Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Już jutro (25 czerwca), w Ostrowcu Świętokrzyskim w hali sportowej przy ul. Świętokrzyskiej 11 odbędzie się gala boksu zawodowego pod szyldem OSTROWIEC ŚWIĘTOKRZYSKI BOXING SHOW. Podczas gali będzie można zobaczyć m.in. pojedynki, Norberta Dąbrowskiego (3-0, 1 KO) z niepokonanym Włochem, Matteo Rossi (4-0-1, 2 KO), Macieja Sulęckiego (5-0, 2 KO), który zmierzy się również w Włochem, Endritem Vuka (2-2-1, 2 KO). Ponadto publiczności zaprezentuje się Mateusz Malujda (3-0, 0 KO). Dodatkowo w swoim debiucie na zawodowym ringu wystąpi Marek Matyja. Można powiedzieć, że w ostatniej chwili organizatorzy specjalnie dla miejscowej publiczności przygotowali nie lada niespodziankę, którą będzie ośmiorundowy pojedynek Mateusza Masternaka (22-0, 16KO) z Artursem Kulikauskisem (7-8-2, 4 KO). Przypomnieć należy, że Mateusz pierwsze kroki stawiał w miejscowym klubie KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.

W głównej walce wieczoru wystąpi Dariusz Sęk (11-0-1, 4 KO), a jego przeciwnikiem będzie mocny i solidny Gruzin Sandro Siproszwili (24-8, 11 KO). Zapytany o przebieg przygotowań oraz jutrzejsza walkę Darek Sęk powiedział:

 - Pięciotygodniowe przygotowania przebiegły na szczęście spokojnie, bez żadnych zakłóceń zdrowotnych. Czuję się dobrze przygotowany, na sparingach wyglądało to nieźle więc jutro powinno być wszystko OK. Ostatni tydzień spędziłem w rodzinnym Tarnowie, gdzie odpoczywałem po zgrupowaniu, robiłem naprawdę lekkie i wyłącznie techniczne treningi. Chciałbym w tym miejscu podziękować za przygotowania trenerowi Jarosławowi Soroko, który poświęcał mi podczas obozu wiele uwagi i czasu. Jeśli chodzi o mojego jutrzejszego przeciwnika to mogę powiedzieć, że widziałem na filmach kilka jego walk. To krępy, mocny i idący do przodu pięściarz, który nie lubi się przewracać w ringu. Dość często strzela sierpami. Sandro pokazał w kilku walkach, że nie jest łatwo go skończyć przed czasem, nie udało się to m.in. Hide'owi, Afolabiemu czy ostatnio Simicowi. Doświadczenie z pewnością ma i to jego przewaga względem mnie, ja muszę to jutro zniwelować. Z teamem mamy kilka wariantów na walkę i zobaczymy, co będzie jutro. Fizycznie jestem przygotowany na to, że walka może potrwać cały dystans dziesięciu rund. Zapraszam jutro wieczorem wszystkich sympatyków boksu do miejscowej hali i liczę na gorący doping. Ja postaram się dać dobrą walkę i dostarczyć kibicom emocji.

Add a comment

W dniu 25 czerwca w Ostrowcu Świętokrzyskim odbędzie się gala boksu zawodowego ”Ostrowiec Świętokrzyski Boxing Show”. Widowisko rozpocznie się o godzinie 2000 w Hali Sportowo-Widowiskowej przy ul. Świętokrzyskiej 11. W walce wieczoru zaprezentuje się Dariusz Sęk (11-0-1, 4 KO), a jego przeciwnikiem będzie Gruzin Sandro Siproszwili (24-8, 11 KO). Bokserzy O’chikara Gmitruk Team zakończyli już zgrupowanie w Warszawie. Poniżej prezentujemy, co o przygotowaniach Darka Sęka powiedzieli trener Andrzej Gmitruk oraz Piotr „Wilk” Wilczewski - Mistrz Europy w wadze super średniej, który pomagał Darkowi w przygotowaniach, jako jeden ze sparingpartnerów.

Andrzej Gmitruk: - Darek przepracował solidnie cały okres przygotowawczy, fizycznie do walki przygotowany jest bardzo dobrze. Sandro Siproszwili to solidny pięściarz i nie zwykł przewracać się w ringu. Trzeba więc zakładać, że walka może potrwać na pełnym dystansie dziesięciu rund. Sparingi pokazały, że dynamika przyszła w odpowiednim czasie, siła też jest. Jestem dobrej myśli. Teraz Darek jest już w domu, łapie tzw. świeżość i w spokoju czeka na sobotnią walkę. Darek miał dobrych i różnorodnych sparingspartnerów, którzy przygotowali go do kilku wariantów walki. W Ostrowcu Świętokrzyskim Darek po raz pierwszy wystąpi w głównej walce wieczoru, to na pewno będzie dla niego sporym przeżyciem. To bardzo ambitny chłopak, więc zechce pokazać się z jak najlepszej strony. Zachęcam kibiców z Ostrowca Świętokrzyskiego i nie tylko, by stawili się w sobotę w hali przy Świętokrzyskiej i dopingowali naszych bokserów. 

