Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


WachJuż tylko pięć tygodni pozostało do pojedynku o pasy WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej pomiędzy Władimirem Kliczką (58-3, 51 KO) i Mariuszem Wachem (27-0, 15 KO). Polski pretendent do mistrzowskich tytułów do walki swojego życia przygotowuje się na obozie w Dzierżoniowie pod okiem trenerów Juana De Leona i Piotra Wilczewskiego.

- Mariusz, na twojej twarzy widać siniaki po sparingach. Treningi idą pełną parą...
Mariusz Wach:
Tak, przyjechałem tu ciężko pracować, a nie na wakacje. Nie jestem tu, żeby się opalać, ale ciężko zapierdzielać.

- Atmosfera cichego Dzierżoniowa pozwala skupić się na ciężkiej pracy?
W centrum miasta byłem tylko raz, poza tym to ciągle tylko hotel-sala-hotel-sala. Nie mam praktycznie czasu na wyjście do miasta, bo plan od rana do wieczora mam tak ułożony, że zajętą mam praktycznie każdą minutę.

- Gdy wchodzi się do hotelu, w którym mieszkasz, nie widać Mariusza Wacha, ale widać za to Władimira Kliczkę. Tekturowy Kliczko jest praktycznie wszędzie. Oswajasz się z nim? Taki jest zamysł twojego trenera?
Tak, po prostu mam się z nim oswoić, żebym nie był zaskoczony wyglądem Kliczki, podczas ważenia, innych spotkań między nami i samej walki, żebym miał spokojną głowę, aby Kliczko nie wyprowadził mnie z równowagi swoim wyglądem, wzrokiem czy zachowaniem.

- Mierzysz się wzrokowo z tym tekturowym Władimirem?
Władimir jest naturalnej wielkości, także gdy na przykład idę na stołówkę, przystaję, zerkam na niego, coś tam mu powiem głupiego. Na tej tekturze widać już nawet ślady przepychanek [śmiech]. Już jestem  z nim oswojony.

- Wiele razy wspominałeś o jedynce, dwójce, trójce - w sensie biegów, które wrzucasz podczas treningów. Na którym biegu jedziesz teraz?
Jest już czwóreczka. Kondycyjnie, wytrzymałościowo wygląda to bardzo dobrze. Boksersko - ciężko mi oceniać samego siebie, lepiej, gdyby zrobili to moi trenerzy. Sam czuję, że wydolność i kondycja poszły już ostro w górę.

- Na pierwszych spotkaniach z Władimirem Kliczką wyglądałeś na bardzo wyluzowanego. Czy teraz myślisz sobie czasem: "O kurczę, walczę z człowiekiem, który naprawdę może mi zrobić krzywdę, jest naprawdę znakomitym pięściarzem!"?
Nie rozbijam tego na takie czynniki pierwsze, że coś mi może zrobić... Traktuję to jak swoją kolejną walkę. Wiadomo, że on osiągnął już wszystko w wadze ciężkiej, zdobył cztery mistrzowskie pasy, jest od ośmiu lat niepokonany, ale ja tym sobie głowy nie zaprzątam. Po prostu szykuję się do kolejnego pojedynku. Wiadomo, że to będzie najtrudniejsza walka w mojej karierze, ale ja też trenuję ciężej niż kiedykolwiek.

- Twój trener zdradził, że dużo czytasz o swoim pojedynku z Kliczką, zaglądasz do Internetu, nie za bardzo przejmujesz się tym, co ludzie piszą?
Ja czytam tylko same wywiady i spostrzeżenia dziennikarzy, komentarzy już od jakiegoś czasu nie śledzę w ogóle. Każdy może mieć o mnie jakieś zdanie, ale ja mogę mieć to zdanie po prostu w dupie.

Video. Materiały z otwartego treningu Mariusza Wacha >>

- Ćwiczycie już konkretne rozwiązania i sztuczki na walkę z Kliczką?
Tak, robiliśmy to już podczas przygotowań w Stanach, a teraz w tych naszych planach na walkę dążymy do doskonałości. Powiem tyle, że ja zrobię wszystko, by napsuć Kliczce jak najwięcej krwi i wyjść zwycięsko z tego pojedynku.

