Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


KliczkoWładimir Kliczko (58-3, 51 KO) wydał specjalne oświadczenie, w którym w ostrych słowach odniósł się do komentarzy trenera Mariusza Wacha (27-0, 15 KO) - Juana De Leona, który w wywiadzie dla ringpolska.pl stwierdził, że "Dr Stalowy Młot" wobec choroby swojego szkoleniowca Emanuela Stewarda może wycofać się z planowanej na 10 listopada walki w obronie pasów WBO, IBF i WBA wagi ciężkiej. Treść oświadczenia poniżej.

"Nie rozumiem, dlaczego tak zwani "przyjaciele", na przykład trener Wacha, już grzebią Emanuela Stewarda i moją karierę tylko dlatego, że Emanuela nie ma na moim obozie treningowym i może go nie być na walce. Emanuel to mój człowiek i zawsze mim pozostanie. On wciąż jest moim głównym trenerem, nawet jeśli nie ma go ze mną na początku zgrupowania i może go zabraknąć podczas pojedynku (co jeszcze nie jest potwierdzone na 100%).

Tylko Emanuel, ja i mój team wiemy, jak my pracujemy we dwójkę, by przygotować się na walkę, i jak pracowaliśmy przez ostatnich 9 lat. Mogę powiedzieć tyle, że najważniejszą częścią naszej wspólnej pracy są rozmowy. Rozmowy o boksie i strategii walki. Rozmawiamy bardzo dużo!!!

Wszystko o walce Mariusz Wach - Władimir Kliczko: materiały video, wywiady, informacje >>

Co oni myślą? Że nie możemy dalej tego robić? Dzięki nowoczesnej technice możemy i nadal będziemy mogli. Mój cały team, z Emanuelem, pozostanie w takim samym składzie, BEZ zmian. Rodzina, przyjaciele i fani z całego świata życzą Emanuelowi Stewardowi szybkiego powrotu do zdrowia i  jestem pewien, że wkrótce znów pojawi się on przy ringu jako trener i ekspert HBO! Na zakończenie mam krótką wiadomość dla "przyjaciół", o których wspomniałem powyżej... Odczepcie się i okażcie trochę szacunku! Nie próbujcie pogrzebać człowieka żywcem! Emanuel Steward jest wciąż moim trenerem i przyjacielem i to się NIGDY nie zmieni! Już nie mogę doczekać się spotkania z wami wszystkimi w ringu 10 listopada!"

Add a comment

Kliczko WachOgromnym zainteresowaniem ze strony kibiców cieszy się zaplanowany na 10 listopada pojedynek o pasy mistrzowskie WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej pomiędzy Władimirem Kliczką (58-3, 51 KO) i Mariuszem Wachem (27-0, 15 KO).

Choć do "Walki Gigantów" pozostał jeszcze miesiąc, w kasach hali O2 Wolrd w Hamburgu na ukraińsko-polską konfrontację nie ma już biletów - sprzedano komplet ponad 16 tys. wejściówek.

Wszystko o walce Mariusz Wach - Władimir Kliczko: materiały video, wywiady, informacje >>

Niepokonany na zawodowych ringach Mariusz Wach będzie najwyższym rywalem w całej sportowej karierze Władimira Kliczki. Polak mierzy 202 cm. Wzrost niezwyciężonego od ośmiu lat Ukraińca to 198 cm.

Ogromnym zainteresowaniem ze strony kibiców cieszy się zaplanowany na 10 listopada pojedynek o pasy mistrzowskie WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej pomiędzy Władimirem Kliczką i Mariuszem Wachem.

Choć do „Walki Gigantów” pozostał jeszcze miesiąc, w kasach hali O2 Wolrd w Hamburgu na ukraińsko-polską konfrontację nie ma już biletów – sprzedano komplet ponad 16 tys. wejściówek.

