Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Sandro Siproszwili (27-17, 13 KO) będzie rywalem Mateusza Masternaka (30-1, 22 KO) podczas gali w  duńskim Frederikshavn 1 lutego.

Gruziński pięściarz jest dobrze znany polskim kibicom boksu, bo aż trzykrotnie boksował nad Wisłą, przegrywając kolejno z Tomaszem Hutkowskim, Dariuszem Sękiem i Dawidem Kosteckim.

Dla Mateusza Masternaka lutowy pojedynek będzie powrotem na ring po utracie w październiku tytułu mistrza Europy wagi junior ciężkiej w starciu z Grigorijem Drozdem.

Add a comment

W Global Boxing Gym Dzierżoniów do planowanego na 1 lutego powrotu na ring po porażce z Grigorijem Drozdem szykuje się Mateusz Masternak (30-1, 22 KO). Pierwszym sparingpartnerem "Mastera" jest Francuz Nadjib Mohammedi (34-3, 20 KO).

http://www.youtube.com/watch?v=9fehl7rzIi0

Add a comment

1 lutego, a nie jak wcześniej zapowiadano 18 stycznia pierwszą tegoroczną walkę stoczy były mistrz Europy wagi junior ciężkiej Mateusz Masternak (30-1, 22 KO). Nie zmienia się miejsce występu "Mastera", będzie nim duńskie Frederikshavn.

Nazwisko rywala Masternaka nie zostało jeszcze oficjalnie potwierdzone. Dla 26-letniego pięściarza grupy Sauerland Event będzie to powrót na ring po październikowej porażce z rąk Girgorija Drozda.

http://www.youtube.com/watch?v=GfpqTmtyNe0

Add a comment

Niedawno pojawiła się informacja, że trenerem byłego mistrza Europy wagi junior ciężkiej Mateusza Masternaka (30-1, 22 KO) został oficjalnie Piotr Wilczewski. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy ze szkoleniowcem "Mastera", który na początku przyszłego roku powróci na ring po porażce z Grigorijem Drozdem.

http://www.youtube.com/watch?v=GfpqTmtyNe0

Add a comment

Masternak

Intensywna nauka niemieckiego nie będzie konieczna - do najbliższej walki, a być może także do kolejnych, Mateusza Masternaka (30-1, 22 KO) jako pierwszy szkoleniowiec przygotuje Piotr Wilczewski. 26-letni "Master", do październikowego pojedynku z Grigorijem Drozdem mistrz Europy w wadze junior ciężkiej, ma wyjść na ring 18 stycznia w duńskim Frederikshavn.

Przeciwnika jeszcze nie zna, ale po pierwszej w zawodowej karierze porażce, do tego przed czasem, trudno oczekiwać, że będzie nim pięściarz dużego formatu. Masternak i Wilczewski mają już za sobą pierwsze wspólne treningi, a najważniejsze tygodnie okresu przygotowawczego spędzą w niedawno oddanym do użytku ośrodku Global Boxing Gym w Dzierżoniowie.

Po moskiewskiej przegranej z Drozdem wrocławianin planował podjęcie współpracy z niemieckim trenerem Karstenem Röwerem. Następnie proponowano mu przejście pod skrzydła Otto Ramina (obaj pracują w Berlinie z pięściarzami promującej Masternaka grupy Sauerland Event), lecz wybór padł na Wilczewskiego, który do czerwca ubiegłego roku sam boksował jako zawodowiec. Życiowy sukces osiągnął w 2011 roku, kiedy to w Helsinkach znokautował Amina Asikaninena i wywalczył tytuł mistrza Europy wagi superśredniej. W narożniku Masternaka stał już kilka razy, jako asystent dotychczasowego szkoleniowca, Andrzeja Gmitruka. W ostatnich miesiącach, obok Fiodora Łapina stał się najbardziej zapracowanym trenerem polskich pięściarzy zawodowych. Do jego podopiecznych należą m.in. Mariusz Wach, Paweł Głażewski, Kamil Łaszczyk i Patryk Szymański.

Add a comment

Czytaj więcej...

Masternak

Spadek aż o siedem oczek w rankingu WBC wagi junior ciężkiej kosztowała Mateusza Masternaka (30-1, 22 KO) październikowa porażka z Grigorijem Drozdem. Aktualnie wrocławianin w dywizji, której czempionem jest Krzysztof "Diablo" Włodarczyk, notowany jest na dziewiątej pozycji. Informacje o ważniejszych zamianach na listach rankingowych, o których zadecydowano na odbywającym się w Tajlandii zjeździe World Boxing Council, podaje witryna fightnews.com.

