Patronat medialny


 


SzpilkaArtur Szpilka (5-0, 3 KO), który w ubiegły piątek opuścił zakład karny po półtorarocznej odsiadce nie ukrywa, że stawia przed sobą bardzo ambitne cele sportowe i chciałby pójść w ślady wielkiego Mike'a Tysona, któremu w przeszłości udało się po wyjściu z więzienia sięgnąć po mistrzostwo świata wagi ciężkiej.

- Tyson nie był jedyny. Bernard Hopkins i Muhammad Ali także zostali mistrzami po wyjściu zza krat - wylicza w wywiadzie dla "Super Expressu" 22-letni pięściarz z Wieliczki. - Szpilka będzie następny! Pas czempiona jest moim celem i nie poddam się, dopóki tego nie osiągnę.

- Pobyt za kratami mnie wzmocnił. Teraz dokładnie wiem, czego chcę. Koniec z chuliganieniem na meczach Wisły, koniec wygłupów. Kariera jest najważniejsza i zamierzam się jej całkowicie poświęcić - przekonuje "Szpila". 

Cały wywiad z Arturem Szpilką na gwizdek24.pl. Jeszcze dziś na ringpolska.pl migawki z ostatnich sparingów Artura Szpilki przed niedoszłą do skutku walką z Wojciechem Bartnikiem.

Add a comment

Artur SzpilkaZaledwie 117 kilogramów waży aktualnie Artur Szpilka (5-0, 3 KO), jeden z najbardziej obiecujących zawodników wag ciężkich młodego pokolenia. "Zaledwie", bo jeszcze niedawno można było usłyszeć o tym, że "Szpila", który ostatnie półtora roku spędził w zakładzie karnym a przed aresztowaniem boksował w dywizji junior ciężkiej, waży 125 a nawet 130 kilo.

Pięściarz z Wieliczki pierwsze treningi po 18-miesięcznej przerwie rozpocznie na początku maja. Na ring powróci być może już w czerwcu na jednej z gal grupy 12 round KnockOut Promotions.

Add a comment

Artur SzpilkaArtur Szpilka (5-0, 3 KO), uznawany w środowisku za największy talent w polskim boksie, wyszedł po półtora roku z więzienia. Był skazany za udział w bójce pod dyskoteką w Wiśniowej, nieopodal rodzinnej Wieliczki. Przez prawie trzy lata między bójką a zatrzymaniem przez policję w przeddzień pojedynku z Wojciechem Bartnikiem (planowanego podczas starcia Andrzeja Gołoty i Tomasza Adamka) stoczył pięć zwycięskich walk w kategorii do 91 kg. Teraz ma 22 lat i 34 kg więcej, ale wciąż marzy o podboju wagi ciężkiej.

- Minęło nie najłatwiejsze półtora roku w twoim życiu.
Artur Szpilka:
Łatwe nie łatwe. Ważne, że się skończyło.

- Więzienie w Tarnowie jest uznawane za jeden z najcięższych zakładów karnych w Polsce. Dlaczego trafiłeś właśnie tam?
AS:
Oj, od razu dla najgroźniejszych. Po prostu zaostrzony rygor. Wysłali mnie do Tarnowa, bo w areszcie śledczym na Montelupich w Krakowie stwierdzili, że grypsowałem. To właśnie stąd się wzięła moja kłótnia z Andrzejem Gołotą. On mnie namawiał, żebym nie grypsował.

- Gdybyś posłuchał swojego idola - szukał cię w Łodzi od aresztu do aresztu, a gdy znalazł, namawiał policję, aby pozwoliła ci walczyć - wyszedłbyś wcześniej, zmarnowałbyś mniej czasu. Nie potrafię zrozumieć, dlaczego grypsowałeś...
AS:
Wyszedłbym wcześniej, byłbym w łagodniejszym więzieniu, miałbym więcej widzeń. Grypsujący to podkultura przestępcza, ale taki mam charakter, że jestem solidarny z chłopakami, którzy ze mną są. Więc jak stwierdzono, że grypsuję, zaczekano, aż skończę 20 lat, aby móc mnie wysłać do więzienia w Tarnowie. Ale ja nawet wolałem tam odbyć karę. Fajnie tam jest, bez kitu. Nie chcę wracać, człowiek zmądrzał, ale fajnie było. Uczyłem się angielskiego, przynajmniej się starałem. Co prawda system SITA, taki z okularami, zabrali mi strażnicy, bo stwierdzili, że nie mogę zasłaniać oczu okularami, że system jest za drogi jak na więzienie. Ale z książek można było się uczyć. Ćwiczyłem tyle, ile się dało. W Tarnowie cały dzień spędza się w celi, jest tylko godzina spaceru. Spacerniak typowy, 50 na 50 m, kółko sto metrów może. Biegałem całą godzinę. Kółek nie liczyłem, w głowie się kręciło. Każdego dnia ćwiczyłem coś innego: barki, klatkę, nogi - pompkami, stójkami, przysiadami. Wychodziło po 1000 pompek na kubkach, na taboretach. Kolega, co ważył ponad 100 kg, siadał, to się go podnosiło. Wody nalewałem do torby foliowej i ćwiczyłem jak hantlami. W celi koledzy trenowali ze mną. Cela wąska, ale jak złożyliśmy łóżka, to miejsce było. Nauczyłem chłopaków boksować. Jeden koleżka - ma jeszcze dwa lata - już całkiem jest dobry i poradzi sobie beze mnie. Większości życie się źle poukładało, ale ci właśnie mają najlepszy talent do boksu.

