Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Popularny portal bokserski Boxingscene.com sugeruje, że wczorajsze zwycięstwo Kamila Szeremety (19-0, 4 KO) może być dla niego przepustką do walki z byłym mistrzem świata wagi średniej Giennadijem Gołowkinem (38-1-1, 34 KO). W sobotę na gali we Francji polski pięściarz wygrał na punkty z Andrew Francillettem i obronił tytuł mistrza Europy.

- Przyszłość Szeremety wygląda bardzo ciekawie. Wygrał już 19 walk, jest blisko pojedynków o pasy mistrzowskie federacji WBC i WBA, a jedynym zawodnikiem, który w tych rankingach go wyprzedza jest Gołowkin, który właśnie podpisał kontrakt z platformą DAZN i szuka rywala na czerwiec - pisze Jake Donovan z Boxingscene.com.

- Trudno znaleźć lepszego rywala dla Gołowkina od Szeremety. Jest niepokonany, jego styl dobrze ogląda się w telewizji, plasuje się wysoko w rankingach, a dodatkowo nie ma na tyle mocnego ciosu, żeby sprawiać duże niespodzianki. W czerwcu Gołowkin raczej nie znajdzie lepszego rywala - przekonuje dziennikarz.

Giennadij Gołowkin na ring ma wrócić 8 lub 16 czerwca podczas gali organizowanej w Stanach Zjednoczonych. Szczegóły tego występu mają być znane wkrótce.

Add a comment

Kamil Szeremeta pokonał jednogłośnie na punkty Andrew Francillette'a i po raz drugi obronił pas mistrza Europy (EBU) w wadze średniej. – Jeśli marzy o światowym boksie, to musi podciągnąć swój poziom – przyznała obecna w studio TVP Sport Ewa Piątkowska, mistrzyni świata federacji WBC w kategorii super półśredniej.

Szeremeta nie zachwycił, ale na kartach punktowych zwyciężył bezapelacyjnie. Jeden z sędziów przyznał mu wszystkie rundy (120-108), dwóch pozostałych wskazało 117-112.

– Pierwsze trzy rundy były fatalne dla gospodarza. Nie robił praktycznie nic, biegał tylko wokół ringu przyklejony plecami do lin. Później jego aktywność wzrosła, ale liczyłam, że w końcówce Kamil pójdzie na całość i będzie chciał wygrać przed czasem. Nie postawił jednak wszystkiego na jedną kartę, w mógłby to zrobić, bo ciosy rywala nie należały do nokautujących i on ich nie odczuwał – zaznaczyła Piątkowska.

– Zrobił to co powinien, ale było to absolutne minimum. W walkach z mocniejszymi rywalami będzie musiał pokazać dużo więcej. W każdej chwili może dostać walkę o pas – zakończyła "Tygrysica".

Pełna treść artykułu na Sport.tvp.pl >>

Add a comment

W pojedynku wieczoru gali w Grande Synthe Kamil Szeremeta (19-0, 4 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Andrew Francillette (21-2-1, 5 KO), po raz drugi broniąc tytułu mistrza Europy kategorii średniej.

Polak rozpoczął walkę bardzo aktywnie, skutecznie skracając ring i dobrze trafiając rywala uderzeniami na korpus. Francillette ożywił się dopiero w piątej rundzie, kiedy mocno skontrował polskiego mistrza prawą ręką. 

W dwóch kolejnych starciach Szeremeta oddał nieco inicjatywę rywalowi, który zaliczył w tym czasie kilka dobrych akcji. Białostoczanin mocno wrócił do gry w odsłonie dziewiątej i utrzymał inicjatywę do ostatniego gongu. Po dwunastu rundach sędziowie punktowali 120-108, 117-112, 117-112.

 

Add a comment

Zapraszamy do tradycyjnej Strefy Kibica ringpolska.pl, dziś poświęconej pojedynkowi o tytuł mistrza Europy kategorii średniej pomiędzy Kamilem Szeremetą i Andrew Francillette. Bezpośrednia transmisja z francuskiego Grande Synthe od godz. 21.20 w TVP Sport, na sport.tvp.pl i w aplikacji mobilnej TVP Sport.

Add a comment

TVP Sport pokaże na żywo galę, która odbędzie się dzisiaj w Grande Synthe na północy Francji. Dojdzie tam do walki mistrza Europy wagi średniej Kamila Szeremety (18-0, 4 KO) z Andrew Francillettem (21-1-1, 5 KO).

Dla 29-letniego Szeremety będzie to druga obrona tytułu wywalczonego przed rokiem. Ostatni raz białostoczanin boksował we wrześniu, wygrywając przez nokaut z Hiszpanem Rubenem Diazem.

Francillette ostatni pojedynek stoczył w czerwcu i był to jego jedyny występ w ubiegłym roku. Pięściarz z Francji wygrał wtedy z Emanuele Della Rosą, zdobywając przy okazji pas WBA International.

Transmisja w TVP Sport rozpocznie się od godz. 21.20. Bezpośrednia relacja z Francji będzie także za darmo dostępna na stronie tvpsport.pl.

