Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Pretendent do pasa WBC krajów nadbałtyckich Maciej Miszkiń (16-4, 4 KO) będzie gościem dzisiejszego odcinka programu "As Wywiadu". Pięściarz grupy Sferis KnockOut Promotions opowie m.in. o zaplanowanym na 18 kwietnia rewanżu z Pawłem Głażewskim (23-3, 5 KO). Pojedynek będzie główną atrakcją gali Wojak Boxing Night w Legionowie. Premierowa emisja programu z Miszkiniem w telewizji Sportklub o godz. 20.00.

http://www.youtube.com/watch?v=0nosHfyd9M4

Kup bilety na galę Wojak Boxing Night w Legionowie >>

Add a comment

Za nieco ponad miesiąc Twoja rewanżowa walka z Pawłem Głażewskim. Na jakim etapie przygotowań jesteś?
Maciej Miszkiń: Wczoraj miałem pierwszy sparing a wcześniej technika w parach i ciężkie ćwiczenia kondycyjno – siłowe. Jutro wyjeżdżam do Zakopanego na obóz Krzyśka Włodaczyka przed jego majową walką. Wyjeżdżam, bo muszę być pod stałą opieką trenera ale generalnie będę się tam skupiał na sparingach.

Rewanżowe pojedynki mają to do siebie, że wiadomo czego się spodziewać po rywalu w ringu. Czy masz jakąś specjalną taktykę na ten pojedynek? Będziesz dążył do nokautu czy raczej spokojne boksowanie na pełnym dystansie?
Taktyki oczywiście nie mogę zdradzić. Mam jakieś dwa, trzy warianty na ten pojedynek ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Znam Pawła i wiem jak z nim walczyć, ale to działa w dwie strony. To jest tak, jak na sparingach w klubie. Na jednym sparingu znajdziesz jakieś słabe punkty u rywala i będziesz chciał to wykorzystać na następnych sparingach. Przychodzisz, wydaje Ci się, że gość jest rozpracowany a on obiera kompletnie inną taktykę. Nie zapominajmy, że boks to taka gra taktyczna i Paweł również może znaleźć jakieś słabe punkty u mnie. Generalnie wiem jak walczyć z Głazem, wiem też, czego on nie przeskoczy w swoim boksie i na tym się skupiam.

Spodziewasz się Pawła Głażewskiego przygotowanego na 100%? W pierwszej walce trochę Cię jednak zlekceważył. Mówił, że nie był przygotowany na 100% ale chyba jednak był..
Był przygotowany na 200% w pierwszym pojedynku. Ośmiu rund w takim tempie nie da się boksować nie będąc przygotowanym na 200%. On wiedział, że to również dla niego wielka szansa. Nie często pojedynki budzą takie zainteresowanie jak ten. Paweł Głażewski mimo że gdzieś tam z kimś wygrywał to tak naprawdę dzięki walce ze mną stał się bardziej rozpoznawalny. Walkę z Royem Jonesem Juniorem wziął na kilka dni przed i nie było czasu na promocję. Walkę pokazano w PPV a oglądalność był żadna. Paweł Głażewski wypromował się na walce ze mną i wiemy, że był przygotowany na 200%. Teraz będzie podobnie. To doświadczony pięściarz i pewnych rzeczy nie przeskoczy. Będzie na pewno równie bardzo zdeterminowany, w pierwszej walce pokazał wielki charakter, zacisnął zęby i za wszelką cenę chciał mi udowodnić, że jest lepszy. Teraz zobaczymy Pawła podobnego. Może podkręci się trochę fizycznie ale technicznie już raczej się nie rozwija, jest bokserem ukształtowanym.

Odbiegając trochę od tematu walki. Masz sporo zajęć poza ringiem. Jak godzisz to z treningami?
Jakiś konsensus zawsze można znaleźć. Do ostatniej walki nie trenowałem aż tak ciężko. Te treningi kondycyjne czy siłowe trochę odpuszczałem a skupiałem się na technice i sparingach. Tym przygotowaniom poświęcam 100% mojego czasu, nie jestem w stanie robić nic innego. Obowiązki w firmie chwilowo przejął wspólnik. Ja zajmuję się tylko jakimiś drobnymi szczegółami. Rozmawiam przez telefon czy robię coś tam na komputerze. Komentowanie też na razie zeszło na drugi plan. Częstotliwość komentowania spadła 10 razy w porównaniu z np. styczniem. Mam jeszcze kilka dodatkowych zajęć których nie mogę się wyzbyć ale generalnie ograniczam to do minimum w przypadku przygotowań do tak ważnej walki.

