Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


- Przyznam szczerze, że nie byłem zachwycony pomysłem tego rewanżu - mówi Sport.tvp.pl Andrzej Wasilewski, jeden z promotorów Krzysztofa Zimnocha (20-1, 13 KO), który 25 lutego na gali organizowanej w Szczecinie skrzyżuje rękawice w rewanżowym pojedynku z Mikem Mollo (21-6-1, 13 KO).

- Mike Mollo pokazał w pierwszej walce z Zimnochem, ale też w obu walkach z Arturem Szpilką, że potrafi być w pierwszych rundach bardzo groźny. Ale nie oszukujmy się: obecnie na świecie nazwisko Mollo nie znaczy nic. Walka będzie budziła emocje tylko w Polsce, bo stawia pytanie o to, czy dojdzie do powtórki scenariusza z pierwszego pojedynku. Ewentualne zwycięstwo Krzysztofa - na które mamy nadzieję - w skali światowej nic mu niestety nie daje - analizuje jeden z właścicieli grupy Sferis KnockOut Promotions.

Wasilewski przy okazji zdradził, że jeśli Zimnoch udanie zrewanżuje się Mollo, to kolejnych wyzwań będzie szukał prawdopodobnie poza polskimi ringami. W ubiegłym roku przed pierwszym pojedynkiem z Amerykaninem, Zimnoch był przymierzany do walki z Davidem Hayem.

- Przeciwnicy - zwłaszcza w kategorii ciężkiej - żądają coraz większych pieniędzy. Nas w Polsce nie bardzo stać na sprowadzanie drogich rywali w tej wadze. Drogich, czyli dobrych. Dlatego myślę, że jeśli Zimnoch wygra z Mollo, to kolejnych dużych walk dla niego będziemy szukać poza granicami Polski - przyzał jeden z promotorów Zimnocha.

Na gali w Szczecinie kibice zobaczą także pojedynki Michała Syrowatki z Filipińczykiem Elmo Trayą oraz Kamila Szeremety z Argentyńczykiem Jose Antonio Villalobosem. Impreza odbędzie się w hali Azoty Arena.