Niepokonany na zawodowych ringach Mariusz Wach będzie najwyższym rywalem w całej sportowej karierze Władimira Kliczki. Polak mierzy 202 cm. Wzrost niezwyciężonego od ośmiu lat Ukraińca to 198 cm.
Add a comment

Wach

- Obiecuję, że Mariusz zostanie nowym mistrzem świata wagi ciężkiej i dokona historycznej rzeczy! Powtórzę to jeszcze raz: Mariusz będzie mistrzem świata! Chyba, że Władymir się wycofa, bo on łatwo się poddaje - mówi w wywiadzie dla ringpolska.pl Juan De Leon, trener Mariusza Wacha (27-0, 15 KO), który 10 listopada stanie do walki o mistrzostwo świata wagi ciężkiej federacji WBA, WBO i IBF.

- Trenerze, jest Pan już w Polsce od ponad dwóch tygodni, jak się Panu podoba nasz kraj?
Juan De Leon:
Jest piękny, uwielbiam ten kraj. Jest październik, siedzimy na powietrzu a ja mam na sobie koszulkę i sandały, jest pięknie. Zaskakuje mnie, jak ludzie dbają tu o Mariusza, jak go kochają i jak go wspierają. To bardzo miłe.

- A jak przebiegają treningi w Polsce?
Treningi idą dobrze, lepiej niż poprzednie. Jestem zadowolony, pomaga nam Piotr Wilczewski, jest też kilka innych osób, które nam pomagają. Mamy osobistego kucharza, trenera od przygotowania kondycyjnego i fizycznego, jest lepiej niż gdziekolwiek indziej.

- Jak wygląda zwykły treningowy dzień dla Mariusza?
W poniedziałki, środy i piątki robimy po trzy treningi. Najpierw bieganie, później siłownia i na koniec technika. Ćwiczymy rzeczy potrzebne na walkę z Władymirem.

- Jeszcze przed wylotem do Polski rozpoczęliście sesje sparingowe w USA, jednak mówił Pan, że to nie były sparingi przeprowadzane na 100%. Kiedy rozpoczynacie poważne sparingi?
Każdy sparing jest robiony na poważnie, nie wygłupiamy się na treningach. Wiemy co chcemy zrobić, znamy Kliczkę i jego sportową rodzinę, wiemy jak ciężko trenuje Władymir, wiemy jak wspaniały sztab ludzi pracuje dla niego. Wszystko, co wiemy o Władymirze, sprawia, że traktujemy każdy trening poważnie, nie bawimy się. Wiemy, że naprawdę dobry sparingpartner może imitować w ringu styl walki oraz technikę Władymira, on jest świetnym pięściarzem, znakomitym puncherem i bardzo mądrą osobą. Sparingi z takimi zawodnikami są bardzo ciężkie. W USA mieliśmy dwóch pięściarzy, którzy pomagali nam w sparingach, ale oni nie mieli wiedzy i techniki, którą Władymir będzie posługiwał się w ringu. Teraz pracujemy spokojniej niż w USA, nikt nas nie podgląda, jesteśmy samotni i zamknięci. Możemy pracować w ciszy z Mariuszem.

- Na sali treningowej oraz w hotelowej restauracji można zauważyć papierowe wersje Władymira Kliczki. Co ma na celu taki zabieg?

Chcę, żeby Mariusz zaprzyjaźnił się z Władymirem. Jego tekturowe wersje nie stoją tylko w jadalni, Mariusz śpi z nim, idzie z nim nawet do łazienki. Wszędzie zobaczycie jego podobizny. Kiedy Mariusz wejdzie z nim do ringu, chcę żeby dobrze go znał. Dzisiaj Władymir jest w garniturze, a jutro już będzie ubrany w pięściarski strój. W dniu walki zobaczymy go w ringu a Mariusza nic nie zaskoczy, to oni będą zaskoczeni Mariuszem. Obiecuję, że Mariusz zostanie nowym mistrzem świata wagi ciężkiej i dokona historycznej rzeczy! Powtórzę to jeszcze raz: Mariusz będzie mistrzem świata! Chyba, że Władymir się wycofa, bo on łatwo się poddaje. Na kilka dni przed walką może przypomni sobie o bolących plecach. A może użyje jako wymówki sytuacji, o której bardzo przykro jest mi słyszeć, tzn. że u jednego z najlepszych trenerów na świecie, mojego przyjaciela Emanuela Stewarda wykryto nowotwór... To dla mnie smutne wiadomości, ponieważ ja wiele się od Stewarda nauczyłem. Ta sytuacja może bardzo dotknąć Władymira, on może poczuć się bezsilny i wycofać się z pojedynku. Mam nadzieję, że tak się nie stanie. Mam nadzieję, że Władymir zbierze się w sobie i stawi czoła Mariuszowi, pokaże jak bardzo tego chce i spróbuje się z Mariuszem.

