20 lutego na gali w Legionowie Krzysztof Zimnoch (18-0-1, 12 KO) zmierzy się z Mikem Mollo (20-5-1, 12 KO) w pojedynku o międzynarodowe mistrzostwo Polski wagi ciężkiej. Niepokonany pięściarz z Białegostoku do zbliżającego się startu szykuje się w londyńskim St Pancras Boxing Club pod okiem trenera CJ-a Husseina. - Spodziewam się ciężkiej walki, ale jeśli Krzysztof zaprezentuje się tak, jak oczekuję, to nie potrwa to więcej niż jedną rundę - zapowiada szkoleniowiec Polaka. 

Zimnoch z Husseinem ćwiczy już do drugiego występu i jak zapewnia, jest bardzo zadowolony z efektów współpracy. - Super się czuję, dużo się zmieniło, mam nadzieję, że to wszystko pokażę w ringu. Te pięć miesięcy pracy z CJ-em to coś pięknego - mówi bokser Babilon Pormotion i Sferis KnockOut Promotions, który rywala ma już bardzo dobrze rozpracowanego. 

- Trzeba być uważnym, w pierwszych rundach będzie niebezpieczny - zastrzega Zimnoch i dodaje: - Ja będę gotowy na każdą ewentualność i wejdę do ringu po to, żeby wygrać. Uważam się za faworyta, zamierzam wygrać tę walkę, bez względu na to, co on wniesie do ringu, bez względu na to co on zrobi. 

Przeciwnik Polaka, Mike Mollo, w przeszłości dwukrotnie mierzył się z niedawnym pretendentem do pasa WBC Arturem Szpilką. Dwa razy przegrał przed czasem, ale zanim został znokautowany posyłał "Szpilę" na matę. 

- Mollo to twardziel, który okazał się koszmarem dla Szpilki, miał go dwa razy na deskach, ale to też pokazuje, że Szpilka jest zawodnikiem światowej klasy, bo powstał i znokautował Mollo - analizuje CJ Hussein. - Mollo przyjeżdża, żeby się bić, ale jesteśmy gotowi na trudną walkę, wszystko idzie zgodnie z planem, nie ma żadnych kontuzji, wszystko przebiega perfekcyjnie.

- Niech Mike po przylocie do Polski poświęci dzień na wycieczkę po Warszawie, obejrzy piękne polskie zamki, bo po 20 lutego nie będzie pamiętał, gdzie był, obudzi się dopiero w Chicago! - odgraża się opiekun Krzysztofa Zimnocha. 

Na gali w Legionowie dojdzie również do bardzo ciekawie zapowiadającej się walki pomiędzy niepokonanymi na zawodowych ringach Kamilem Szeremetą i Artemem Karpecem. Podczas tej samej imprezy na zawodowych ringach zadebiutują Przemysław Zyśk i Jordan Kuliński.

Kup bilety na galę "Power Punch" w Legionowie >>