w sierpniu, gdy znokautował Meksykanina Felipe Romero. Dzięki temu zyskał prawa pretendenta do tytułu mistrza świata posiadanego przez Marco Hucka. - Bardzo zależy mi, żeby obronić ten pas. Spodziewam się trudnej walki, Anglik jest szybki i dobrze ucieka na nogach. Moją mocną stroną jest nokautujący cios, ale nie nastawiam się na kończenie walki przed czasem. Jestem gotowy na pełen dystans, choć jeśli trafi się okazja, postaram się o nokaut - zapowiada z Głowacki.

- Znam rekordy i historię tych zawodników i spodziewam się, że walki w Hiltonie będą stały na wysokim poziomie. Na pewno na lepszym, niż starcie Wacha z Kilczką, które oglądały miliony widzów. To nie był wysoki poziom, takie jednostronne obijanie worka. Warto przyjść na sobotnią galę i zerknąć na trochę ciekawego bosku - zachęca nasz były wieloletni mistrz świata Dariusz Michalczewski.

Add a comment