Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

20 grudnia w Monachium  Dariusz Sęk (21-1-1, 7 KO) stanie przed szansą awansu do szerokiej czołówki bokserskiej wagi półciężkiej. Podopieczny Andrzeja Gmitruka na gali grupy SES Boxing skrzyżuje rękawice z faworytem gospodarzy Robinem Krasniqim (42-3, 16 KO), a stawką walki będą pasy WBO International i WBA Inter-Continental. 

- Pokonam Robina Krasniqi. Jestem mańkutem i myślę, że to będzie dla niego problem, on nie miał zbyt wielu okazji do mierzenia się z zawodnikami leworęcznymi - mówił na dzisiejszej konferencji prasowej "Fighter" z Tarnowa, który swój pojedynek stoczy dwa tygodnie po konfrontacji Pawła Głażewskiego z niemieckim czempionem WBA Jurgenem Braehmerem.

- Jeśli Paweł zwycięży z Braehmerem, a ja wygram z Krasniqim, znów będzie 2:0 dla Polski - powiedział Sęk, nawiązując do październikowego meczu polskich piłkarzy z reprezentacją Niemiec.