Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Sobotnia walka z Thierrym Karlem w Nowym Dworze Mazowieckim, piąta runda. Lewy na tułów i Francuz klęka. Po chwili zwija się z bólu po lewym sierpowym na głowę. Wstaje, ale Krzysztof Głowacki (23-0, 15 KO) dopada go przy linach i Karl ma już dość.

Równie efektownie walki kończyli Mateusz Masternak i Paweł Kołodziej. Gdy trafili na rywali z najwyższej półki, okazało się, że magiczne zero po stronie porażek w bilansie walk nie miało większej wartości. Czy do tego smutnego wniosku nie dojdziemy po mistrzowskiej próbie Głowackiego, kolejnego z polskich cruiserów?

– Krzysztof ma 28 lat i wciąż się rozwija. Jeśli Marco Huck nie przejdzie do wagi ciężkiej, nie będę miał nic przeciwko, żeby Głowacki walczył z nim w drugiej połowie przyszłego roku. Będzie miał większe szanse niż Paweł Kołodziej w pojedynku z Denisem Lebiediewem – twierdzi Fiodor Łapin, trener pięściarza z Wałcza.

Huck posiada tytuł mistrza świata WBO. Jeśli nie zmienią się ustalenia, Głowacki o pozycję obowiązkowego pretendenta będzie się bił z Nurim Seferim. Albańczyk powinien się okazać najbardziej wymagającym rywalem "Główki", który do tej pory nie mierzył się z lepszymi bokserami niż Kołodziej przed klęską z Lebiediewem bądź Masternak przed porażkami z Grigorijem Drozdem i Yourim Kalengą.

– Największą niewiadomą nie są umiejętności, bo Krzysztof je posiada. Czasami zawodzi go jednak głowa. Nikogo się nie boi i zbyt często chce być fighterem, a nie pięściarzem. Jeśli sobie z tym poradzimy, będzie świetnym zawodnikiem – deklaruje Łapin.

– W walce z Seferim będziemy mogli sprawdzić to, o czym mówię. Albańczyka nie da się bowiem przewrócić przypadkowym sierpowym lub byle jakimi ciosami na dół. Seferi przed nikim nie pęka. To byłby bardzo pożyteczny test przed Huckiem – ocenia trener.

Jeśli Niemiec przejdzie do królewskiej kategorii, zadanie Głowackiego wcale nie będzie prostsze. O pas WBO stara się także Ołeksandr Usyk. Ukraiński mistrz olimpijski chce pobić rekord Evandera Holyfielda i zostać czempionem wagi cruiser wcześniej niż w 12. walce. Znokautował już pięciu rywali.

O boksie przeczytasz także w "Przeglądzie Sportowym" >>