Były mistrz Europy wagi średniej Grzegorz Proksa (29-4, 21 KO) został znokautowany w siódmej rundzie przez Macieja Sulęckiego (19-0, 4 KO) na gali w Krakowie. Do momentu przerwania walki Sulęcki prowadził wysoko na punkty.

Sulęcki zdecydowanie lepiej wszedł w pojedynek, dobrze pracował na nogach i nie pozwalał Proksie na skrócenie dystansu. Pięściarz z Warszawy punktował ciosami prostymi, wykorzystując przewagę warunków fizycznych oraz nisko opuszczone ręce rywala.

Proksa zaczął odrabiać straty w piątej rundzie, jednak w dalszym ciągu Sulęcki skutecznie odpowiadał. Proksa trafiał pojedynczymi ciosami z lewej ręki, ale nie mógł wejść we właściwy rytm.

Koniec walki przyszedł w pod koniec siódmego starcia, kiedy Proksa najpierw zainkasował w półdystansie mocny cios z prawej ręki, a po chwili Sulęcki powtórzył tą samą akcję. Proksa ciężko padł na matę ringu i został wyliczony. Dla Sulęckiego była to zdecydowanie najcenniejsza wygrana w karierze.