Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Mocno zaskoczyła pana zmiana partnera telewizyjnego MB Promotions i Tymex Boxing Promotions na TVP Sport?
Robert Parzęczewski: Tak mocno to nie, bo odkąd Mateusz Borek rozstał się z Polsatem, to można było się domyślać, że nastąpi taka zmiana. Ja się na tym nie skupiałem – dostałem listę potencjalnych rywali i ostro zasuwałem, a to czy moja walka będzie w jakiejś telewizji, czy w PPV w internecie, to głowy sobie tym nie zawracałem. Fajnie jednak, że wybór padł na TVP Sport, bo to otwarty kanał i będzie szansa zaprezentowania się zdecydowanie szerszej publiczności.

Najbliższy rywal do najlepszych nie należy, ale trudno o kozaków, gdy szaleje wirus. Trudno zmobilizować się na słabszego przeciwnika?
Dostałem listę, do tego było jeszcze kilka nazwisk, których Mateusz Borek nie zdradził opinii publicznej i szykowałem się na najlepszych z tego zestawienia. Okazało się, że rywal będzie jednak słabszy i na początku był moment zwątpienia. Szybko się jednak ogarnąłem, doszedłem do wniosku, że ta ciężka praca nie może pójść na marne i zasuwamy dalej. Owoce przygotowań zobaczycie w Arłamowie.

Ostatnie dni to gorąca dyskusja na temat ewentualnych starć między grupami Andrzeja Wasilewskiego, a grupami Mateusza Borka i Mariusza Grabowskiego. Kibice i eksperci najchętniej zobaczyliby starcie pana z Fiodorem Czerkaszynem.
Ja sobie rywali nie wybieram. Nie obawiam się nikogo, ale czy taka walka ma teraz sens? Ja mam swoje plany i idę swoją ciężką, Czerkaszyn tak samo. Nie zapominajmy, że przede mną odkładana walka z Ryanem Fordem, być może pojawią się też kolejne propozycje walk za granicą. Po Arłamowie usiądziemy z promotorem oraz trenerem i zdecydujemy co dalej.

Pełna treść artykułu na Tvpsport.pl >> 

 

Add a comment

Wejście nowych grup promotorskich na sportowe anteny Telewizji Polskiej stwarza nowe możliwości organizowania pojedynków na polskim rynku. Andrzej Wasilewski, szef grupy KnockOut Promotions, zaproponował walkę pomiędzy Mateuszem Trycem (9-0, 5 KO) i Robertem Parzęczewskim (24-1, 16 KO), który jest promowany przez Mateusza Borka i Mariusza Grabowskiego.

- Finalnie spotykamy się w końcu i rozpoczynamy nową erę. Myślę że najciekawsza walka zawodników, z oryginalnych kategorii wagowych to pojedynek Tryc - Parzeczewski - napisał na Twitterze Wasilewski.

- Taką walkę proponuję. Kto zaproponuje więcej, ten organizuje walkę. Myślę że to absolutnie fair. Co na to kibice? - dodał właściciel największej polskiej stajni bokserskiej.

Tryc w ostatnim występie wygrał z dużo wyżej klasyfikowanym Shakeelem Phinnem, odnosząc największy sukces na zawodowych ringach. Parzęczewski na ring wróci 20 czerwca na gali w Arłamowie.

Add a comment

We wtorkowe popołudnie ogłoszono współpracę TVP Sport z grupami pięściarskimi MB Promotions i Tymex Boxing Promotions. – Wszystkie asy są w naszych rękawach. Nie ma litości, nie będziemy się niczym zasłaniać – musimy odbudować polski boks – zaznacza Marek Szkolnikowski, dyrektor TVP Sport.

To była konferencja w amerykańskim stylu. Do promotorów Mateusza Borka i Mariusza Grabowskiego dołączył niespodziewanie Marek Szkolnikowski. Chwilę później ogłoszono podpisanie umowy trójstronnej. TVP Sport rozszerza tym samym swoją bokserską ofertę – od nieco ponad dwóch lat w kanale można oglądać gale KnockOut Boxing Night. - Unifikujemy wszystkie pasy. Cieszę się, że dołączyli do nas dwaj ważni partnerzy - zaznacza szef TVP Sport.

- Rozmowy przebiegały sprawnie, szybko, mamy podobną wizję działania. Chcemy stawiać na młodych polskich zawodników, którzy będą się rozwijać. Przy okazji nie chcę deprecjonować osiągnięć KnockOutu. To największa grupa w Polsce. Andrzej Wasilewski dogrywał największe walki. Mamy doświadczonego zawodnika z obyciem międzynarodowym, a tu stawiamy na dwie grupy, które bardziej skupiają się na polskich talentach - tłumaczy Szkolnikowski.

Czy możliwe będą zatem konfrontacje zawodników z grup Borka i Wasilewskiego, skoro obie łączy współpraca z TVP Sport? - Kłopot może być z tym, aby znaleźć zestawienia w poszczególnych kategoriach. Ale czeka nas kooperacja i konkurencja - zaznacza dyrektor TVP Sport.

