Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Nuri Seferi (36-6, 20 KO) jest pewny, że w jutrzejszym pojedynku z Krzysztofem Głowackim (23-0, 15 KO), zejdzie z ringu w roli zwycięzcy i zrobi duży krok w kierunku rewanżowego starcia z Marco Huckiem. "Albański Tyson" nie dopuszcza myśli o przegranej z "Główką" i już zakłada, że po wygranej z Polakiem czekają go poważniejsze wyzwania.

Paweł Wójcik: Nuri, co zobaczyłeś dzisiaj w oczach Krzysztofa?
Nuri Seferi: Że jest spięty, zdenerwowany.

Jakie znaczenie ma dla Ciebie ta walka? Jaki jest Twój główny cel?
Moim celem jest pojedynek i zwycięstwo z Marco Huckiem, ale zanim będę mógł tego dokonać, najpierw muszę jutro pokonać Krzysztofa.
 
Czyli to dla Ciebie po prostu kolejny przystanek na drodze do tego celu?
To kolejny mały krok, który muszę wykonać. Po nim czekają większe wyzwania.

Zapis pełnej rozmowy z Nurim Seferim na Polsatsport.pl >>