- Walka z Wachem to może być la Whyte'a ostatni krok przed pojedynkiem o mistrzostwo świata - mówi Eddie Hearn, promotor Dilliana Whyte'a (20-1, 15 KO), który 3 czerwca na gali w Londynie zmierzy się z Mariuszem Wachem (33-2, 17 KO).

- Szukaliśmy dla Dilliana jak najmocniejszego rywala i moim zdaniem Wach na tę okazję idealny. W moim przekonaniu to zawodnik, który należy do czołowej dziesiątki na świecie. Przegrywał tylko z najlepszymi, a dodatkowo ma niesamowite warunki fizyczne i szczękę, która przyjmie każdy cios. Tylko takie walki w wadze ciężkiej chcę oglądać - mówi Hearn.

Pojedynek z Whytem będzie dla Wacha drugim tegorocznym występem. W marcu Polak wygrał z Niemcem Erkanem Teperem.

- Wach jest wysoki i silny. Jeśli Dillian Whyte chce być mistrzem świata, to musi pokazać, że zasługuję na walkę o tytuł właśnie w takich pojedynkach - podsumowuje Hearn.