Add a comment

Czytaj więcej...

Podczas środowego treningu otwartego Mariusz Wach (27-0, 15 KO) dał z siebie wszystko, nie tylko między linami. Po zejściu z ringu "Wiking" specjalnie dla swoich fanów zorganizował konkurs z nagrodami.

http://www.youtube.com/watch?v=IQZ4e_IO85Y

Add a comment

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z byłym mistrzem Europy wagi super średniej Piotrem Wilczewskim, który pełni rolę drugiego trenera Mariusza Wacha (27-0, 15 KO) w trakcie przygotowań do zaplanowanej na 10 listopada walki z mistrzem świata WBA, WBO i IBF Władymirem Kliczko (58-3, 51 KO).

http://www.youtube.com/watch?v=V9_sFDVhYxo

Add a comment

Wach Kliczko10 listopada podczas gali w Hamburgu Mariusz Wach (27-0, 15 KO) stanie przed szansą na wywalczenie mistrzowskich pasów wagi ciężkiej federacji WBO, WBA i IBF, które aktualnie należą do Władymira Kliczki (58-3, 51 KO). W przygotowaniach polskiemu "Wikingowi" pomaga Dariusz Nowicki, psycholog sportowy, który od lat związany jest ze sportami walki. Mentalny opiekun Wacha na razie jest zadowolony z postawy swojego podopiecznego w trakcie przygotowań.

- Kiedy zaczęła się Pana współpraca z Mariuszem?
Dariusz Nowicki:
Kilka tygodni temu nawiązaliśmy kontakt, odbyły się wstępne rozmowy i spotkania, a teraz przeprowadzamy serię tygodniowych pobytów w Dzierżoniowie.

- To była inicjatywa Mariusza czy jego otoczenia?
Inicjatywa była wspólna, moim zdaniem sam Mariusz dojrzał do tej decyzji, przychylił się do niej trener i promotor. Tak wygląda współczesny sport, jest wąska specjalizacja, nad przygotowaniami czuwają zespoły specjalistów pracujących z zawodnikami na najwyższym poziomie. To jest gwarancja rozwoju i dalszych sukcesów.

- Czy Mariusz wygląda na treningach na człowieka, który potrzebuje pomocy psychologa sportowego?
Praca, którą wykonujemy w psychologii sportowej nie jest terapią. To nie jest sytuacja w której komuś trzeba pomóc, bo coś złego stało się w jego życiu. My jesteśmy trenerami mentalnymi, uprawiamy trening psychologiczny, więc pomagamy ćwiczyć zawodonikowi pewne cechy psychiczne, także cechy psychomotoryczne, które będą funkcjonowały na wyższym poziomie w trakcie mocnego stresu.

- Na czym polega codzienna praca z Mariuszem?
Generalnie jest to wielogodzinny pobyt wspólnie z zawodnikiem. Są to spotkania w trakcie których ćwiczymy pewne cechy, rozmawiamy o jego predyspozycjach związanych z przygotowaniem do walki. Moja praca polega także na obserwacji jego treningów, zarówno technicznych jak i tych ogólnorozwojowych. Jest to ciągła obserwacja i ewentualne interwencje, jeśli jest taka potrzeba.

Add a comment

Czytaj więcej...

Kliczko WachJuż 10 listopada w Hamburgu Mariusz Wach (27-0, 15 KO) jako czwarty Polak w historii spróbuje sięgnąć po tytuł mistrza świata wagi ciężkiej. Rywalem "Wikinga" będzie posiadacz pasów WBO, WBA, IBF a także magazynu "The Ring" Władimir Kliczko (58-3, 51 KO).

