Krzysztof Zimnoch (22-1-1, 15 KO) bardzo szybko odpowiedział na słowa Adama Kownackiego (16-0, 13 KO) wspominającego wspólne sesje sparingowe z białostoczaninem. "Baby Face" stwierdził, że pomimo braku formy, wygrywał sparingi z przebywającym w tamtym czasie w USA rodakiem.

- Na temat naszych sparingów nie będę się wypowiadał, bo jak się wypowiem, to będzie ci głupio. Na razie nie będę zdradzał tego co pamiętam z tamtych sesji, ale chętnie się z tobą zmierzę - stwierdził Zimnoch.

- Mam ci za złe, że zabrałeś mi Artura Szpilkę. To miała być moja robota, ale i tak gratuluję tego zwycięstwa - zakomunikował pięściarz z Białegostoku, który 9 września na gali w Radomiu skrzyżuje rękawice z mającym ostatnio bardzo dobrą passę Amerykaninem Joey Abellem.

 Kup bilet, zobacz na żywo walki Zimnoch - Abell >>