Dzięki wygranej nad Łukaszem Janikiem z jedenastego na dziesiąte miejsce, również w kategorii criuser, awansował Ola Afolabi (20-3-4, 9 KO).

W zestawieniu ciężkich zadebiutował, i to od razu na piątej lokacie, Mike Perez (20-0, 12 KO), sobotni pogromca wcześniejszego numeru cztery - Magomeda Abdusalamowa.

Pozostałe ważniejsze zmiany na fightnews.com >>

Add a comment

Masternak- Walka z Drozdem była dla mnie naprawdę cennym doświadczeniem. Nie ukrywam, że ta porażka bardzo mnie boli i jeśli mam być szczery, nie do końca umiem sobie z tym poradzić. Z drugiej jednak strony uważam, że może jednak lepiej, że ona przyszła teraz. Gdybym niczego nie zmienił w moim otoczeniu, mogło się to dla mnie skończyć znacznie gorzej - mówi Polsatsport.pl Mateusz Masternak (30-1, 22 KO), były mistrz Europy wagi junior ciężkiej. Miesiąc po dotkliwej przegranej w Moskwie z Grigorijem Drozdem Mateusz Masternak czeka na kolejne wyzwanie. Jego dotychczasowego trenera Andrzeja Gmitruka zastąpić ma 51-letni Karsten Roewer z grupy Sauerland, promującej Polaka.

- Myślę, że to jest dobra opcja, chociaż oficjalnie jeszcze nie mogę powiedzieć, że na 100 procent jest moim trenerem. To niezły trener, liczę na to, że zdyscyplinuje trochę mój styl, sposób boksowania. znam go z sali ale osobiście nigdy z nim nie trenowałem. Według mnie to obecnie najlepszy wariant, jaki miałem. Powiedział, że mi pomoże. Na pewno do najbliższej walki to z nim się będę przygotowywał, a co będzie dalej, zobaczymy - mówi "Master".

Tomasz Kiryluk: A najbliższa walka kiedy?
Mateusz Masternak: Najprawdopodobniej w przyszłym roku. To będzie taka walka, żebym sobie przypomniał o wygrywaniu i może później coś poważniejszego.

- Rozmawiałeś już z nowym trenerem o tym, co powinieneś zmienić?
Decyzja jeszcze nie zapadła, więc ciężko rozmawiać o tym, co powinniśmy zmienić. Wydaje mi się, że jakichś wielkich zmian nie będzie. Jestem zawodnikiem w miarę dobrze poukładanym, ostatnio drobne błędy się wdarły w ustawieniu i trzeba to będzie szybko wyeliminować. Z Piotrkiem Wilczewskim zrobiliśmy analizę - w ostatnim czasie mój styl zmienił się w porównaniu z tym, co prezentowałem 5-8 walk temu. Będziemy chcieli do tego wrócić.Tak więc wielkich zmian nie będzie, bo nie mam 20 lat i 20 walk, by teraz robić jakieś diametralne zmiany.

- Gdybyś dostał taką szansę - co byś zmienił w pracy z trenerem Gmitrukiem w ostatnim roku? W podejściu do treningów, do walk? Jest coś takiego, czego żałujesz?
Jeśli chodzi o podejście do treningów, to zmieniłbym swoje zaangażowanie. Wydaje mi się, że za dużo energii traciłem na treningach, byłem nadgorliwy i to spowodowało, że po prostu się przetrenowałem i do ringu wyszedłem zmęczony. Nie odpuściłem i to jest moja wewnętrzna bolączka. Nie chcę poruszać tematu współpracy z Gmitrukiem, bo ten temat uważam za zamknięty. Byłbym bardziej stanowczy, jeśli chodzi o przygotowania. Nie chciałbym tylu sparingów toczyć przed walką, bo to sparing to jest jednak najcięższa forma treningu. Na tych sparingach za bardzo się wypalałem. Ale nie chcę gdybać. Rozmawiałem z promotorem, zapytałem, czy byłaby możliwość rewanżu z Drozdem, powiedział, że tak i bardzo by chciał do tego doprowadzić. Ja jestem na to gotowy. Jestem o swoją formę spokojny, nie ukrywam, że ta walka była dla mnie naprawdę cennym doświadczeniem. Nie ukrywam, że ta porażka bardzo mnie boli i jeśli mam być szczery, nie do końca umiem sobie z tym poradzić. Z drugiej jednak strony uważam, że może jednak lepiej, że ta porażka przyszła teraz. Gdybym teraz wygrał brzydko i zmieniłbym nic w swoim otoczeniu, dalej by to wszystko brnęło i wtedy mogło się to dla mnie skończyć dużo gorzej.

