- Szczerze mówiąc, to nie sądzę, żeby ta walka potrwała pełen dystans - mówi James Ali Bashir, trener Oleksandra Usyka (9-0, 9 KO), który 17 września na gali Polsat Boxing Night skrzyżuje rękawice z mistrzem świata WBO wagi junior ciężkiej Krzysztofem Głowackim (26-0, 16 KO). Amerykański szkoleniowiec współpracuje z Ukraińcem od trzech lat.

Usyk jest obowiązkowym pretendentem do pasa WBO, ale czy nie uważasz, że 9 zawodowych walk to trochę jednak za mało, by to wygrać? Głowacki ma ich na koncie 26...
James Ali Bashir: Absolutnie nie. Po to właśnie się ciężko trenuje, by podejmować takie wyzwania. Usyk boksuje, by zostać czempionem. A jeżeli chodzi o ilość walk... Pamiętasz Łomaczenkę? Walka zawodowa numer 7, jak się nie mylę, uczyniła go najszybszym bokserem, który wygrał tytuł mistrza świata w dwóch kategoriach wagowych. Jego przeciwnik - Martinez miał wtedy na koncie walk ponad 30.

Jak przygotowujecie się na Głowackiego? Gdzie jest zaplanowany obóz, jacy sparingpartnerzy?
Jedziemy w góry. Zaprosiliśmy wielu młodych zawodników, mańkutów, by pomogli nam w przygotowaniach na wrzesień. Trzech czy czterech amatorów z Niemiec, Ameryki Południowej. Z większych nazwisk: ściągamy Eddiego Chambersa, Antonio Tarvera. Mają przyjechać w przyszłym tygodniu. Przygotowujemy się do walki o mistrzostwo i będziemy gotowi na 100%.

Rekord Usyka to 9 walk, wszystkie wygrane przez nokaut. Chcecie kontynuować tę serię w Polsce?
Pewnie, że tak. Szczerze mówiąc, to nie myślę, że zwycięzca wrześniowej walki będzie wyłoniony na podstawie liczenia punktów.

Którą rundę obstawiasz?
Ciężko powiedzieć. Mogą to być tylko 3 rundy, a nawet i mniej. To będzie bardzo intensywna walka pomiędzy dwoma młodymi, zdolnymi profesjonalistami. Obaj bez przegranych w rekordzie, będą bronić swojego „zera” za wszelką cenę. Wszystko się może zdarzyć.

Pełna treść artykułu na Boxing.pl >> 

Kup bilet na walkę Krzysztof Głowacki - Oleksandr Usyk >>