Zapraszamy do obejrzenia skrótu konferencji prasowej przed piątkową galą w Chicago, podczas której w ringu zaprezentują się Andrzej Fonfara (23-2, 13 KO) i Artur Szpilka (15-0, 11 KO). "Polski Książę" w eliminatorze IBF wagi półciężkiej zmierzy się z byłym mistrzem świata Gabrielem Campillo (22-5-1, 9 KO), "Szpila" po raz drugi skrzyżuje rękawice z Mikem Mollo (20-4-1, 13 KO).

http://www.youtube.com/watch?v=D5dsUw7HIlQ

Dziś w nocy odbędzie się ceremonia oficjalnego ważenia zawodników przed jutrzejszą galą w Chicago, podczas której w ringu zaprezentują się Andrzej Fonfara (23-2, 13 KO) i Artur Szpilka (15-0, 11 KO). "Polski Książę" w eliminatorze IBF wagi półciężkiej zmierzy się z byłym mistrzem świata Gabrielem Campillo (22-5-1, 9 KO), "Szpila" po raz drugi skrzyżuje rękawice z Mikem Mollo (20-4-1, 13 KO). Transmisję na żywo z ważenia, realizowaną przez AR TV Chicago obejrzeć będzie można na ringpolka.pl. Początek ceremonii planowany jest na godz. 01.30 czasu polskiego (kilka minut po północy na stronie pokaże się okno z przekazem na żywo ze studio AR TV Chicago). Serdecznie zapraszamy!

Artur Szpilka (15-0, 11 KO) i Mike Mollo (20-4-1, 13 KO) byli bardzo pewni siebie na konferencji prasowej przed piątkowym pojedynkiem na gali w Chicago. Transmisja z elektryzująco zapowiadającego się rewanżu w nocy z piątku na sobotę w Polsat Sport i Polsat.

http://www.youtube.com/watch?v=PibQKLDmHMU

Dziś w Trump Tower w Chicago odbyła się kolejna konferencja prasowa promująca piątkową galę ESPN, podczas której Artur Szpilka (15-0, 11 KO) i Mike Mollo (20-4-1, 13 KO) spotkają się w rewanżowej potyczce w wadze ciężkiej za pojedynek z lutego tego roku, a Andrzej Fonfara (23-2, 13 KO) skrzyżuje rękawice w eliminatorze IBF wagi półciężkiej z Gabrielem Campillo (22-5, 9 KO). Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z tego wydarzenia.

Zobacz fotorelację z konferencji w Trump Tower >>

Bezpośrednia transmisja z gali w Chicago w Polsat Sport i Polsat w nocy z piątku na sobotę.

Informacja o biletach: Starting at $32, tickets are on sale through Ticketmaster by calling (800) 745-3000 or online ticketmaster.com. Tickets can also be purchased through the U.S. Cellular Field Box Office and through 8 Count Productions, (312) 226-5800.

Już pojutrze na gali w Chicago dojdzie do długo wyczekiwanego rewanżu Artura Szpilki (15-0, 11 KO) z Mikem Mollo (20-4-1, 13 KO). Wczoraj pięściarze mieli okazję stanąć ze sobą twarzą w twarz, jednak - już "tradycyjnie" - nie doszło do typowego "face-off"...

http://www.youtube.com/watch?v=DxreFGm4nTQ

Bezpośrednia transmisja z gali w Chicago w Polsat Sport i Polsat w nocy z piątku na sobotę.

Już w najbliższy piątek na gali w Chicago dojdzie do rewanżowej walki w wadze ciężkiej pomiędzy Arturem Szpilką (15-0, 11 KO) i Mikem Mollo (20-4-1, 13 KO). Pierwsza potyczka pięściarzy, do której doszło w lutym, była niezapomnianym widowiskiem. Czy drugie starcie "Szpili" z "Bezlitosnym" okaże się równie emocjonujące?

http://www.youtube.com/watch?v=mxmm2ZSWxQM

Informacja o biletach: Starting at $32, tickets are on sale through Ticketmaster by calling (800) 745-3000 or online ticketmaster.com. Tickets can also be purchased through the U.S. Cellular Field Box Office and through 8 Count Productions, (312) 226-5800.

Były mistrz świata dwóch kategorii wagowych Dariusz Michalczewski w cotygodniowym felietonie dla dziennika "Fakt" odniósł się do piątkowego rewanżowego pojedynku pomiędzy Arturem Szpilką (15-0, 11 KO) i Mike'm Mollo (20-4-1, 12 KO).