Add a comment

Czytaj więcej...

- Robiłem 1000 pompek na kubkach, na taboretach. Koleżka, co ważył ponad 100 kg siadał, to się go podnosiło. Wody nalewałem do torby foliowej i ćwiczyłem jak hantlami - mówi w wywiadzie dla "Gazety" i Sport.pl Artur Szpilka.

Artur Szpilka uznawany w środowisku za największy talent w polskim boksie, wyszedł po półtora roku z więzienia. Dostał wyrok za udział w bójce pod dyskoteką w Wiśniowej, nieopodal rodzinnej Wieliczki. Przez prawie trzy lata między bójką a zatrzymaniem przez policją w przeddzień pojedynku z Wojciechem Bartnikiem (planowanej podczas starcia Andrzeja Gołoty i Tomasza Adamka) stoczył pięć zwycięskich walk w kategorii do 91 kg. Teraz ma 22 lata, 125 kg i marzenia o podboju wagi ciężkiej. Karę odbywał w zakładzie karnym o zaostrzonym rygorze w Tarnowie.

- W Tarnowie dzień spędza się w celi, jest tylko godzina spaceru. Ja biegałem. To był typowy spacerniak, 50 na 50, kółko sto metrów może. Biegałem całą godzinę. Kółek nie liczyłem, w głowie się kręciło. Ćwiczyłem każdego dnia coś innego: barki, klatkę, nogi - pompkami, stójkami, przysiadami. Wychodziło po 1000 pompek na kubkach, na taboretach. Kolega, co ważył ponad 100 kg siadał, to się go podnosiło. Wody nalewałem do torby foliowej i ćwiczyłem jak hantlami- mówi Szpilka w wywiadzie dla "Gazety" i Sport.pl

- W celi byłem z kolegami, którzy trenowali ze mną, uczyłem ich boksu. Cela wąska, ale jak złożyliśmy łóżka, to miejsce się robiło. Nauczyłem chłopaków boksować. Jeden koleżka - ma jeszcze dwa lata - już całkiem jest dobry i da sobie beze mnie radę. Większości życie się źle poukładało, ale ci właśnie maja najlepszy talent do boksu - dodaje Szpilka.

Add a comment

18 października 2008 roku doszło do długo oczekiwanego zawodowego debiutu utalentowanego Artura Szpilki (5-0, 3 KO). "Szpila" na gali w Zabrzu wypunktował na dystansie czterech rund Niemca Senola Cente. W roku 2008 Szpilka stoczył jeszcze jeden pojedynek, rozbijając w drugiej rundzie Mihaly Nemeta. W 2009 roku "Szpila" dopisał do rekordu trzy kolejne wygrane i w swojej szóstej zawodowej walce, 24 października, zmierzyć miał się w Łodzi z Wojciechem Bartnikiem. Do świetnie zapowiadającego się starcia jednak nie doszło, gdyż Szpilka tuż po ceremonii ważenia został aresztowany. Co ciekawe, podobno pierwotnie aresztowanie nastąpić miało dzień później, tuż przed wyjściem Szpilki na ring. Artur Szpilka za udział w bójce skazany został na 18 miesięcy pozbawienia wolności. Więzienie opuścił w piątek, 22 kwietnia 2011 roku. Na ring powróci najprawdopodobniej latem.

http://www.youtube.com/watch?v=IMGE8y95SKg

Add a comment

Artur SzpilkaJeden z najbardziej utalentowanych bokserów wag ciężkich młodego pokolenia Artur Szpilka (5-0, 3 KO) opuścił dziś Zakład Karny w Tarnowie, gdzie odbywał półtoraroczny wyrok za udział w bójce.

