Andrzej Wasilewski stanowczo zaprzeczył doniesieniom rosyjskich mediów na temat możliwej walki Krzysztofa Głowackiego (26-1, 16 KO) z Maksimem Własowem (38-2, 21 KO).

- Nie ma takiej informacji. To jest plotka internetowa, ale nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością. Pierwsze słyszę - stwierdził promotor "Główki" w studio poniedziałkowego "Punchera".

Głowacki, który pauzował od czasu wrześniowej porażki z Oleksandrem Usykiem, powróci na ring 22 kwietnia na gali w Legionowie. Rywalem byłego mistrza świata WBO wagi junior ciężkiej będzie Vikapita Meroro (28-6, 14 KO).

Kup bilet na galę w Legionowie, zobacz walkę Głowacki - Meroro >>