Kilka dni temu Jordan Kuliński (5-0-1, 1 KO) poinformował, że kończy współpracę z trenerem Łukaszem Landowskim i do kolejnej walki szykował się już będzie pod okiem Andrzeja Liczika. Pięściarz z Włocławka ze swoim dotychczasowym szkoleniowcem pożegnał się jednak w dobrej atmosferze.

"W zeszłym roku rozpocząłem przygodę z boksem zawodowym i los chciał, że od początku tej drogi Landowskiboxing.com towarzyszyli i wspierali mnie w każdy możliwy sposób. Tym postem chcę podziękować Braciom [Łukaszowi i Karolowi Landowskim - red.] za ogrom pracy i pomocy jaką mi udzielili przez ten czas. Zdobyłem mnóstwo cennego doświadczenia razem pracując - czy na sali, czy poza nią. Trenerzy Karol Landowski i Łukasz Landowski to świetni ludzie i fachowcy w tym co robią. Jeszcze raz dziękuję za poświęcony czas i udzieloną pomoc! Jestem wdzięczny i w miarę swoich możliwości zawsze służę pomocą. U mnie zwyczajnie przyszedł czas na zmianę, potrzeba rozwoju i pracy w nowym otoczeniu. Od paru dni pracuję już z nowym trenerem i efekty już za 6 tygodni." - napisał na Facebooku zawodnik grupy Fight Events.

Jordan Kuliński swoją szóstą profesjonalną walkę stoczy 13 października w Nowym Dworze Mazowieckim, gdzie po raz drugi skrzyżuje rękawice z Norbertem Dąbrowskim (20-7-1, 8 KO).