Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Gołota SaletaO spektakularnym pojedynku Andrzeja Gołoty (41-7-1, 33 KO) i Przemysława Salety (43-8, 21 KO) mówią gwiazdy polskiego showbiznesu. Na kogo stawiają, z kim wiążą większe nadzieje?

Maciej Dowbor - (prowadzący "Tylko taniec. Got to dance"): Wygląda na to że obaj bokserzy chcą zmierzyć się w walce, której brakowało tak naprawdę do kompletu najważniejszych starć między polskimi zawodnikami. Mam tylko nadzieję, że będą walczyć serio i będą dobrze przygotowani. Co do Przemka nie mam najmniejszych wątpliwości, bo wiem, że to jest tytan pracy, zawsze słynął z tego, że utrzymywał formę nawet jak nie trenował do konkretniej walki czy innego wyzwania. Andrzej Gołota miał troszkę większy rozbrat ze sportem, ale wiem, ze się intensywnie przygotowuje. Na pewno to nie będzie walka typu starć z Marcinem Najmanem tylko poważny pojedynek dwóch poważnych zawodników, którzy wywodzą się z boksu i pokażą ile są warci na ringu.

Agata Młynarska (Telewizja Polsat): Nie znoszę boksu! Nienawidzę jak faceci się leją! Wyobrażam sobie jednak że musi to być ekscytujące dla części kobiet, które kochają piękne, męskie ciała. Uważam, że Przemek Saleta jest tak pięknie zbudowany i chociażby z tego powodu będę oglądała to niesamowite wydarzenie sportowe. Na ringu pewnie jednak nie piękno będzie się liczyć, a waleczność, skuteczność, technika, siła i mądrość w walce. Życzę im tego, żeby każdy z nich po swojemu wygrał. Cichutko liczę na Przemka, bo go bardzo dobrze znam, bardzo lubię, cenię, jest moim dobrym kolegą i fantastycznym facetem. Więc Przemek trzymaj się i wierzę w to, że wygrasz.

Michał Koterski - aktor: Dla mnie to są dwaj wielcy sportowcy, a jeśli chodzi o ich nienawiść do siebie to wiemy też, że sport to jest wielki show biznes i staje się wielkim biznesem w naszym kraju. Co do tej nienawiści to nie wiem czy ona nie jest trochę nadmuchana, bo znam akurat jednego dobrze, a drugiego miałem okazję poznać i są to bardzo fajni i sympatyczni ludzie. Wątpię, żeby mieli w sobie jakąś agresję i coś takiego, żeby życzyć drugiemu człowiekowi źle, bo sami dużo w życiu przeszli i wiedzą czym jest życie. Ale pojedynek na pewno będzie emocjonujący ze względu na dwie proste sprawy. To są wielkie nazwiska oraz osobowości, dwie wielkie nasze nadzieje i myślę, że będzie bardzo ciekawie.

Skiba - zespół Big Cyc: Obaj zawodnicy wygrażali sobie przez lata i dopiero teraz będziemy mogli obejrzeć co z tych pogróżek wyniknie na ringu. Obaj są utytułowani i znani a to zawsze rozgrzewa atmosferę na widowni. Chyba trochę większe szanse ma jednak Gołota, aczkolwiek jak widzieliśmy po ostatniej walce z Adamkiem, wydaje się on emerytem ringu i może jednak Saleta da mu popalić. Nie wiem jak są przyjmowane zakłady, ale rzeczywiście ta walka może być interesują i na pewno z przyjemnością ją zobaczę. Myślę, że dopełnieniem tego starcia powinna być walka narzeczonych. Na przykład: żona Gołoty kontra najnowsza narzeczona Przemka Salety. To byłaby już pełnia szczęścia.

Cezary Pazura - aktor, komik, reżyser: To będzie bardzo ciekawie starcie. Byłem na walce Adamka i Gołoty w Łodzi i powiem szczerze inaczej obstawiałem zwycięzcę wchodząc na halę, a co innego powiedziałem do telewizji - takie było ciśnienie, na zwycięstwo Gołoty. Przemka znam osobiście, kolegujemy się od lat i będę za nim ściskał kciuki - mimo, że szanuję Pana Andrzeja Gołotę, ale myślę, że to Przemek da radę. Andrzej Gołota jest bokserem zawodowym, profesjonalnym. Przemek reprezentował i ćwiczył różne style walki. Więc to może w ogóle być ciekawy pojedynek. W sportach walki jest dla mnie w ogóle coś niesamowitego. Staje dwóch dorosłych facetów i oni się będą naparzać. Każdy cios to jest taka, że gdyby przyjął to po  pół minucie wieźli by mnie do szpitala. Podziwiam odwagę i kunszt bokserów, że oni potrafią się przed takimi ciosami obronić , a do tego walczyć jak równy z równym. Mam nadzieję, że walka będzie wyrówna. Tego bym chciał.

Piotr Sołoducha - wokalista zespółu Enej:  To jest jak najbardziej oczekiwana walka i jak wielu fanów tego sportu ja też chętnie ją zobaczę. Andrzej Gołota miał swoje lata świetności ale jednego i drugiego zawodnika bardzo cenię. Sytuacja powinna być taka, że wygra lepszy, ale wszystko może się zdarzyć. Trzymam kciuki za jednego i drugiego.