Add a comment

Kamil Szeremeta (18-0, 4 KO) i Andrew Francillette (21-1-1, 5 KO) zmieścili się w limicie wagi średniej podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed galą we francuskim Grande Synthe. Pięściarze będą boksować o należący do Polaka tytuł mistrza Europy.

Dla 29-letniego Szeremety będzie to druga obrona tytułu wywalczonego przed rokiem. Ostatni raz białostoczanin boksował we wrześniu, wygrywając przez nokaut z Hiszpanem Rubenem Diazem.

Francillette ostatni pojedynek stoczył w czerwcu i był to jego jedyny występ w ubiegłym roku. Pięściarz z Francji wygrał wtedy z Emanuele Della Rosą, zdobywając przy okazji pas WBA International.

Galę pokaże na żywo TVP Sport. Transmisja dostępna będzie także bezpłatnie na tvpsport.pl. Walka Szeremeta - Francillette rozpocznie się ok. godz. 21.30-22.00.

Add a comment

W kategorii najbardziej niedocenianego polskiego pięściarza zawodowego Kamil Szeremeta jest niekoronowanym królem – mówi Andrzej Wasilewski, menedżer polskiego mistrza Europy w kategorii średniej. W sobotę przystąpi we Francji do drugiej obrony tytułu – jego rywalem będzie Andrew Francillette. Promotor w rozmowie z TVPSPORT.PL opowiada o tym, jakie niebezpieczeństwa czekają na "czempiona na wygnaniu", wspominając ciekawe historie sprzed lat. Transmisja w sobotę w TVP Sport (21:20), tvpsport.pl i w naszej aplikacji mobilnej (20:30).

Kamil Szeremeta tytułu mistrza Europy będzie bronił we Francji. Ring na wyjeździe naszpikowany jest pułapkami?
Andrzej Wasilewski: Absolutnie tak i jest kilka obszarów tych pułapek. Trzeba uważać nawet na zjawiska zupełnie pozasportowe, by nie spotkały nas przykrości. Nawet takie, jak ciężkostrawne posiłki czy woda, która powoduje kłopoty żołądkowe. Zaczepki na ulicach również się zdarzały.

Jedziemy na terytorium wroga, gdzie – nawet poza wiedzą lokalnego promotora – może się coś wydarzyć. W niektórych krajach szczególnie się pilnujemy, choć nie tak, jak Ołeksandr Usyk przed walką z Muratem Gassijewem w Moskwie. Był zameldowany w trzech hotelach jednocześnie, a po mieście poruszał się sześcioma vanami z czarnymi szybami, by nie wiadomo było, w którym aktualnie jeździ. Przy dalekich wyjazdach sprawy bezpieczeństwa mamy zawsze mocne rozbudowane. W Moskwie przed walką Krzysztofa Włodarczyka były bardzo intensywne procedury i ochrona.

Pięściarskie szpiegostwo z krainy dreszczowców?
W salach treningowych potrafiły być ukryte kamery, by zobaczyć, jak przebiegają ostatnie treningi przed pojedynkiem i jakie akcje ćwiczone były na ostatniej prostej. Może wydarzyć się wiele nieczystych zagrań, dlatego na większość jesteśmy przygotowani.

A co z sędziami?
To kolejny aspekt, na który nie mamy do końca wpływu. Oczywiście z biegiem lat pozycja naszej grupy rośnie w siłę, co ułatwia negocjacje z federacjami. W większości mamy wpływ na obsadę sędziowską. Nie oszukujmy się – w wielu dyscyplinach sportu, w boksie również, ściany pomagają gospodarzowi. Wyjazdowe walki są zatem szczególnym wyzwaniem. Nasza grupa wielokrotnie podejmowała to ryzyko i nie unikała pojedynków na wyjeździe. Pierwszym przypadkiem był Włodarczyk, który w 2001 roku pojechał na Sardynię, by skrzyżować rękawice z Vincenzo Rossitto.

Pełna treść artykułu na Sport.tvp.pl >>

Add a comment

W sobotę pod francuską Dunkierką Kamil Szeremeta (18-0, 4 KO) po raz drugi będzie bronił pasa zawodowego mistrza Europy wagi średniej, a jego rywalem będzie Andrew Francillette (21-1-1, 5 KO). Polak jest bardzo wysoko w rankingach światowych federacji (WBC – 2., WBA – 2., IBF – 4.), a walka z Francuzem ma być jedynie uwerturą przed starciami o mistrzowskie tytuły.

Czujesz się drugim pięściarzem świata?
Kamil Szeremeta: Jestem zaszczycony, że jestem tak wysoko w rankingach, to daje kopa do jeszcze cięższej pracy, ale wiem, że jest wielu dobrych zawodników za mną, z którymi toczyłbym ciężkie pojedynki. Ktoś te rankingi jednak układa, nie ja.

