Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Damian JonakUznawana za najbardziej prestiżową w zawodowym boksie federacja WBC ogłosiła swój pierwszy tegoroczny ranking. W zestawieniach znalazło się piętnaście polskich nazwisk. Najwyżej stoją akcje Damiana Jonaka, który zajmuje czwartą pozycję w kategorii junior średniej.

Wielu pięściarzy z nad Wisły tradycyjnie znalazło się w rankingach dwóch najcięższych kategorii wagowych. Jedenaste miejsce w wadze ciężkiej zajmuje Tomasz Adamek, jedno oczko niżej plasuje się Andrzej Wawrzyk, a Artur Szpilka jest trzydziesty szósty.

Polacy w rankingu WBC:
Waga ciężka:
11. Tomasz Adamek, 12. Andrzej Wawrzyk, 36. Artur Szpilka
Waga junior ciężka: Mistrz - Krzysztof Włodarczyk, 7. Mateusz Masternak, 14. Paweł Kołodziej, 17. Łukasz Janik, 18. Krzysztof Głowacki
Waga półciężka: 8. Andrzej Fonfara, 18. Paweł Głażewski, 34. Dariusz Sęk, 38. Grzegorz Soszyński
Waga super średnia: 21. Piotr Wilczewski
Waga średnia: 9. Przemysław Majewski
Waga junior średnia: 4. Damian Jonak
Waga półśrednia: 27. Rafał Jackiewicz

Add a comment

Damian JonakNotowany w czołówce światowych rankingów wagi junior średniej Damian Jonak (35-0-1, 21 KO) zmaga się z kontuzją ścięgna Achillesa prawej nogi. Pięściarz grupy KnockOut Promotions przechodzi aktualnie rehabilitację i ma nadzieję, że wróci do pełni formy już za kilka tygodni.

- Kontuzja wynikła z przeciążeń treningowych. Pragnę bardzo podziękować panu doktorowi Andrzejowi Jasińskiemu, zespołowi Centrum Rehabilitacji Salveo i Szpitalowi Silesiana za okazaną pomoc i za profesjonalne prowadzenie terapii, wszystko zmierza w dobrym kierunku, także gorąco polecam te ośrodki - mówi ulubieniec śląskich kibiców, który w grudniu po emocjonującym pojedynku pokonał Jacksona Bonsu.

Add a comment

Damian JonakNazwiska pięciu polskich pięściarzy znalazły się w najnowszych rankngach najstarszej bokserskiej federacji World Boxing Association. Najwyżej stoją akcje notowanych na drugich pozycjach Damiana Jonaka (35-0-1, 21 KO) - waga junior średnia i Pawła Kołodzieja (30-0, 17 KO) - waga junior ciężka. W tym samym przedziale wagowym szósty jest aktualny mistrz Europy Mateusz Masternak (29-0, 21 KO).

Na siódmej pozycji w kategorii ciężkiej klasyfikowany jest Andrzej Wawrzyk (26-0, 13 KO), zaś ósmy w dywizji średniej jest były mistrz Europy Grzegorz Proksa (28-2, 21 KO).

Nazwiska pięciu polskich pięściarzy znalazły się w najnowszych rankngach najstarszej bokserskiej federacji World Boxing Association. Najwyżej stoją akcje notowanych na drugich pozycjach Damiana Jonaka (35-0-1, 21 KO) - waga junior średnia i Pawła Kołodzieja (30-0, 17 KO) - waga junior ciężka. W tym samym przedziale wagowym szósty jest aktualny mistrz Europy Mateusz Masternak.

Na siódmej pozycji w kategorii ciężkiej klasyfikowany jest Andrzej Wawrzyk (26-0, 13 KO), zaś ósmy w dywizji średniej jest były mistrz Europy Grzegorz Proksa (28-2, 21 KO).
Add a comment

Damian JonakNazwiska czternastu polskich pięściarzy znalazły się w najnowszym rankingu federacji World Boxing Council. Najwyżej stoją akcje Damiana Jonaka, który zajmuje piąte miejsce w kategorii junior średniej. Systematycznie wspina do góry się Przemysław Majewski, który jest już ósmy w wadze średniej.

