Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z byłym mistrzem Europy wagi junior ciężkiej Mateuszem Masternakiem (33-2, 24 KO), który 5 grudnia we francuskiej miejscowości Issy-les-Moulineaux zmierzy się z ex-czempionem globu Jeanem Markiem Mormeckiem (37-5, 23 KO).

http://www.youtube.com/watch?v=D2Kq4TWJTrM

Add a comment

- To dla mnie wielka walka. Jeśli zwyciężę, znów będę się liczył w grze o mistrzowskie pasy. Ale na razie nie wybiegam myślami do przodu, to najważniejszy pojedynek w mojej karierze, muszę go wygrać! - mówi Mateusz Masternak (33-2, 24 KO), który 5 grudnia we francuskiej miejscowości Issy-les-Moulineaux zmierzy się z faworytem gospodarzy - byłym czempionem wagi junior ciężkiej Jeanem Markiem Mormeckiem (37-5, 23 KO).

- Nie obawiam się boksować we Francji. Ring wszędzie jest taki sam, walczyłem już na wyjeździe i wiem, czego się spodziewać - zapewnia polski pięściarz.

"Master" komplementuje utytułowanego oponenta, jednak nie traci pewności siebie. - Mormeck to wspaniały bokser, być może w kategorii ciężkiej nie było mu łatwo, ale w junior ciężkiej jest nadal niebezpieczny. Muszę być przygotowany na sto procent, ale wierzę w siebie, wierzę, że mogę go pokonać.

Jean Mark Mormeck, święcący kiedyś triumfy w wadze do 91 kg, kilka lat temu postanowił spróbować szczęścia w królewskiej dywizji, ale po nokaucie z rąk Władimira Kliczki wrócił do niższej klasy wagowej i znów myśli o najważniejszych trofeach.

- Mój cel to mistrzostwo świata, a droga do niego prowadzi przez tę walkę. Byłem już mistrzem i zostanę nim ponownie! - przekonuje Mormeck i dodaje, że nie studiował zbyt dokładnie boksu polskiego przeciwnika: - Nie oglądam walk moich rywali, to nie do mnie należy, widziałem trzy rundy Masternaka i to wystarczy. Wiem, że jest byłym mistrzem Europy, ma dobry rekord, więc spodziewam się dobrej walki.

Add a comment

5 grudnia we Francji dojdzie do walki Mateusza Masternaka (33-2, 24 KO) z Jeanem Markiem Mormeckim (37-5, 23 KO) - potwierdził na Twitterze promotor polskiego pięściarza Kalle Sauerland. Pierwotnie "Master" z byłym czempionem wagi junior ciężkiej boksować miał 6 grudnia w Oldenburgu.

Dla notowanego w rankingowych 15-tkach kategorii "cruiser" 27-letniego Masternaka grudniowy występ będzie drugim pojedynkiem od czasu czerwcowej porażki z Yourim Kalengą.

15 lat starszy od Polaka Mormeck w połowie ubiegłej dekady sięgał o mistrzowskie pasy WBC i WBA. W 2012 roku postanowił spróbować swoich sił w walce z królem wagi ciężkiej Władimirem Kliczką, jednak został znokautowany w czwartej rundzie. Po przegranej powrócił do niższej klasy wagowej.

Add a comment

Mateusz Masternak (33-2, 24 KO) sądził, że z byłym królem wagi cruiser Jeanem Markiem-Mormeckiem (37-5,  23 KO) skrzyżuje rękawice 6 grudnia w Oldenburgu, podczas gali organizowanej przez swoich promotorów z niemieckiej grupy Sauerland Event. Okazało się jednak, że będzie musiał stawić czoła większemu wyzwaniu. Oficjalnie jeszcze tego nie potwierdzono, ale do pojedynku z 42-letnim "Snajperem" dojdzie na terenie rywala, prawdopodobnie 5 grudnia w Paryżu.

- Wolałbym walczyć w Niemczech, czyli de facto u siebie. Czeka mnie jednak kolejny wyjazd. Kontrakt podpiszę zapewne w najbliższych dniach - powiedział 27-letni Masternak.

W boksie zawodowym wyjazd w porównaniu z walką na imprezie własnego promotora stanowi ważną różnicę. Często decyduje ona o tym, kto zostaje zwycięzcą. "Master" stoi przed trudnym zadaniem, ale i dużą szansą. Jeśli poradzi sobie z Mormeckiem, zrehabilituje się za porażki z Grigorijem Drozdem w Moskwie i Yourim Kalengą w Monako.

