Tuż po sobotnim zwycięstwie Denisa Lebiediewa (29-1, 22 KO) nad Victorem Ramirezem w pojedynku o pasy WBA i IBF wagi junior ciężkiej promotor Rosjanina Andriej Riabiński zadeklarował chęć organizacji kolejnej unifikacyjnej walki - z czempionem WBO Krzysztofem Głowackim (26-0, 16 KO). Pomysł starcia z "Główką" podoba się także trenerowi Lebiediewa Freddiemu Roachowi. 

- Jest taki Polak, który robi trochę hałasu, chcielibyśmy z nim walczyć! - powiedział zapytany o plany dla swojego podopiecznego słynny szkoleniowiec, który był w pełni usatysfakcjonowany rozstrzygnięciem boju z Ramirezem. 

- Walka poszła świetnie i zgodnie z naszym planem, choć nikt nie spodziewał się, że skończy się to tak szybko. Co się stało z Ramirezem? Wybrał złego przeciwnika - stwierdził Freddie Roach.

Tymczasem Krzysztof Głowacki w rozmowie z ringpolska.pl potwierdził gotowość skrzyżowania rękawic z Lebiediewem, jednocześnie zachęcając team Rosjanina do złożenia konkretnej oferty. - Słyszałem, że chcą ze mną boksować. Niech składają propozycje, mogę walczyć nawet w Moskwie. Ale czekam na konkretną ofertę, a nie gadanie w mediach. Jest dobra oferta, proszę bardzo - jedziemy! - powiedział polski mistrz.