Piotr Kupicha - lider zespołu Feel: Zmierzą się dwa wielkie nazwiska, które maja przyciągnąć jak najwięcej widzów przed telewizory i do hali. Także ja trzymam kciuki i na pewno będę oglądał bo takie emocje też są nam potrzebne – żeby trochę się lali po tych „pycholach” i nie tylko. Wygrać może i jeden i drugi, tutaj nie ma faworyta jak na przykład Klitschko, który jednemu i drugiemu spuściłby łomot.

Wojciech "Łozo" Łozowski (zespół Afromental): Wolę oglądać walki zawodników, którzy są na topie. Sam trochę trenuję i bardzo lubię ten sport. Na pewno rzucę okiem na tę walkę, bo to są dwie legendy, może nawet jedna większa od drugiej. Boksersko bardziej szanuję Andrzeja  Gołotę niż Saletę, ale jemu też nie można odbierać talentu i tego co osiągnął w tym sporcie. To będzie taka walka dla publiczności.

Tomasz "Tomson" Lach (zespół Afromental): Ostatnia rzecz, którą bokser traci to jest cios. Więc tak naprawdę jak jeden drugiemu ostro "przychrzani" w odpowiednią część to może być ciekawy nokaut. Nieistotne jakie mają statystyki - starszy czy młodszy, zasięg ramion - zobaczymy co będzie na ringu. Przed walką nie ma co spekulować. Niech wygra lepszy.

Krzysztof Ibisz - prezenter Telewizji Polsat: Widziałem, można powiedzieć, że prowadziłem ostatnią walkę Gołoty. To było w 2009 roku w Łodzi i wtedy nie był w zbyt dobrej formie. Nie pamiętam walki Przemka Salety na ringu bokserskim. Widziałem MMA, wcześniej kibicowałem mu kiedy uprawiał kickboxing. Bardzo go lubię i cenię, kumplujemy się, natomiast myślę, że może mieć bardzo ciężką przeprawę z Gołotą. Chociaż widziałem ostatnio Przemka i myślę, że jest w świetnej formie, poza tym jest prawdziwym wojownikiem i ma charakter. Z kolei Andrzej Gołota może mieć większe szanse jeśli chodzi o masę, siłę ciosu i doświadczenie na ringu bokserskim. A czy to ostatnia ich walka tego nie wiadomo. Bariera wieku się przesuwa, walczą coraz starsi zawodnicy. Teraz spotkają się dwie legendy i też jestem ciekawy jak podzieli się publiczność. Pamiętam kiedy Gołota walczył na ringu z Adamkiem w 2009 roku to cała hala była za nim. Potem jak Tomek pokazał klasę to doping dla niego zaczął przeważać. Jestem bardzo ciekawy tej walki i jak tylko będę mógł pojadę na wybrzeże ją zobaczyć.

Ireneusz Bieleninik - polski dziennikarz, konferansjer: Technicznie lepszy jest Andrzej Gołota, nie ma co do tego wątpliwości. Myślę jednak, że Przemek Saleta będzie zdecydowanie lepszy kondycyjnie i jeśli pokona wrodzona słabość Andrzeja Gołoty to widzę tutaj jako zwycięzcę właśnie Przemka. Jeśli walka będzie się przeciągać, to myślę, że Andrzej po prostu tego nie wytrzyma. To jest człowiek, który dostał już trochę po głowie, trochę w życiu przeżył. Szczerze go za to podziwiam. Teraz rozumiem, że spotykają się starsi panowie dwaj dla pieniędzy, dla podtrzymania dobrego imienia, ale któryś z nich wyjdzie z tego pokiereszowany.

Mariusz Czerkawski - były hokeista NHL:
To będzie ciekawie starcie. Ta walka nie ma zdecydowanego faworyta. Z racji doświadczenia bokserskiego to Gołota ma chyba więcej atutów. Chociaż wiem, że Przemek ciężko trenuje i może być lepszy kondycyjnie. Będą spore emocje.

Urszula Dudziak  - wokalistka jazzowa: Czy możemy porozmawiać na jakiś inny temat? Wiem kto to jest Gołota,  wiem kto to jest Saleta i chyba będę ich oglądać, bo dowiedziałam się, że będzie ten słynny mecz 23 lutego. No nie wiem co powiedzieć. Chyba nie odpowiem na to pytanie śpiewająco.

Mandaryna - tancerka i wokalistka: Andrzej Gołota to postać, która dostarcza nam zawsze wiele emocji. O Gołocie mówi się wszędzie na świecie, także jest bardzo znany. Oczywiście zna się Wałęsę i Gołotę. Jak polecisz do Stanów to tam właśnie znają Wałęsę i Gołotę. Ja bardzo mu kibicuję. To jest pozytywny, miły człowiek i mam nadzieję, że wygra w tym ostatnim pojedynku.

Radosław Majdan -  były bramkarz reprezentacji Polski: Remisem ta walka na pewno się nie skończy, choć wydaje mi się, że szanse są wyrównane i trudno mi powiedzieć kto wygra. Widziałem więcej walk bokserskich Andrzeja Gołoty – mimo, że były przegrane to jednak były momenty kiedy walczył fenomenalnie - i z racji tego jeśli miałbym stawiać pieniądze to właśnie na niego. Z drugiej strony Przemek też ma swoje sukcesy. Jest sportowcem i ma charakter. Myślę, że to będzie ciekawa walka, właśnie dlatego, że obaj zawodnicy kończą swoje kariery. Dawno też nie widzieliśmy Andrzeja Gołoty w ringu. {jcomments on}