Pełna treść rozmowy z Maciejem Miszkiniem >>

Add a comment

Spora dawka sesji sparingowych czeka Macieja Miszkinia (16-4, 4 KO) przed rewanżowym pojedynkiem z niedawnym pretendentem do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Pawłem Głażewskim (23-3, 5 KO). Pięściarz z Sokółki pierwszy sparing stoczy już dzisiaj.

- Przed każdym konkretnym pojedynkiem potrzebują dużej ilości sparingów, dlatego pierwsze sparingi rozpoczynam już siedem tygodni przed walką. Na początek będą to sparingi z Markiem Matyją - zdradza Miszkiń, który ostatni raz boksował w styczniu.

Stawką walki będzie wakujący pas WBC Baltic wagi półciężkiej, który prawdopodobnie wprowadzi zwycięzcę do czołowej piętnastki rankingu World Boxing Council, dając tym samym jednemu z pięściarzy prawa pretendenta do tytułu mistrzowskiego. Pojedynek odbędzie się 18 kwietnia na gali Wojak Boxing Night w Legionowie.

Kup bilety na galę Wojak Boxing Night w Legionowie >>

http://www.youtube.com/watch?v=ksQKmytPV-4

Add a comment

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, testy antydopingowe nie ominą niedawnego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi półciężkiej Pawła Głażewskiego (23-3, 5 KO) oraz Macieja Miszkinia (16-3, 4 KO) przed ich walką rewanżową, do której dojdzie 18 kwietnia podczas gali Wojak Boxing Night w Legionowie. Koszty związane z badaniami pokryje pięściarz z Sokółki.

Add a comment

Niewykluczone, że Maciej Miszkiń (16-3, 4 KO) i niedawny pretendent do tytułu mistrza świata wagi półciężkiej Paweł Głażewski (22-3, 5 KO) zostaną poddani wyrywkowym testom dopingowym przed zaplanowanym na 18 kwietnia rewanżem. Pojedynek pięściarzy o pas WBC Baltic będzie jedną z głównych atrakcji gali w Legionowie.

- Podczas negocjacji usłyszałem od Tomasza Babilońskiego, że warunkiem przystąpienia do rewanżu jest poddanie się testom dopingowym, tym prawdziwym, wyrywkowym. Cieszę się z takiej sytuacji i chciałbym podziękować Tomaszowi Babilońskiemu za takie działania, które pomagają oczyścić boks - powiedział w rozmowie z ringpolska.pl Miszkiń.

Przystąpieniu do testów dopingowych przed kwietniową galą w Legionowie nie sprzeciwia się także Głażewski. - Mogę poddać się testom w każdej chwili, nie mam z tym problemu. Trzeba dbać o czystość w tym sporcie - skomentował popularny "Głaz".

Pierwsza walka Głażewskiego z Miszkiniem została rozegrana w kwietniu ubiegłego roku. Kibice uznali ją za jeden z najlepszych pojedynków minionych dwunastu miesięcy.

Add a comment

W przypadku porażki z Ovsjannikovsem opuściłbyś szeregi Sferis KnockOut Promotions?
Maciej Miszkiń: Prawdopodobnie. Wiesz, w boksie nic nie jest do końca wiadome. Nie można powiedzieć, że miałem postawione jakieś ultimatum. Już po porażce z Głażewskim, z tego co się orientuję, zastanawiano się czy nie podziękować mi za współpracę. Potem była równie kontrowersyjna przegrana z Suszczycem. W przypadku takich pięściarzy jak Ovsjannikovs wymaga się ode mnie gładkich i wyraźnych zwycięstw. To normalne. Miała być walka na „wyjście do ringu”, na przetarcie - taka była. Wygrałem każdą z sześciu rund.

Podtrzymujesz słowa, że łotewski „marynarz” to trudniejszy rywal niż Głażewski?
Tak. Dla mnie to trudniejszy przeciwnik. Ovsjannikovs to bardzo niewygodny, trudny do trafienia pięściarz. Uważam, że ma większe umiejętności obronne od Głażewskiego, silniejszy instynkt samozachowawczy. Natomiast, oczywiście, jego zdolności ofensywne pozostawiają wiele do życzenia. W tym elemencie wyraźnie ustępuje Głażewskiemu.

Mateusz Borek i Tomasz Babiloński uznali, że twój wspomniany odważny osąd to początek promocji gali w Legionowie. To już pewne, że na niej wystąpisz?
Wszystko na to wskazuje. Jestem wstępnie dogadany z Tomkiem Babilońskim, ale nie mogę zdradzać szczegółów.