- Wygląda na to, że w zaistniałej sytuacji Pana przyjaciel James Ali Bashir będzie głównym trenerem Władymira przed walką z Mariuszem. Czy to sprawi, że Władymir będzie innym pięściarzem w dniu walki?
To może troszkę go zmienić, ale Bashir jest drugim trenerem Kliczki od wielu lat. Kiedy Kliczko przygotowuje się w USA, to trenuje w New Jersey. Bashir trenował Maurice'a Harrisa, który był sparingpartnerem Kliczki. James zna Kliczkę, a Kliczko zna jego. Kliczko może trochę się zmieni pod względem pewności siebie, Emanuel Steward jest kimś ważnym w obozie Władymira, on ma do niego dużo szacunku i robi, co tylko Emanuel zechce. Szanuję mojego przyjaciela Jamesa Ali Bashira, bardzo go lubię, znamy się od wielu lat, ale w ringu wszystko i tak będzie zależało od Władymira, podobnie jak w naszym narożniku od Wacha. James nie jest Emanuelem Stewardem i nigdy nim nie będzie. To będzie jedna z największych słabości Władymira. Kiedy Kliczko nie będzie widział Emanuela obok ringu a Wach kilka razy mocno go uderzy, to wróci do narożnika i nie będzie tam miał nikogo tak zaufanego jak Emanuel. Kliczko nie ufa Bashirowi, on zna go tak jak ja. James doradzał im, aby walczyć z Wachem teraz. W Global Gym udzielałem wywiadu, gdzie ostrzegłem go, że chcemy im zrobić krzywdę i nie będziemy się z nim bawić. Życie i zdrowie Wacha decyduje się w ringu w taki sam sposób jak jego przeciwnika. Chcę żeby Wach zrobił mu krzywdę, za każdym razem kiedy Władymir otrzyma mocny cios, będzie szedł do narożnika i jeśli tam nie otrzyma właściwej odpowiedzi, to zacznie się poddawać. Chcę, żeby Wach wybił mu mózg z czaszki, to nie są żarty. Wach ryzykuje w ringu swoje życie, boks to biznes i kiedy przychodzi właściwy czas, musisz myśleć o sobie. Widziałem jak wiele osób traciło w ten sposób życie, widziałem co stało się z Joe Mesim w trakcie jego kariery, on nie może dalej walczyć z powodu krwiaków podtwardówkowych. To był jeden z najlepszych pięściarzy jakich trenowałem poza Wachem. Zrobiłbym to samo, bo dbam o ludzi, ale kiedy przychodzi czas interesów chcę, żeby Wach mocno zlał Władymira. Niech Władymir poczuje się jak mężczyzna i przeżyje to co jego dużo mniejsi fizycznie rywale. On sam wybiera rywali, ale teraz dokonał złego wyboru. Add a comment

Czytaj więcej...

Prezentujemy zapis video całego treningu otwartego Mariusza Wacha (27-0, 15 KO), który 10 listopada w Hamburgu zmierzy się z mistrzem świata WBO, IBF i WBA wagi ciężkiej Władimirem Kliczką (58-3, 51 KO).

http://www.youtube.com/watch?v=efz9tFxc7KI

Add a comment

Kliczko

Mistrz świata WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej Władimir Kliczko zakończył kijowski etap przygotowań do zaplanowanej na 10 listopada walki z Mariuszem Wachem. Teraz "Dr Stalowy Młot" przeniesie swój obóz treningowy do austriackiego Going.