- Ring wszędzie jest taki sam. Wiem, że jeśli będę dobrze przygotowany fizycznie i mentalnie, wygram - ocenia Polak.

Były mistrz Europy obecnie trenuje w Berlinie pod okiem Ullego Wegnera. Nie wiadomo jednak, czy doświadczony szkoleniowiec pomoże mu w Paryżu. Możliwe, że zostanie w Niemczech z mistrzem świata IBF Yoanem Pablo Hernandezem, który w Oldenburgu będzie bronił tytułu. W takim wypadku głównym sekundantem w narożniku Polaka byłby inny trener, Georg Bramowski.

O boksie przeczytasz także w "Przeglądzie Sportowym" >>

Add a comment

Kiedy okazało się, że 27 września rywalem Mateusza Masternaka (33-2, 24 KO) będzie słaby Ben Nsafoah, promotorzy Polaka z niemieckiej grupy Sauerland Event nie uniknęli krytyki. Do ich kolejnego wyboru przyczepić się będzie już bardzo trudno. "Master" ma skrzyżować rękawice z Jeanem-Markiem Mormeckiem (37-5, 23 KO).

- Nie wiem, czy Francuz podpisał już kontrakt, ale nic nie powinno się zmienić i do walki zapewne dojdzie 6 grudnia w Oldenburgu. Będzie zakontraktowana na 10 rund – powiedział nam wrocławianin.

Mormeck zasługuje na to, by nazywać go to jednym z najlepszych pięściarzy w około 30-letniej historii wagi junior ciężkiej. Posiadał tytuł przez kilka lat (2002-2006, 2007), pokonał takich rywali, jak Virgil Hill, Wayne Braithwaite i ONeil Bell, a jego panowanie ostatecznie zakończyła dopiero klęska w boju z Davidem Haye'em. Później ruszył na podbój wagi ciężkiej. W niej nie imponował, a walce o mistrzostwo Władymir Kliczko dosłownie wytarł nim ring. Dziś ma 42 lata i najlepsze chwile w sporcie za sobą, ale po po powrocie do niższej kategorii wciąż należy się z nim liczyć.

- W wadze ciężkiej Mormeck nie mógł wiele osiągnąć z uwagi na warunki fizyczne. Jako cruiser pozostaje klasowym pięściarzem. W końcu jeszcze nie tak dawno temu mówiło się o jego możliwej walce o pas WBC z Krzysztofem Włodarczykiem. Darzę go dużym szacunkiem. Do zwycięstwa będę potrzebował naprawdę udanych przygotowań – podkreśla 27-letni Masternak. Jeśli termin potyczki nie ulegnie zmianie, do swojego nowego trenera Ulliego Wegnera dołączy w Niemczech już za dwa tygodnie.

Po laniu od Kliczki, którego zdołał zaniepokoić zaledwie... trzema uderzeniami, francuski Snajper wrócił na ring dopiero w czerwcu. W Paryżu parł do przodu jak czołg. Potrzebował czterech rund, by rozbić Węgra Tamasa Lodiego.

- W wadze cruiser Mormeck bazuje na fizycznym boksie. Narzuca pressing, którym stara się łamać rywali i udaje mu się to. Będę musiał postawić na ruchliwość. Nie ma sensu walczyć z nim jego własną bronią - tłumaczy były mistrz Europy. Po czerwcowej porażce z Yourim Kalengą musi udowodnić, że jednak stać go na pokonywanie dużych wyzwań.

Add a comment

Najprawdopodobniej 6 grudnia dojdzie do walki byłego mistrza Europy wagi junior ciężkiej Mateusza Masternaka (33-2, 24 KO) z byłym czempionem globu Jeanem Markiem Mormeckiem (37-5,  23 KO) - poinformował Przemysław Osiak, dziennikarz "Przeglądu Sportowego".

Dla popularnego "Mastera", który od kilku tygodni współpracuje z niemieckim szkoleniowcem Ullim Wegnerem, byłby to drugi występ od czasu czerwcowej porażki z Yourim Kalendą. Mormeck w czerwcu wrócił na ring po ponad dwuletniej przerwie, wygrywając z Tomasem Lodim.

Podczas tej samej gali ma także dojść do walki o tytuł mistrza świata IBF wagi junior ciężkiej pomiędzy Yoanem Pablo Hernandezem i Olą Afolabim, a do kolejnej obrony regularnego pasa WBA kategorii półciężkiej przystąpi Jurgen Braehmer.