Przed tobą takie sławy jak Gołowkin czy Alvarez. Gdybyś dostał ofertę walki z jednym lub drugim to…
… od razu bym ją przyjął. Jestem w boksie od 18 lat i chcę walczyć z lepszymi pięściarzami, niż mój sobotni rywal z Francji. Nie lekceważę go, ale traktuję go jak przeszkodę na drodze do marzeń. Mam wyższe cele. Większość ludzi powie, że Gołowkin czy Alvarez mnie zmiotą z ringu. Niech tak gadają. To jeszcze bardziej mnie nakręca, żeby do takich pojedynków doprowadzić i je wygrać. To i zarobki, bo wiadomo, że najlepsze gaże są w walkach mistrzowskich.

Co wiesz o sobotnim rywalu?
Toczył już 12-rundowe pojedynki, jest lotny na nogach i wytrzymały. Do tego dużo bije lewą ręką, ale ona często opada i nie wraca do brody. Będę chciał to wykorzystać.

Pełna treść artykułu w "Super Expressie" >>

 

Add a comment

Choć Kamil Szeremeta (18-0, 4 KO) do  drugiej obrony tytułu mistrza Europy kategorii średniej przystąpi na terenie rywala, to w sobotnim starciu z francuskim pretendentem Andrew Francillettem (21-1-1, 5 KO) Polak uznawany jest przez bukmacherów za zdecydowanego faworyta.

Średni kurs na zwycięstwo Szeremety wynosi aktualnie 1,11, zaś triumf jego przeciwnika obstawiać można przy przeliczniku 9,0.

Kamil Szeremeta do Grande-Synthe we Francji, gdzie odbędzie się walka, wyruszy jutro. Zwycięstwo w sobotę może otworzyć przed notowanym na drugiej pozycji rankingów WBA i WBC białostoczaninem drogę do pojedynku o mistrzostwo świata. Transmisję ze starcia Szeremeta - Francillette przeprowadzi TVP Sport.

Add a comment

Miłość do Chopina, studia na Sorbonie i praca w Żandarmerii Narodowej. Tak barwnym życiorysem może z dumą pochwalić się Andrew Francillette (21-1-1, 5 KO), który w sobotę w Grande–Synthe spróbuje odebrać Kamilowi Szeremecie (18-0, 4 KO) pas pięściarskiego mistrza Europy w wadze średniej. Transmisja w Tvpsport.pl, TVP Sport i naszej aplikacji mobilnej.

Uroki pięściarstwa Francillette poznał podczas służby w Żandarmerii Narodowej. Rękawice ubrał po raz pierwszy, gdy miał 20 lat, choć ze sportem był związany od maleńkości. W dzieciństwie trenował tenis i wiązał swoją przyszłość z tą dyscypliną. Okazało się jednak, że zabrakło talentu do gry rakietą.

Kariera amatorska nie obfitowała w wielkie sukcesy, ale nie trwała też zbyt długo. Stoczył 20 walk, według nieoficjalnych danych wygrał 18 z nich, ale wyłącznie na poziomie regionalnym. Pomimo etatu w żandarmerii postanowił zrezygnować ze stałej pracy i skoncentrować się wyłącznie na boksie.

– Miałem zapewnioną stałą pensję i regularną pracę. Poczułem, że moje przeznaczenie jest między linami. Oczywiście, boks nie zawsze karmi człowieka, ale zaryzykowałem i nie żałuję – przekonuje.

Pełna treść artykułu na Sport.tvp.pl >>

Add a comment

 

- Cieszy mnie to, że promotor działa, bym jak najszybciej dostał walkę o mistrzostwo świata - mówi Kamil Szeremeta (18-0, 4 KO), który w sobotę będzie po raz drugi bronił tytułu mistrza Europy wagi średniej. Rywalem pięściarza grupy KnockOut Promotions będzie Andrew Francillette (21-1-1, 5 KO).

W rankingach kilku federacji wyprzedzają cię tylko najlepsi z najlepszych. To nakręca do jeszcze cięższej pracy?
Kamil Szeremeta: Jest Canelo Alvarez, jest Giennadij Gołowkin i jest Polak, Kamil Szeremeta. Cieszy mnie to, że promotor działa, bym jak najszybciej dostał walkę o mistrzostwo świata. Kiedy jak nie teraz? Mam swoje pięć minut, 29 lat na karku, więc teraz jest ten najlepszy czas. Wielu nie docenia tytułu mistrza Europy, a właśnie dzięki niemu otworzyły się dla mnie drzwi bardzo szeroko do naprawdę wielkich pojedynków.

Trener Fiodor Łapin to najlepszy szkoleniowiec, z którym dotychczas współpracowałeś?
Bez dwóch zdań, w boksie zawodowym lepszego w Polsce nie ma. Ma 52 lata, a zawstydziłby swoją kondycją niejednego 20-latka. Chciałbym w jego wieku być chociaż w połowie tak sprawny fizycznie i wydolnościowo jak trener. Tylko pod jego wodzą mogę dostać walkę o mistrzostwo świata i co najważniejsze – ją wygrać.

Masz jakiegoś idola, z którym chciałbyś sobie zrobić zdjęcie i wziąć autograf?
Idoli nie brakuje, ale ja nie jestem fanem brania autografów. Tak naprawdę autograf to chciałbym wziąć tylko od Boga.

Pełna treść artykułu na Sport.tvp.pl >>

 

Add a comment