Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Doskonale znany polskim kibicom były mistrz świata wagi junior ciężkiej Steve Cunningham (29-8-1, 13 KO) zdradził, że chętnie skrzyżowałby po raz drugi rękawice z Krzysztofem Głowackim (26-1, 16 KO). Pięściarze zmierzyli się po raz pierwszy w kwietniu ubiegłego roku, a walka zakończyła się jednogłośnym punktowym zwycięstwem Polaka.

- Nie mogę sobie darować tamtej porażki. Chcę być trzykrotnym mistrzem świata wagi junior ciężkiej, a wtedy mogłem to zrobić. Zaboksowałem źle, a on to wykorzystał. Mogłem i powinienem z nim wtedy wygrać. Jeśli dostanę taką szansę, to bardzo chciałbym tego rewanżu - mówi Cunningham, który kilka dni temu wrócił na ring, wygrywając z Felipe Romero.

- Jeszcze nie wiem, jak będą wyglądały moje dalsze miesiące, ale wkrótce mam stoczyć kolejną walkę. Mogę boksować z każdym, bo kocham wyzwania. Dlatego walczyłem z Tysonem Furym. Teraz chcę walk z Oleksandrem Usykiem i Muratem Gasijewem. Niedawno dostaliśmy także telefon z propozycją rewanżu od Marco Hucka, więc opcji jest sporo - tłumaczy Amerykanin.

Poza walką z Głowackim, Cunningham w swojej karierze dwukrotnie boksował z Krzysztofem Włodarczykiem i Tomaszem Adamkiem. Głowacki na ring wróci 22 kwietnia na gali w Legionowie, gdzie jego rywalem będzie Vikapita Meroro.

Kup bilet na galę w Legionowie >