Awans o kilka oczek zaliczyli także Andrzej Wawrzyk (aktualnie 11 miejsce w wadze ciężkiej) oraz Krzysztof Głowacki (16 w junior ciężkiej). W porównaniu z poprzednim zestawieniem kilka pozycji stracili Paweł Głażewski oraz Rafał Jackiewicz.

Polacy w rankingu WBC:
Waga ciężka: 11. Andrzej Wawrzyk, 27. Artur Szpilka
Waga junior ciężka: Mistrz - Krzysztof Włodarczyk, 8. Paweł Kołodziej, 9. Mateusz Masternak, 16. Krzysztof Głowacki, 19. Łukasz Janik
Waga półciężka: 9. Andrzej Fonfara, 19. Paweł Głażewski, 33. Grzegorz Soszyński, 35. Dariusz Sęk
Waga super średnia: 23. Piotr Wilczewski
Waga średnia: 8. Przemysław Majewski
Waga junior średnia: 5. Damian Jonak
Waga półśrednia: 29 Rafał Jackiewicz

Add a comment

Jonak- Czasami nie umiem zapanować nad swoim temperamentem i za bardzo chcę. Wdaję się w bijatykę i to mój największy błąd - mówił po walce z Jacksonem Bonsu (43-6-1, 29 KO) w katowickim "Spodku" Damian Jonak (35-0-1, 21 KO).

Polak przed swoją publicznością wygrał pewnie na punkty, miał rywala dwa razy na deskach, a jednak momentami rzeczywiście za bardzo dawał się ponieść emocjom. "Nie potrzebujemy tu bijatyki!", "Ręce wyżej!" - krzyczał z narożnika do swojego boksera trener Fiodor Łapin. Kiedy Jonak spokojnie pracował - dwukrotnie lewym prostym posadził na deskach Bonsu. Właśnie ten cios Polaka bardzo często robił ogromne wrażenie na rywalu. Z drugiej strony, Belg chętnie podjął ringową wojnę, nastawił się na pojedyncze ciosy i były momenty, że trafiał.

Po pojedynku Jonak przyznał, że walczył z byłym rywalem Rafała Jackiewicza ("Wojownik" wygrał z Bonsu na punkty) mimo kontuzji prawej ręki. - Zaczęła mnie boleć w trakcie pojedynku. Któryś cios musiał wejść luźną ręką na czoło i teraz dłoń trochę mi spuchła. Chciałem rywala przewrócić, bardzo chciałem, ale nie zawsze wychodzi. Faktycznie, troszkę mnie w tej walce ponosiło. Gdybym był bardziej konsekwentny, może skończyłoby się nokautem. Wszystko muszę dokładnie przeanalizować - tłumaczył Jonak, który nie ukrywa, że w przyszłym roku chce walczyć o pas mistrza świata.

Polak jest bardzo wysoko w rankingach, a jego trener i promotorzy nie ukrywają, że czekają na sensowną ofertę i takiej na pewno nie odrzucą. - Boks zawodowy nie działa tak, że ja chcę i już, mam ofertę. Trzeba poczekać. Zobaczymy, jak to wszystko się poukłada  - przyznaje Jonak, który ma na koncie 36 zawodowych walk. 35 z nich wygrał (w tym 21 przed czasem), raz zremisował.

Add a comment

Z bardzo boleśnie obitą prawą dłonią kończył Damian Jonak (35-0-1, 21 KO) wczorajszą dziesięciorundową ringową wojnę z Jacksonem Osei Bonsu (43-6-1, 29 KO). Polak urazu nabawił się, lokując na głowie przeciwnika jeden z ciosów sierpowych.

http://www.youtube.com/watch?v=ZrKAXC4WD5s

Add a comment

Damian JonakWalka Damiana Jonaka z Jacksonem Osei Bonsu w katowickim Spodku podczas Wojak Boxing Night porwała publiczność. Polak, choć był bliski znokautowania rywala, wygrał z nim jednogłośnie na punkty i wywalczył Puchar Prezesa Kompanii Węglowej - Barbórka 2012.

Schodził pan szczęśliwy z ringu po 35. wygranej w karierze, ale na twarzy mimo tego pojawił się grymas bólu.
- Tak. Po którymś z ciosów sierpowych pod koniec walki ręka zaczęła mnie boleć. Uderzenie weszło na czoło, a w dłoni coś zabolało. Jest ona trochę spuchnięta. Mam nadzieję, że nie będzie żadnego pęknięcia.

