Jak dowiedziała się w rozmowie z Ewą Piątkowską (10-1, 4 KO) redakcja ringpolska.pl, Ewa Brodnicka (14-0, 2 KO) miała po dzisiejszej gali w Gdańsku zaatakować pięściami "Tygrysicę". Obie pięściarki rozdzieliła ochrona, jednak wygląda na to, że sprawa będzie miała swoją kontynuację.

- Brodnicka po gali podeszła do mnie, zapytała gdzie jest mój kolega, a następnie uderzyła mnie pięścią w twarz. Zaraz potem odciągnęła ją ochrona, ale ja zgłaszam tę sprawę na policję - skomentowała zajście Piątkowska.

- Moim zdaniem ona przesadziła z testosteronem i nie potrafiła zapanować nad swoją agresją - powiedziała aktualna mistrzyni świata WBC wagi super półśredniej.

Piątkowska z Brodnicką zmierzyły się w ringu podczas jednej z gal Polsat Boxing Night blisko dwa lata temu. Po zaciętej walce i dyskusyjnym werdykcie sędziowskim, Brodnicka wygrała na punkty.