Add a comment

Czytaj więcej...

25 czerwca, w głównej walce wieczoru gali w Ostrowcu Świętokrzyskim, boksujący na co dzień w wadze półciężkiej, Dariusz Sęk (11-0-1, 4 KO ) stoczy swój trzynasty zawodowy pojedynek. Rywalem Polaka będzie najprawdopodobniej dobry znajomy Tomasza Hutkowskiego, Sandro Siproshvili (24-8, 11 KO). Pochodzący z Tarnowa pięściarz zapewnia, iż do starcia z twardym Gruzinem podejdzie w pełni zmotywowany.

- Wierzę, że trzynastka okaże się dla mnie szczęśliwa. Ciężko pracuję, podporządkowałem treningom i boksowi każdy swój dzień. To jest najważniejszy pojedynek w mojej dotychczasowej zawodowej karierze i zrobię wszystko, by nie zawieść ludzi, którzy na mnie postawili - powiedział Sęk.

- Mój rywal lubi odsłaniać "doły", będę się wobec tego koncentrował głównie na ciosach na korpus. Pojedynek zakontraktowany jest na 10 rund, myślę więc, że taka taktyka okaże się skuteczna. Nie będę za wszelką cenę dążył do wygranej przed czasem, nokaut - jeśli nadarzy się okazja - przyjdzie sam. Nastawiam się raczej na pełen dystans rundowy - zakończył główny bohater gali w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Oprócz Sęka, kibicom zgromadzonym w Hali Widowisko-Sportowej przy ulicy Świętokrzyskiej, zaprezentują się także m.in Norbert Dąbrowski, Maciej Sulęcki, Mateusz Malujda i Marek Matyja.

Add a comment

Dariusz SękNa zawodowych ringach Dariusz Sęk (10-0-1, 4 KO)  debiutował jako "super średni". W zeszłym roku zmienił jednak kategorię wagową na półciężką. - Czuję się teraz dużo lepiej, normalnie się odżywiam i mogę skupić się wyłącznie na treningach - mówi pięściarz z Tarnowa, który na ring powróci za cztery tygodnie.

- Dariusz, ostatnią walkę stoczyłeś 11 grudnia. Była to wygrana z Jindrichem Veleckim. Boksowałeś 8 rund, czyli można powiedzieć, że to był istotny sprawdzian - pierwsza 8-rundówka w twojej karierze i co istotne w kategorii półciężkiej. Wziąłbyś już teraz "dziesiątkę"?
Dariusz Sęk:
Do pojedynku z Jindrichem Veleckim przygotowywałem się bardzo solidnie, żeby nie zabrakło mi sił w ostatnich rundach. Wiedziałem, że ten przeciwnik tak łatwo nie padnie na deski, gdyż miał kilka pojedynków z dobrymi rywalami i nie przegrywał przed czasem. Nastawiłem się na pełen dystans i w tej walce na pewno zebrałem dodatkowe doświadczenie ringowe. Na pewno przyjąłbym propozycję stoczenia 10-rundowego pojedynku.

- Robisz olbrzymie postępy. Rozrosłeś się, nie "dusisz" wagi. Fizycznie jesteś mocniejszy, powiedz jaka jest różnica między super średnią a półciężką. Jak reaguje Twój organizm?
DS:
Zmiana kategorii wagowej była moim zdaniem dobrą decyzją, bo wzmocniłem się fizycznie i psychicznie. W wadze super średniej toczyłem pojedynki z dużo niższymi przeciwnikami ode mnie, co było nie wygodne, bo byli trudni do trafienia. W wadze półciężkiej czuję się dużo lepiej, normalnie się odżywiam i mogę skupić się wyłącznie na treningach.

- W okresie roztrenowania ile masz na wadze?
DS:
W okresie roztrenowania moja waga utrzymuje się w granicach 83kg. Zrzucenie 4 kilogramów przychodzi mi z łatwością .

- Twoimi atutami niewątpliwie są warunki fizyczne i to, że jesteś mańkutem. Czujesz, że sprawiasz rywalom kłopoty, prowadząc walkę z odwrotnej pozycji? Większość pięściarzy narzeka, gdy ma walczyć z mańkutami.
DS:
Myślę, że walka z zawodnikiem, który boksuje z odwrotnej pozycji jest utrudnieniem. Zazwyczaj pięściarze są praworęczni, tak że to jest mój dodatkowy atut żeby wygrywać z coraz lepszymi przeciwnikami.

Add a comment

Czytaj więcej...