Zanim jednak pięściarze wyjdą do ringu kibice będą mogli dwukrotnie zobaczyć ich na żywo - podczas otwartych dla publiczności treningów pokazowych (środa, 7 listopada) i oficjalnego ważenia (piątek, 9 listopada). Wcześniej Wach i Kliczko spotkają się jeszcze  na wtorkowej konferencji prasowej, jednak wydarzenie to będzie dedykowane wyłącznie przedstawicielom mediów.


http://www.youtube.com/watch?v=WJl_sUCJlBo

Add a comment

Doskonałym humorem tryskał Mariusz Wach (27-0, 15 KO) na środowym treningu otwartym. "Wiking" po zakończeniu ćwiczeń podziękował osobiście za przybycie każdemu z kibiców. Zaprosił także do spotkania w ringu Władimira Kliczkę (58-3, 51 KO), mistrza WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej. Do pojedynku Kliczko - Wach dojdzie 10 listopada w Hamburgu.

http://www.youtube.com/watch?v=uSrfj1rhsVs

Add a comment

Czytaj więcej...

Napis "Team PPP" umieszczony jest rękawie treningowej koszulki trenera Mariusza Wacha (27-0, 15 KO) - Juana De Leona. Co oznacza? Zapraszamy do wysłuchania fragmentu wywiadu ze szkoleniowcem polskiego "Wikinga". Cała rozmowa z Juanem De Leonem już wkrótce na ringpolska.pl.

http://www.youtube.com/watch?v=c6jMLKEocHk

Add a comment

Kliczko WachKartonowy Władimir Kliczko (58-3, 51 KO) - czasem w towarzystwie brata Witalija - podgląda przygotowania Mariusza Wacha (27-0, 15 KO) do mistrzowskiej walki o trzy pasy wagi ciężkiej niemal 24 godziny na dobę. Liczne podobizny ukraińskiego czempiona obecne są zarówno w hotelu, w którym mieszka "Wiking" jak i na sali treningowej  klubu DKB Dzierżoniów. Niektórymi z nich oklejone są nawet worki bokserskie, w które bije podczas treningów Polak.

- Chodzi o to, żebym nie był zaskoczony wyglądem Kliczki, podczas ważenia, innych spotkań między nami i samej walki, żebym miał spokojną głowę, aby Kliczko nie wyprowadził mnie z równowagi - tłumaczy Wach.

- Władimir jest naturalnej wielkości, także gdy na przykład idę na stołówkę, przystaję, zerkam na niego, coś tam mu powiem głupiego. Na tej tekturze widać już nawet ślady przepychanek - śmieje się polski “Wiking”.

Wielkim entuzjastą  pomysłu nietypowego oswajania Wacha z "Dr Stalowym Młotem" jest szkoleniowiec dwumetrowego krakowianina Juan De Leon. - Na razie mamy kilku Kliczków w garniturach i strojach oficjalnych, potem będą kolejni już w spodenkach, stroju bojowym - by Mariusz poczuł atmosferę walki - zdradza portorykański szkoleniowiec.

Walka Władimira Kliczki z Mariuszem Wachem, której stawką będą należące do Ukraińca pasy WBO, WBA i IBF wagi ciężkiej odbędzie się 10 listopada w Hamburgu.

Add a comment

Kliczko

Władimir Kliczko (czasem w towarzystwie brata Witalija) podgląda przygotowania Mariusza Wacha do mistrzowskiej walki niemal 24 godziny na dobę. Podobizny ukraińskiego czempiona obecne są zarówno w hotelu, w którym mieszka "Wiking" jak i na sali treningowej DKB Dzierżoniów. - Chcemy, by Mariusz oswoił się z widokiem Władimira, zaprzyjaźnił się z nim - tłumaczy trener polskiego challengera Juan De Leon, a sam Wach dodaje z uśmiechem: - To szpiedzy w moim obozie.

Add a comment

Praca nóg to jeden z elementów rzemiosła bokserskiego, w których Mariusz Wach (27-0, 15 KO) pod okiem Juana De Leona poczynił znaczące postępy. Jak między linami tańczył najbliższy rywal Władimira Kliczki (58-3, 51 KO) podczas wczorajszego treningu otwartego w DKB Dzierżoniów Piotra Wilczewskiego? Zapraszamy do obejrzenia materiału video.

http://www.youtube.com/watch?v=O3EyDnNvojM

Add a comment