Izugabe Ugonoh (17-0, 14 KO) jest w znakomitym nastroju przez zbliżającą się walką z Dominkiem Breazealem (17-1, 15 KO). Starcie niepokonanego Polaka z niedawnym pretendentem do tytułu mistrza świata IBF wagi ciężkiej odbędzie się 25 lutego na gali boksu w Alabamie.

- Czuję się naprawdę dobrze - mówi "Izu". - Obóz treningowy przebiegł bardzo dobrze, dawałem z siebie wszystko. Jestem pewien, że to będzie świetna walka!

Ugonoh zastrzega jednak, że nie lekceważy dwumetrowego rywala, który na zawodowym ringu przegrał tylko ze znakomitym Anthonym Joshuą. - To dobry pięściarz. Walczył o mistrzowski pas. Przyglądam mu się od jakiegoś czasu i wiem, że jest dobry. Dlatego właśnie chciałem tego pojedynku. Breazeale jest duży i silny i muszę perfekcyjnie zrealizować mój plan, aby go pobić - twierdzi Ugonoh.

Dla Izuagbe Ugonoha starcie z Breazelem będzie zawodowym debiutem w Stanach Zjednoczonych i zarazem pierwszą walką po podpisaniu kontraktu menadżerskiego z Alem Haymonem.