Pełna treść artykułu na Tvpsport.pl >> 

Add a comment

Pięściarz na co dzień pracujący w kopalni, Robert Talarek, w sposób niemal bezobjawowy przechodzi koronawirusa. Do zakażenia wirusem doszło w połowie maja i po chorobie nie ma właściwie śladu. – Jedynie na początku była lekka gorączka i osłabienie stawów. Podobnie się jednak czuje po pracy w kopalni, więc to nie było nic nadzwyczajnego – skomentował w magazynie Ring TVP Sport 36-latek.

– Czuję się już zdrowy. Choroba nie trwała długo, kilka dni i mi wszystko przeszło. Nie zdawałem sobie sprawy, że to jest koronawirus. Właściwie choroba była bezobjawowa, jedynie na początku była lekka gorączka i osłabienie stawów. Podobnie się jednak czuje po pracy w kopalni, więc to nie było nic nadzwyczajnego. Tak się czuję, gdy po pracy pojawia się zmęczenie. Nie traktowałem tego poważnie, ale okazało się, że pierwszy test jest pozytywny. Teraz jestem już zdrowy, wyleczony i czekam na kolejny test, który powinien być negatywny – powiedział.

Ze środowiska górniczego w Rudzie Śląskiej płyną pozytywne wiadomości. Wszyscy liczą na stabilizacje zdrowotną. – Sytuacja w kopalni powoli wraca do normy, ludzie zdrowieją. W środowisku górniczym pracują ludzie w sile wieku, nie ma ani jednego przypadku śmiertelnego. Niemal wszyscy z zakażonych przechodzą koronawirusa podobnie do mnie – dodaje.

Pełna treść artykułu na Tvpsport.pl >>

Add a comment

Pojawiła się możliwość występów zagranicznych zawodników na polskich galach sportów walki. Granice oficjalnie zostają dla obcokrajowców zamknięte do 12 czerwca, jednak w życie weszły przepisy, który pozwalają na wjazd do Polski w celach zarobkowych. Co więcej, takie osoby są zwolnione z obowiązku odbywania kwarantanny.

Na podstawie tego rozporządzenia do kraju będzie mógł się dostać m.in. Kevin Johnson (34-16-1, 18 KO), który mieszka w Niemczech. Amerykanin 12 czerwca na gali w Konarach zmierzy się z Mariuszem Wachem (35-6, 19 KO). Z nowych przepisów aktywnie zamierza korzystać także federacja mieszanych sztuk walki FEN.

- Nasi prawnicy przeanalizowali najnowsze rozporządzenia. Do Polski mogą przybywać osoby w celach zarobkowych. Mamy potwierdzenie od prawników oraz pracowników straży granicznej - powiedział w rozmowie z mymma.pl Paweł Jóźwiak, prezes FEN.

Najbliższa gala FEN, na której wystąpi m.in. Brytyjczyk Oli Thompson odbędzie się 13 czerwca. Do walki z zagranicznym rywalem przygotowuje się również Robert Parzęczewski. "Arab" swój kolejny pojedynek stoczy 20 czerwca w Arłamowie, a nazwisko jego przeciwnika ma zostać potwierdzone w najbliższych dniach.

Add a comment

Trener Fiodor Łapin do rozkładu swoich zajęć swoich ze swoimi podopiecznymi często wprowadza mecze piłki nożnej. W dzisiejszym uczestniczyli także byli zawodnicy Łapina - Artur Szpilka, Maciej Miszkiń i i Andrzej Wawrzyk. 

Grupa KnockOut Promotions na razie nie ogłosiła kalendarza swoich krajowych gal. Wiadomo natomiast, że w najbliższych miesiącach przed mistrzowskimi szansami staną Krzysztof Głowacki (31-2, 19 KO), który w boju o pas WBO wagi junior ciężkiej zmierzy się z Lawrencem Okolie (14-0, 11 KO) i Kamil Szeremeta (21-0, 5 KO), który zaboksuje z Gienadijem Gołowkinem (40-1-1, 35 KO) o tytuł IBF kategorii średniej. Terminy obu pojedynków powinny zostać ogłoszone już niebawem.

Add a comment

- Wicemistrz Europy i olimpijczyk z Rio de Janeiro Igor Jakubowski otwiera listę uczestników turnieju wagi junior ciężkiej. Początek 11 grudnia - mówi promotor bokserski Krystian Każyszka. Z kolei 2 października finał wagi ciężkiej z udziałem Mateusza Cielepały i Kacpra Meyny.

Z powodu pandemii koronawirusa od wielu tygodni nie odbywają się gale pięściarskie. Szef Rocky Boxing Night przeniósł swoje imprezy na drugą połowę roku. Jako jedyny w Polsce Krystian Każyszka organizuje ośmioosobowe turnieje, których stawką są wysokie nagrody finansowe - od 50 do 100 tys. złotych, i możliwość podpisania kontraktu z jego grupą. W najbliższych miesiącach ważne pojedynki czekają jednego z najlepszych jego podopiecznych Nikodema Jeżewskiego (18-0-1, 9 KO).