- Wszyscy pytają mnie, czy coś będzie z Artura Szpilki. A ja nie wiem. Chłopak ma potencjał, instynkt killera, ale na razie z nikim mocnym nie boksował. Za kilka dni zobaczymy pojedynek Szpilki z Mike'm Mollo. Podobno Polonia w Chicago, gdzie dojdzie do walki, ekscytuje się tym wydarzeniem. Ja nie bardzo. Przecież niedawno obaj pięściarze walczyli ze sobą. Wynik znamy - Polak wygrał przed czasem. Zastanawiam się więc, po co ten rewanż?

- Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Tym bardziej, że nie było wątpliwości w pierwszym starciu, kto jest lepszy. Dla Szpilki ta walka nie jest potrzebna. Ja też nie spodziewam się żadnego napięcia. No bo czym się ekscytować? Tym, że może tym razem Szpilka szybciej powali Mollo? Dla mnie taki rewanż jest absurdalny. Mógł sobie Polak wziąć Amerykanina jako sparingpartnera w przygotowaniach do następnego pojedynku, skoro tak bardzo lubi z nim boksować. Ale żeby wchodzić do ludzi i w dodatku na stadionie?! Bez sensu. Nisko sobie Artur zawiesił poprzeczkę.

- Bokser walczy z takimi rywalami, jakich mu przyprowadzi promotor. Ale poziom powinien się podnosić. A Szpilce zamiast podnosić poprzeczkę, obniżają. W ten sposób chłopak się nie rozwinie. Wiem, że jest jeszcze młody, że długa kariera przed nim. Ale dajcie mu poważniejszego rywala. Czas na to! Takimi walkami, jak rewanż z Mollo, Szpilka nie wzmocni swojej psychiki. Tylko trudne wyzwania wzmacniają charakter. Artur ma duże możliwości, wiem, że trzeba go spokojnie prowadzić, bo w wadze ciężkiej potrzeba 30-40 walk, by dostąpić zaszczytu boksowania o mistrzostwo świata. Jednak nie można chłopaka chronić przed wyzwaniami. Co z tego, że statystyka zwycięstw mu rośnie, skoro kibice widzą, z kim staje on do walki.

- Dlatego ciężko mi powiedzieć, co wyrośnie ze Szpilki. Poczekam na trudniejsze pojedynki. Wtedy zobaczymy, czy Artur to materiał na mistrza świata. Na razie nie można tego stwierdzić, choć oczywiście życzę mu, by dokonał tego, czego nie potrafił zrobić Andrzej Gołota.

Mike Mollo (20-4-1, 13 KO) jest bardzo pewny siebie przed piątkowym rewanżem z Arturem Szpilką (15-0, 11 KO). Amerykanin sześć miesięcy temu został znokautowany przez "Szpilę" w szóstej rundzie, ale jak przekonuje tym razem pojedynek będzie wyglądał zupełnie inaczej. "Bezlitosny", który ma za sobą udany obóz przygotowawczy na Florydzie, zapowiada efektowną wygraną przed czasem na baseballowym stadionie Chicago White Sox.

- Czuję się świetnie i jestem szczęśliwy z powodu tej walki. Jestem podekscytowany, to będzie wspaniały wieczór, ten stadion to historyczne miejsce, a ja zafunduję mu tu nokaut - odgraża się Mollo w rozmowie z portalem chicagostacja.com.

Pięściarz z "Wietrznego Miasta" twierdzi, że pierwsza potyczka ze Szpilką nie ułożyła się po jego myśli ze względu na nieszczęśliwy splot okoliczności i dopiero w piątek będzie mógł pokazać pełnię swoich możliwości.

- Dwa tygodnie przed tamtą walką złamałem rękę, nikt o tym nie wiedział. Miałem rozcięcia nad oczami, nic nie widziałem i tak dalej... Teraz będzie inaczej, mam zdrową rękę, nie mam żadnych rozcięć, zajmę się nim dobrze, on nie ma żadnych szans! Żadnych! Szybko go uśpię! - zapewnia "Merciless".

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Arturem Szpilką (15-0, 11 KO), który w piątek zmierzy się w rewanżowej walce z Mikem Mollo (20-4-1, 13 KO).

http://www.youtube.com/watch?v=uYrPS-LhNZY