- Więcej czasu będziesz teraz spędzać w Niemczech, czy może się przeprowadzasz do Niemiec?
Nie przeprowadzam się. Bardzo dobrze mieszka mi się w Polsce, we Wrocławiu, skąd do Berlina jest bliżej niż do mojej stolicy. Dlatego nie zamierzam się przenosić. Między walkami będę trenował we Wrocławiu z Piotrkiem Wilczewskim, a gdy już będę miał ustalony termin walki, na przygotowania będę wyjeżdżał do Berlina na 5,6, 8 tygodni... W zależności od tego, jaka to będzie walka i jaki trener ustali cykl przygotowawczy. Tak chcę, żeby to wyglądało.

Cały wywiad z Mateuszem Masternakiem na stronie Polsatsport.pl >>

 

Add a comment

Kalle Sauerland poinformował na Twitterze, że informacje, które ukazały się w prasie na temat nowego trenera Mateusza Masternaka (30-1, 22 KO) są przedwczesne. "Przegląd Sportowy" podał ostatnio, powołując się na rozmowę z Masternakiem, że nowym szkoleniowcem pięściarza grupy Sauerland Event będzie 51-letni Karsten Rower.

- Przepraszam, ale to nieprawda. To jeszcze nie zostało ustalone - skomentował Kalle Sauerland.

Mateusz Masternak na ring wróci najprawdopodobniej 25 stycznia.W swoim ostatnim pojedynku "Master" przegrał przez techniczny nokaut z Grigorijem Drozdem, tracąc pas mistrza Europy wagi junior ciężkiej. Po tej porażce pięściarz z Wrocławia rozstał się ze swoim wieloletnim trenerem Andrzejem Gmitrukiem.

Add a comment

Masternak

Niespełna miesiąc po moskiewskiej porażce z Grigorijem Drozdem i utracie tytułu mistrza Europy wagi junior ciężkiej, Mateusz Masternak (30-1, 22 KO) już wie, kto przygotuje go do kolejnych walk i zajmie najważniejsze miejsce w narożniku. Andrzeja Gmitruka zastąpi 51-letni Karsten Röwer. Premierowy pojedynek pod okiem niemieckiego szkoleniowca "Master" powinien stoczyć w pierwszych tygodniach 2014 roku.

- W sobotę spotkałem się z promotorem Kalle Sauerlandem przy okazji gali w Oldenburgu. Padł nawet termin 14 grudnia, ale potrzebuję więcej czasu na odpoczynek. Poza tym łuk brwiowy nie goi się tak szybko, jak można było się spodziewać - powiedział nam 26-letni Masternak.

Wspólnie z promotorem pięściarz zastanawiał się także nad kandydaturą Joeya Gamache, mistrza świata WBA wagi superpiórkowej i lekkiej (1991, 1992). - Ten pomysł odpadł, bo na przygotowania musiałbym latać do Kopenhagi, gdzie Amerykanin trenuje m.in. Patricka Nielsena. Z Karstenem będę mógł trenować znacznie bliżej, bo w Berlinie - tłumaczy wrocławianin.

Do najważniejszych pięściarzy Röwera należą Denis Bojcow (waga ciężka, w 2014 roku być może zmierzy się z Władymirem Kliczką) i Jürgen Brähmer (półciężka, były mistrz świata WBO, 14 grudnia walczy o tytuł WBA). Drużynowy mistrz NRD z 1982 roku trenerką zajął się już trzy lata później. Z grupą Sauerland Event współpracuje od 2008 roku. Polscy kibice mogą go pamiętać choćby z narożnika Sebastiana Sylvestra, który dwa lata temu uległ Grzegorzowi Proksie.