- Liczymy, że ustabilizuje się sytuacja związana z koronawirusem i 2 października w Kościerzynie, z kibicami na trybunach, będziemy mogli zakończyć pierwszą edycję polskiego turnieju wagi ciężkiej. Za nami sześć walk ćwierćfinałowych i półfinałowych, a pozostała najważniejsza - pomiędzy bardzo młodym, ambitnym i odważnym Meyną a doświadczonym Cielepałą, który był już mistrzem kraju w boksie amatorskim. Kacper z kolei wygrał Puchar Polski juniorów - stwierdził organizator.

Poprzednia gala Rocky Boxing Night miała miejsce 28 lutego w Stężycy (Pomorskie). W gronie profesjonalistów zadebiutował były reprezentant Chin i uczestnik ligi World Series of Boxing (WSB) Shi Yun Long, który w drugiej rundzie pokonał Pawła Sowika (3-6, 1 KO). Zwycięstwa odnieśli również m.in. Meyna, Jakub Sosiński, Max Miszczenko, Hubert Benkowski i Damian Tymosz. - Planuję galę z bardzo mocną kartą, kibice stęsknili się za boksem na wysokim poziomie. Główne wydarzenie to finał Meyna – Cielepała, ale będą też występy takich pięściarzy, jak były mistrz Chin Shi Yun Long, Adrian Szczypior i kilku innych. Bardzo czekam na starcie najmłodszego z najstarszym zawodowcem, czyli bój Kewina Gruchały z Rafałem Jackiewiczem, byłym pretendentem do mistrzostwa świata IBF. W lutym Kewin doznał kontuzji na sparingu, a potem wybuchła pandemia. Jeśli do jesieni nie dojdzie do walki o wakujący tytuł mistrza Unii Europejskiej Nikodema Jeżewskiego z Francuzem Dylanem Bregeonem (11-0-1, 3 KO), wówczas Nikodem także zaboksuje w rodzinnej Kościerzynie – dodał.

Dwa miesiące po wyłonieniu mistrza wagi ciężkiej, Krystian Każyszka rozpoczyna turniej kategorii junior ciężkiej z udziałem Polaków i obcokrajowców. Jako pierwszy zgłoszony został Igor "Cygan" Jakubowski (91 kg), wicemistrz Europy w boksie olimpijskim z 2015 roku, który z Tomaszem Jabłońskim (75 kg) startował na igrzyskach w Rio de Janeiro. Wcześniej obaj świetnie spisywali się w półzawodowej lidze WSB. - Przed dwoma miesiącami Igor przeszedł operację dłoni i wkrótce ma rozpocząć mocne treningi, więc z pewnością będzie świetnie przygotowany na 11 grudnia. W tym turnieju chcę dopuścić także bokserów z innych krajów, aby było jeszcze ciekawiej. Zgłoszenia będą przyjmowane do końca września za pośrednictwem m.in. Rocky Boxing Night na portalu Facebook i mailem Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Dopuszczam też występ zawodowców, aby jeszcze wzmocnić rywalizację. Co do Nikodema - ma możliwość wzięcia udziału w turnieju, choć w jego przypadku mamy inne cele, a są to walki o trofea europejskie i światowe. Może uda się nam doprowadzić do potyczki z Francuzem w Kościerzynie już w październiku - przyznał Krystian Każyszka.

27-letni Igor Jakubowski, były lider kadry biało-czerwonych, ma na razie jeden stoczony i wygrany pojedynek zawodowy, pod koniec 2018 roku na gali Rocky Boxing Night w Koninie.

Add a comment

12 czerwca na gali organizowanej w Konarach kolejny zawodowy pojedynek stoczy Maksim Hardzeika (8-0, 3 KO). Przeciwnikiem 30-letniego Białorusina, który od kilku lat trenuje w Polsce, będzie Sebastian Skrzypczyński (12-18-2, 5 KO).

Hardzeika ostatni pojedynek stoczył w grudniu. W sierpniu ubiegłego roku pięściarz wygrał na punkty z Bartłomiejem Grafką. Dla obu zawodników będą to pierwsze tegoroczne występy.

Główną atrakcją gali w Pałacu w Konarach będzie walka Mariusza Wacha z Kevinem Johnsonem. Podczas tej samej imprezy ma także dojść do rewanżowego pojedynku Ewy Piątkowskiej z Kariną Kopińską.

Add a comment

2 października na gali w Kościerzynie dojść ma ostatecznie do planowanego pierwotnie na maj finału turnieju ciężkich Rocky Boxing Night.

W walce finałowej rękawice skrzyżują Kacper Meyna (3-0, 0 KO), który w półfinale pokonał Pawła Sowika i Mateusz Cielepała (2-1, 1 KO), który wygrał z Jakubem Sosińskim. Na razie nie wiadomo, czy październikowa impreza będzie mogła się odbyć z udziałem publiczności. 

Add a comment