Kamil Szeremeta (16-0, 2 KO) zakończył ostatni tydzień sparingów przed walką o mistrzostwo Europy z Alessandro Goddim (33-2-1, 16 KO). Przekładany kilkukrotnie pojedynek odbędzie się najbliższy piątek w Rzymie.

W ostatnich tygodniach w sparingach Szeremecie pomagali m.in. Jordan Kuliński, Paweł Rumiński i Mateusz Tryc. Początkowo białostoczanin o pas Europejskiej Unii Boksu miał walczyć z Emanuele Blandamurą, jednak Włoch zrezygnował z tego trofeum na rzecz walki o regularny pas WBA z Ryotą Muratą.

- Czuję się dobrze, schodzimy z obciążeń, jest już skupienie i wiem, że będzie dobrze. Zaczyna się łapanie świeżości i szybkości, przede mną trochę odpoczynku, a w dniu walki będzie ogień - mówi Szeremeta.

Dla Polaka będzie to pierwsza okazja na wywalczenie pasa EBU. Goddi w ubiegłym roku stanął już przed taką szansą, jednak przegrał na punkty właśnie z Blandamurą.