- Cieszę się, że wreszcie wyszedłem, wszystko jest w porządku, teraz chcę spędzić trochę czasu z rodziną, a potem wracam do boksu. Już się nie mogę doczekać pierwszej walki! - powiedział szczęśliwy "Szpila".

Powrót pięściarza 12 round KnockOut Promotions na ring, na pewno już w kategorii ciężkiej a nie jak wcześniej junior ciężkiej, planowany jest na lato tego roku. Na sali treningowej Szpilka zameldować powinien się w pierwszej połowie maja.

- Artur to wielki talent, w przeszłości może trochę narozrabiał, ale od momentu, gdy przeszedł na zawodowstwo koncentrował się wyłącznie na sporcie. Tak będzie i teraz. Ten chłopak ma ogromny potencjał. Przyniesie jeszcze polskim kibicom wiele radości - mówi o Szpilce jego promotor Andrzej Wasilewski.

Add a comment

Na początku maja na salę treningową po półtorarocznej przerwie wróci Artur Szpilka (5-0, 3 KO). W marcu 2009 roku "Szpila" stoczył siedmiorundowy sparing z szykującym się do walki o pas EBU-EU z Francesco Pianetą Albertem Sosnowskim. Dla młodego pięściarza z Wieliczki była to pierwsza tak długa treningowa walka i w ringu widać było przewagę doświadczenia znajdującego się w świetnej formie "Dragona", jednak i utalentowany "Szpila" popisał się kilkoma efektownymi akcjami. Podczas sparingu przez chwilę powiało grozą, gdy obaj zawodnicy wypadli za ring. Na szczęście nikomu nie stało się nic poważnego, a jedyną konsekwencją zajścia było mocniejsze naciągnięcie ringowych lin.

http://www.youtube.com/watch?v=QmbmPZMI1UQ

Add a comment

Już jutro po półtorarocznym pobycie w zakładzie karnym na wolność wychodzi Artur Szpilka (5-0, 3 KO). Powrót "Szpili" na salę treningową przewidziany jest na początek maja. Zapraszamy do obejrzenia krótkiej migawki z treningów pięściarza 12 round KnockOut Promotions z lat 2008-2009.

http://www.youtube.com/watch?v=w-MbEayKHvA

"Szpila" wróci do treningów w maju >>

Add a comment

Artur SzpilkaPodczas nadchodzących świąt Artur Szpilka (5-0, 3 KO) ponownie zasiądzie przy wielkanocnym stole z najbliższymi. Utalentowany pięściarz grupy 12 round KnockOut Promotions już wkrótce powróci do rodzinnej Wieliczki po odbyciu półtorarocznej kary pozbawienia wolności za udział w bójce. 

- Bardzo się cieszę, że Artek już w święta będzie z nami. On też się nie może doczekać tej chwili. Na pewno pierwsze dni spędzi w domu, ale potem wraca do boksu - mówi uradowana mama "Szpili" Jolanta Ziemiecka.

Video. Ostatni wywiad z Arturem Szpilką >>

Jak poinformował redakcję ringpolska.pl promotor Andrzej Wasilewski, Artur Szpilka na sali treningowej powinien pojawić się w pierwszej połowie maja, a pierwszą walkę po blisko dwuletniej przerwie stoczy być może już latem. Wszystko zależeć będzie od fizycznej dyspozycji "Szpili", który obecnie waży około 125 kg i, co ciekawe, jak zgodnie twierdzą jego mama, a także trener Fiodor Łapin jest kilka centymetrów wyższy niż w październiku 2009 roku, tuż przed niedoszłą do skutku potyczką z Wojciechem Bartnikiem.

Add a comment

Czytaj więcej...

Artur SzpilkaWczoraj 22 lata skończył Artur Szpilka (5-0, 3 KO) - jeden z najbardziej utalentowanych polskich pięściarzy zawodowych młodego pokolenia.

"Szpila" ostatnie półtora roku spędził za kratkami w związku z wyrokiem za udział w bójce sprzed kilku lat, ale już za parę dni wychodzi na wolność i zapewne niebawem kibice znów będą mogli oklaskiwać występy charyzmatycznego boksera z Wieliczki. Powrót Artura Szpilki uatrakcyjni jedną z letnich gal 12 round KnockOut Promotions.

Redakcja ringpolska.pl składa jubilatowi najserdeczniejsze życzenia.

Add a comment