Add a comment

Choć kontrakty nie zostały jeszcze podpisane, jest niemal pewne, że Mateusz Masternak (33-2, 24 KO) w swoim kolejnym występie skrzyżuje rękawice z byłym mistrzem świata wagi junior ciężkiej Jeanem Markiem Mormeckiem (37-5,  23 KO). Do pojedynku ma dojść na przełomie roku w Niemczech.

Francuski pięściarz, który w ostatnich latach próbował swoich sił w królewskiej dywizji, w marcu 2012 roku został znokautowany przez Władimira Kliczkę. 27 miesięcy później "Marksman" wrócił jednak do limitu 200 funtów i zastopował w czterech rundach Węgra Tamasa Lodi.

- Przeciw Kliczce Mormeck tak naprawdę nie boksował, choć byli ze sobą w ringu. Mormeck nie ma warunków do ciężkiej, ale w junior ciężkiej jest dobry i myślę, że wciąż jest bardzo niebezpiecznym pięściarzem - twierdzi "Master", który 27 września powrócił między liny po porażce z Youri Kalengą, pokonując przed czasem Bena Nsafoaha.

Add a comment

Tylko trzech polskich pięściarzy znalazło się w najnowszym rankingu najstarszej bokserskiej organizacji World Boxing Association. Wszyscy Polacy klasyfikowani są w rankingu wagi junior ciężkiej - były mistrz Europy Mateusz Masternak jest szósty, Krzysztof Głowacki jest siódmy, a Paweł Kołodziej, który niedawno przegrał walkę o mistrzostwo świata z Denisem Lebiediewem zajmuje dziesiątą pozycję.

W rankingu wagi ciężkiej WBA zadebiutował z kolei złoty medalista olimpijski Anthony Joshua, a Shannon Briggs, który na wszystkie sposoby zabiega o walkę z Władymirem Kliczko, awansował w najnowszym zestawieniu już na siódme miejsce.

Add a comment

- Ciężko powiedzieć, czego zabrakło Włodarczykowi, widać było od pierwszej rundy, że walka mu się ewidentnie nie układa - mówi Mateusz Masternak  (33-2, 24 KO), komentując porażkę Krzysztofa Włodarczyka (49-3-1, 39 KO) z Grigorijem Drozdem (39-1, 27 KO).

http://www.youtube.com/watch?v=jHlkjyKNW8E

Add a comment

Grupa bokserska Sauerland Event, której dalsza przyszłość przez krótki czas wydawała się niepewna wobec dobiegającego końca kontaktu ze stacją ARD, znalazła nowego partnera telewizyjnego - SAT 1. O parafowaniu umowy poinformowano oficjalnie dziś na konferencji prasowej.

Dla stajni Wilfrieda Sauerlanda boksują miedzy innymi: mistrz świata IBF wagi junior ciężkiej Yoan Pablo Hernandez, czempion WBO kategorii super średniej Arthur Abraham, posiadacz regularnego pasa WBA wagi półciężkiej Jurgen Braehmer, królowa kobiecego boksu - Cecilia Braekhus, a także Mikkel Kessler, George Groves czy David Price.

Trzy lata temu z Sauerland Event związał się także notowany w światowych rankingach dywizji cruiser Mateusz Masternak (33-2, 24 KO). Polak, odbudowujący się po utracie pasa mistrza Europy w starciu z Grigorijem Drozdem, w swoim kolejnym występie skrzyżuje rękawice z byłym czempionem globu Jeanem Markiem Mormeckiem (37-5,  23 KO). Walka odbyć ma się na przełomie roku.

Add a comment

Były mistrz Europy wagi junior ciężkiej Mateusz Masternak (33-2, 24 KO) pokonał przez techniczny nokaut po czwartej rundzie Bena Nsafoaha (15-12-2, 8 KO) na gali w Kilonii. Pięściarz z Ghany zdecydował się nie wychodzić do piątego starcia.

Od pierwszego gongu zarysowała się przewaga "Mastera", który poprzez lewy prosty spychał przeciwnika do defensywy i polował na mocne ciosy prawą ręką. Nsafoah rzadko odpowiadał, ograniczając się głównie do obrony.

Z rundy na rundę Polak coraz łatwiej trafiał rywala, jednak w jego akcjach trochę brakowało zdecydowania. Nie mając wielkich nadziei na zmianę losów walki, mocno zmęczony już Nsafoah zdecydował się poddać między rundami, rezygnując po czterech starciach.

Dla Masternaka była to trzecia wygrana w czwartym tegorocznym występie. Po raz pierwszy w narożniku Polaka stał doświadczony niemiecki szkoleniowiec Uli Wegner.

Add a comment