Add a comment

WachMariusz Wach (27-0, 15 KO) czeka na zagranicznych sparingpartnerów przed zaplanowaną na 10 listopada walką z Władymirem Kliczką (58-3, 51 KO). Za negocjacje z pięściarzami, którzy mają pomagać Wachowi w Dzierżoniowie, odpowiada Don Majeski z Nowego Jorku, obok Sampsona Lewkowicza najprężniej działający matchmaker w bokserskim biznesie. Sygnał do rozmów z konkretnym zawodnikiem dostaje od Juana De Leona, szkoleniowca polskiego boksera. - Negocjujemy z trzema pięściarzami. Jest już praktycznie pewne, że z Wachem sparować będzie niepokonany na zawodowym ringu Gary Cornish ze Szkocji. Bardzo możliwe, że do Polski z USA przylecą także Deontay Wilder i Ray Austin. Czekamy jeszcze na potwierdzenie od reprezentujących ich osób - powiedział nam Majeski.

Każdy z wymienionych przez Amerykanina bokserów imponuje wzrostem. 26-letni Wilder (201 cm) to brązowy medalista olimpijski z Pekinu w wadze ciężkiej. Rok temu pomagał Tomaszowi Adamkowi w przygotowaniach do starcia z Witalijem Kliczką. Z propozycją sparingów z Wachem zgłosił się sam. Również on na nich skorzysta, gdyż 15 grudnia czeka go pojedynek w USA. Walki w najbliższym czasie stoczyć mają także 25-letni Cornish (201 cm) - 7 grudnia i 41-letni Austin (198 cm) - w listopadzie o tytuł WBC International.

Z polskim pretendentem do pasów WBA, IBF, WBO i IBO sparować mieli David Price, trzeci na igrzyskach w Pekinie w kategorii superciężkiej oraz uważany za wschodzącą gwiazdę brytyjskiego boksu Tyson Fury. Cień szansy na pojawienie się w Dzierżoniowie pozostał tylko w przypadku tego pierwszego, którego 13 października czeka potyczka z Audleyem Harrisonem. - Czekamy na przebieg i rezultat tej walki. Możliwe, że Price dołączy do Wacha w drugiej połowie miesiąca. Mówiło się, że w najbliższych dniach ma sparować z Władymirem, ale to nieprawda. Co do Fury'ego, trenuje w Holandii i chciał, aby to Mariusz do niego przyjechał - opowiada Majeski. Nieoficjalnie mówi się jednak, że fiasko rozmów z Brytyjczykami spowodowały działania obozu braci Kliczków.

Mocnych sparingpartnerów w tym tygodniu 32-letni Wach nie będzie jeszcze potrzebował. - Forma nie może przyjść zbyt szybko, dlatego wspólnie z Juanem De Leonem zdecydowaliśmy się na zmniejszenie obciążeń. Tempo podkręcimy dopiero w następnym tygodniu. Silni sparingpartnerzy zagraniczni będą nam potrzebni po 15 października - mówi Piotr Wilczewski, drugi trener polskiego olbrzyma (202 cm). Add a comment

Czytaj więcej...

Podczas środowego treningu otwartego Mariusz Wach (27-0, 15 KO) zaprosił  do ringu jednego ze swoich fanów, by wspólnie z nim przerobić kilka ćwiczeń na tarczy. Później podobne ćwiczenia powtórzył z Juanem De Leonem. Walka Kliczko - Wach już 10 listopada w Hamburgu.

http://www.youtube.com/watch?v=5PRd0RBTvgQ

Add a comment

- Czy tutaj mieszka 40 milionów ludzi? Czy możecie im przekazać, aby modlili się za Mariusza, aby wszystko poszło dobrze i Mariusz został pierwszym polskim mistrzem świata wagi ciężkiej? (...) Pomóżcie mu zostać mistrzem! - apeluje w rozmowie z ringpolska.pl Juan De Leon, trener Mariusza Wacha (27-0, 15 KO), który 10 listopada w Hamburgu zmierzy się z czempionem WBA, WBO i IBF królewskiej dywizji Władimirem Kliczką (58-3, 51 KO).

http://www.youtube.com/watch?v=4ieqPqcknMQ

Add a comment