Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Jest bardzo prawdopodobne, że Kamil Szeremeta (21-0, 5 KO) będzie kolejnym rywalem mistrza świata IBF wagi średniej Gienadija Gołowkina (40-1-1, 35 KO) - informuje MIke Coppinger. Do pojedynku miałoby dojść w pierwszym kwartale 2020 roku.

Dziennikarz pracujący między innymi dla The Athletic, twierdzi, że obóz "GGG" czeka aktualnie na zgodę od władz International Boxing Federation, by starcie z niepokonanym Polakiem zostało zaakceptowane jako obowiązkowa obrona tytułu.

Zgodnie z ostatnio wydanym komunikatem IBF Gołowkin. jeśli chce zachować mistrzowski pas wywalczony w sobotę z Siergiejem Dieriewianczenką, musi zmierzyć się z obowiązkowym challengerem. Pozycja ta nie jest aktualnie obsadzona, ale oprócz Gołowkina i Dieriewianczenki w ostatnim rankingu IBF najwyżej notowany był Szeremreta.

Na drodze do zakontraktowania pojedynku Szeremety z Gołowkinem stanąć może jeszcze Saul Alvarez (52-1-2, 35 KO). Gdyby "Canelo" dał się skusić na majową trylogię z "Triple G", to Kazach z pewnością zrezygnowałby z boju z mało znanym Polakiem. "Cynamon" do trzeciego spotkania z Gołowkinem póki co jednak się nie pali.