- To poważny, szczery człowiek. Rozmawiałem z jego bokserami, są zadowoleni. Pierwsza walka lub dwie powinny być luźniejsze, więc mam czas na intensywną naukę niemieckiego. Nie ukrywam, że do tej pory nie szła mi ona rewelacyjnie, ale gdy nadejdzie duże wyzwanie, z trenerem będziemy się już swobodnie komunikować - zapewnia Masternak.

Niedługo po potwierdzeniu informacji o rozstaniu z Gmitrukiem, obóz polskiego pięściarza zastanawiał się jeszcze nad takimi szkoleniowcami jak Michael Timm, wieloletni trener rozwiązanej niedawno niemieckiej grupy Universum oraz Jimmy Montoya, meksykański mentor znakomitego Mikkela Kesslera.

- Timma wiąże umowa z niemieckim związkiem boksu amatorskiego. Z kolei Montoya mieszka na stałe w USA i przylatuje do Danii tylko wtedy, gdy Kessler przygotowuje się do pojedynku - wyjaśnia Masternak.

Bokser nie zerwie współpracy z Piotrem Wilczewskim, który do tej pory był jego drugim szkoleniowcem. - W początkowym okresie przygotowań będę trenował razem z Piotrkiem we Wrocławiu lub w Dzierżoniowie i dopiero w decydującej fazie przeniosę się do Berlina na sparingi. Oficjalnie nie jestem jeszcze podopiecznym Röwera, ale trener zapewnił, że chętnie mi pomoże - zaznacza były mistrz Europy.

- To doświadczony szkoleniowiec i powinien wprowadzić do mojego boksu trochę dyscypliny. Mam nadzieję, że czeka nas ciekawa współpraca, a na sali treningowej uda nam się stworzyć dobry klimat - mówi "Master".

Więcej o boksie czytaj na stronie przegladsportowy.pl >>

Add a comment

- Boks to najtrudniejszy sport na świecie. Przegrana może pięściarza albo zniszczyć, albo zbudować na nowo. Ja wierzę, ze Masternak wróci jeszcze silniejszy - mówi Kalle Sauerland. W rozmowie z polsatsport.pl promotor Mateusza Masternaka (30-1, 22 KO) wyznaje, że wciąż wierzy w swojego podopiecznego oraz zajmuje stanowisko w sprawie konfliktu pomiędzy pięściarzem, a jego trenerem Andrzejem Gmitrukiem.

Karolina Owczarz: Czy jest pan zawiedziony tym, co stało się w Moskwie?
Kalle Sauerland: Oczywiście, że tak. Nigdy się nie cieszę, kiedy przegrywa mój zawodnik. Jednak Mateusz wciąż jest bardzo młody. Widziałem wielu bokserów, którzy przegrywali i wracali jeszcze silniejsi. Największym wyzwaniem jest wyciągniecie odpowiednich wniosków z porażki. Przegrana może zniszczyć pięściarza, ale również zbudować go na nowo. Chyba Władimir Kliczko jest tutaj najlepszym przykładem. Zaliczył trzy naprawdę ciężkie porażki, jednak pozbierał się i od lat dominuje w wadze ciężkiej. Trzeba teraz dostrzec, co poszło nie tak i zrobić wszystko, aby to poprawić i w przyszłości nie dać się pokonać.

Czy to coś zmienia pomiędzy grupą Sauerland, a Masternakiem?
Absolutnie nie. Wciąż wierzymy w to, że on będzie mistrzem świata. Mamy 40-letnie doświadczenie w promowaniu boksu i możemy wymienić wielu zawodników, którzy po porażce zdobywali tytuły. Teraz my, jako drużyna, musimy przeanalizować to, co stało się w Moskwie i zrobić wszystko, aby pomóc Mateuszowi w drodze na szczyt.

Widzi pan Mateusza jako mistrza świata?
Zdecydowanie tak! Prowadzę Marco Hucka i Yoana Pablo Hernandeza, widząc, jak Mateusz z nimi trenuje, mogę być spokojny o jego przyszłość. Mimo tej porażki wciąż uważam, że jest najlepszym polskim pięściarzem.

Gmitruk twierdzi, że przed walką z Drozdem nie miał wpływu na dobór sparingpartnerów dla Mateusza.
Przecież to on organizował cały obóz. Nikt na nic nie narzekał przed walką, więc dlaczego robią to teraz?

Pełna wersja wywiadu z Kalle Sauerlandem na polsatsport.pl >>

Add a comment