Do momentu, do którego realizował pan taktykę nakreśloną przez trenera, czyli bił mocno lewymi prostymi, wszystko było pod kontrolą. Ale były momenty, kiedy pana poniosło i wówczas tracił pan kontrolę nad walką.
- Zgadza się. Ponosiło mnie troszeczkę w tej walce. To przez to, że czułem się bezpiecznie. Poza tym nastawiłem się na wojnę z Bonsu. Momentami rzeczywiście niepotrzebnie wdawałem się w wymiany. Gdybym konsekwentnie bił tak jak miałem bić, to pewnie zakończyłoby się nokautem. Czasami nie potrafię zapanować jednak nad swoim temperamentem i za bardzo wdaję się w bijatykę.

Czy w przyszłym roku zobaczymy pana w końcu w walce o pas mistrza świata?
- Wszystko zależy od tego, jak się wszystko ułoży. Przecież wiadomo, że boks zawodowy nie jest taki prosty. Na taką walkę składa się wiele aspektów. Na razie pozostaje mi czekać i cieszyć się świętami.

Add a comment

Damian JonakDamian Jonak postarał się, by w mroźną katowicką noc temperatura w Spodku była naprawdę wysoka. Polski pięściarz grupy KnockOut Promotions stoczył znakomity, patrząc z perspektywy kibica, pojedynek na Wojak Boxing Night z Belgiem urodzonym w Ghanie Jacksonem Osei Bonsu. Pewnie pokonał on rywala na punkty, choć przy okazji zjadł sporo nerwów trenerowi Fiodorowi Łapinowi.

- Niestety Damian w tej walce zadał za dużo całkowicie niepotrzebnych ciosów - przyznał szkoleniowiec zaraz po walce. Od początku starcia było widać, że Jonak ma potężną broń. To był lewy prosty. Problem jednak w tym, że w pewnym momencie przestał on używać tego ciosu i zaczął wdawać się bijatykę, machając sierpowymi.

- Bonsu nadziewał się na ten lewy prosty Damiana. To jest jego zdecydowanie najlepszy cios. Potem jednak górę wzięły emocje i zaczął walić sierpami. Pewnie, że mocno nimi bije, ale Bonsu też posiada mocne uderzenie - wyliczał Łapin błędy Jonaka. Trener nie miał zatem najszczęśliwszej miny. Ale też nie ma się czemu dziwić. W tej kategorii jest na świecie naprawdę wielu znakomitych zawodników.

- A ja właśnie mierzę w lepszych zawodników niż Bonsu. I to, co wyprawiał w walce Belgiem, z lepszym pięściarzem może nie przejść. A gdzie uczyć tego, żeby zachować zimną głowę w ważnych momentach, jak nie z takim zawodnikiem - powiedział Łapin. Szkoleniowiec przyznał, że chciałby, by jego podopieczny w 2013 walczył o mistrzostwo świata. Zdaje sobie jednak sprawę z tego, że chętnych na takie starcie będzie wielu, bo to jest silnie obsadzona kategoria.

- Jeżeli uda się zakontraktować taką walkę, bierzmy ją od razu. Czy to będzie w USA, czy gdzie indziej - bierzemy ją - zapowiedział Łapin. Jonak już w ubiegłym roku mógł walczyć o mistrzowski pas. Była bowiem zgoda na starcie z Austinem Troutem, ale najwyraźniej Polak był chyba tylko jednym z wariantów, skoro do niej nie doszło. 

Add a comment

Damian JonakDamian Jonak (35-0-1, 21 KO) awansował na siedemnaste miejsce w komputerowym rankingu wagi junior średniej portalu Boxrec.com po sobotniej wygranej nad Jacksonem Bonsu (43-6-1, 29 KO). Zwycięstwo nad aktualnym mistrzem Unii Europejskiej pozwoliło pięściarzowi ze Śląska przesunąć się w górę klasyfikacji o kilkanaście pozycji.

Jonak wyprzedza obecnie m.in. mocno bijącego Meksykanina Alfredo Angulo oraz Portorykańczyka Jonathana Gonzaleza. W rankingu prowadzi obecnie Floyd Mayweather Jr przed Saulem Alvarezem, Austinem Troutem i Corneliusem Bundragem.

Add a comment