Nawet wygrana nad niezbyt mocnym rywalem może się odbić szerokim echem w bokserskim środowisku, jeśli zostanie odniesiona w efektowny sposób. Przekonał się o tym ostatnio walczący w wadze ciężkiej Izuagbe Ugonoh (13-0, 10 KO), który w sobotę brutalnie znokautował na gali w Nowej Zelandii reprezentanta gospodarzy Williama Quarrie (5-4, 2 KO).

Kończąca sobotni pojedynek akcja "Izu" była szeroko komentowana przez lokalne media. Nie umknęła też uwadze wpływowego amerykańskiego eksperta pięściarskiego Dana Rafaela, który na Twitterze napisał, że walka Polaka może być rozważana jako kandydat do nokautu roku.

28-letni Izuagbe Ugonoh w 2015 roku stoczył trzy zwycięskie pojedynki, dwa razy wygrywając przed czasem. Między liny polski pięściarz powróci 15 października.

http://www.youtube.com/watch?v=UoSL_n2hboQ