Doszliście do porozumienia w kwestiach finansowych? Domyślam się, że chcesz zgarnąć więcej niż przed rokiem. Wtedy otrzymana gaża pozwoliła Ci zaledwie na pokrycie kosztów związanych z przygotowaniami.
Tak. Kwota, którą ustaliliśmy mnie zadowala, jest ok. Pewnie mógłbym walczyć o więcej, ale zależy mi na częstym boksowaniu. W Legionowie chciałbym po raz kolejny się pokazać. Udowodnić, że jestem wart większych pieniędzy. Fajnie byłoby, gdyby kibice zapełniali halę chcąc obejrzeć mój pojedynek.

Niedługo zaczniesz przygotowywać się typowo pod Głażewskiego. Wracasz czasem myślami do waszego pierwszego starcia? Niespełna rok temu to ty byłeś taki mocny, czy „Głaz” tak skruszony? Zlekceważył cię?
Na to pytanie odpowiedzieć może tylko Paweł Głażewski. Moim zdaniem nie. Wiem, że przed poprzednim pojedynkiem ciężko trenował. Był zmotywowany. Chciał mnie ukarać (śmiech). Gdy wypowiadał się przed walką, widziałem że się denerwuje, obawia tej konfrontacji.

Nie masz wrażenia, że starcie Głażewski-Miszkiń II, traktowane jest przede wszystkim jako szansa na odbudowanie jego nadszarpniętego wizerunku? Ma być dla Głażewskiego miękkim lądowaniem, przełamaniem po bolesnej klęsce z Braehmerem?
Zobaczymy czy to będzie dla niego miękkie lądowanie. Jeśli tak uważa, popełnia kolejny błąd. Na pewno nie zamierzam mu niczego ułatwiać. Z każdym pojedynkiem czuję się coraz lepiej. Zeszłoroczne walki z wymagającymi rywalami znacznie mnie wzmocniły. Zebrałem nowe doświadczenia. Widać to było w pojedynku z Ovsjannikovsem, z którym boksowało mi się już dużo swobodniej.

Pełna rozmowa z Maciejem Miszkiniem na sporteuro.pl >>

Add a comment

W sobotę na gali Wojak Boxing Night w Toruniu Maciej Miszkiń (16-3, 4 KO) pokonał Łotysza Dmitrijsa Ovsjannikovsa, przerywając serię trzech kolejnych porażek. W kolejnym zawodowym pojedynku pięściarz z Sokółki najprawdopodobniej przystąpi do wyczekiwanego przez kibiców rewanżu z Pawłem Głażewskim (23-3, 5 KO).

- Na ten rewanż jestem gotowy od dawna, a Ovsjannikovs był dla mnie trudniejszym rywalem od Głażewskiego. Łotysza zdecydowanie trudniej było trafić w ringu - powiedział na antenie Polsatu Sport Miszkiń, komentując swój sobotni występ.

Głażewski po raz pierwszy skrzyżował rękawice z Miszkiniem w kwietniu ubiegłego roku podczas gali w Legionowie. Niewykluczone, że dokładnie w tym samym miejscu pięściarze spotkają się ponownie 18 kwietnia.

Dla pochodzącego z Białegostoku "Głaza" byłby to powrót na ring po grudniowej porażce z Jurgenem Braehmerem w walce o mistrzostwo świata wagi półciężkiej.

Add a comment

Maciej Miszkiń (16-3, 4 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Dmitrijsa Ovsjannikovsa (2-1-3, 0 KO) na gali Wojak Boxing Night w Toruniu, przerywając serię trzech kolejnych porażek. Po sześciu rundach sędziowie punktowali 60-54 i dwukrotnie 59-55 dla Polaka.

Miszkiń od pierwszego gongu miał inicjatywę i punktował nastawionego głównie na defensywę rywala. Łotysz nie chciał podejmować wymian z Polakiem i skupiał się przede wszystkim na obronie. Miszkiń kontrolował pojedynek, wygrywając wyraźnie każdą rundę.

W pojedynku otwierającym galę w Toruniu, debiutujący na zawodwych ringach pięściarz wagi ciężkiej Krzyszof Kosela (1-0, 0 KO) wygrał jednogłośnie na punkty z Białorusinem Artsiomem Czarniakiewiczem (1-9, 1 KO).

Add a comment

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Maciejem Miszkiniem (15-3, 4 KO), który dzisiaj na gali Wojak Boxing Night w Toruniu zmierzy się z Dmitrijsem Ovsjannikovsem (2-1-2, 0 KO). Niewykluczone, że Miszkiń w przypadku wygranej, już niedługo doczeka się rewanżu z Pawłem Głażewskim.

http://www.youtube.com/watch?v=2dZXdsWp76c

Kup bilet na galę Wojak Boxing Night w Toruniu na eventim.pl >>
Sprzedaż biletów prowadzą także kasy Hali Widowiskowo-Sportowej w Toruniu.

Add a comment