Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

- Zobaczymy, w którym miejscu jest Artur, bo w rozmowie i reklamie jest na pewno wiele lepszy niż Jennings. Zobaczymy jak będzie w ringu - mówi Fiodor Łapin, trener Artura Szpilki (16-0, 12 KO), który 25 stycznia w Madison Square Garden zmierzy się z wysoko notowanym w światowych rankingach wagi ciężkiej Bryantem Jenningsem (17-0, 9 KO).

http://www.youtube.com/watch?v=GWKKLsolAPQ

Add a comment

Wygląda na to, że zaplanowana na 25 stycznia w Nowym Jorku walka z Bryantem Jenningsem (17-0, 9 KO) może mieć przełomowe znaczenie dla kariery Artura Szpilki (16-0, 12 KO).

Przemek Garczarczyk zdradził na Twitterze, że promujący niepokonanego Mike'a Pereza (20-0, 12 KO) Tom Loeffler zainteresowany byłby organizacją starcia swojego podopiecznego ze zwycięzcą pojedynku Szpilka - Jennings.

Mike Perez, który w swoim ostatnim występie wypunktował Magomeda Abdusalamowa, 18 stycznia zmierzy się z mocno bijącym Carlosem Takamem (28-1, 22 KO).

http://www.youtube.com/watch?v=ZsC7_KGZzA8

Add a comment

100 tys. dolarów - tyle według nieoficjalnych informacji wyniesie gaża Artura Szpilki (16-0, 12 KO) za walkę z Bryantem Jenningsem (17-0, 9 KO). Pojedynek odbędzie się 25 stycznia w nowojorskiej hali Madison Square Garden.

Ciekawostką jest fakt, że starcie "Szpili" z niepokonanym filadelfijczykiem miało szansę być usankcjonowane jako półfinałowy eliminator WBC (Szpilka w rankingu jest czternasty, Jennings - czwarty), jednak ostatecznie władze World Boxing Council nie zdecydowały się na takie rozwiązanie.

Aktualnie team Artura Szpilki pracuje nad zorganizowaniem sparingpartnerów, którzy przygotowaliby 24-latka z Wieliczki do najważniejszej walki w karierze. W kontekście tym padły między innymi nazwiska dwóch pięściarzy, z którymi "Szpila" miał już okazję próbować sił na treningu.

Add a comment

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Arturem Szpilką (16-0, 12 KO), który kipi energią i emanuje pewnością siebie przed planowaną na 25 stycznia walką z Bryantem Jenningsem (17-0, 9 KO).

http://www.youtube.com/watch?v=ZsC7_KGZzA8

Add a comment

Artur Szpilka(16-0, 12 KO) od kilku dni żyje zaplanowaną na 25 stycznia walką z Bryantem Jenningsem (17-0, 9 KO) i zapowiada ringową egzekucję na niepokonanym Amerykaninie. Dużo spokojniej do sprawy podchodzi Andrzej Wasilewski. Promotor "Szpili" w rozmowie z Polsatsport.pl przyznał, że w jego opinii Szpilka na obecnym etapie kariery nie powinien jeszcze mierzyć się z takim rywalem jak Jennings.

- Przyznam, że ta walka jest za wcześnie co najmniej o pół rok - ocenił Wasilewski. - Natomiast sprawy się rozpędziły i poszły tak daleko, przez ambicję Artura, przez jego charyzmę, że w pewnym momencie stwierdziliśmy z Piotrem Wernerem - skoro aż tak się pcha, że nawet trener Łapin nie jest w stanie go powstrzymać, to niech boksuje. Jako jego promotorzy oczywiście musimy brać pod uwagę wariant negatywny, czyli porażkę naszego boksera. Zrobiliśmy rachunek sumienia. Artur faworytem dla nikogo z ekspertów nie będzie. I przez to będzie to dla kibiców większa gratka. Dostaną to, na co czekają, czyli wielkie emocje, nerwy i adrenalinę.

Szef KnockOut Promotions zaznaczył także, że choć negocjacje dotyczące pojedynku są bardzo zaawansowane, kontrakty nie zostały jeszcze podpisane.

Cała rozmowa z Andrzejem Wasilewskim na stronie Polsatsport.pl >>

http://www.youtube.com/watch?v=CXR5NWGrK1U

Add a comment

Na 10 rund została ostatecznie zakontraktowana walka pomiędzy Arturem Szpilką (16-0, 12 KO) i Bryantem Jenningsem (17-0, 9 KO) - poinformował dziennikarz Fightnews.com Przemek Garczarczyk, powołując się na rozmowę z Leonem Margulesem, amerykańskim współpromotorem Polaka. Pojedynek odbędzie się 25 stycznia w Nowym Jorku.

Jeszcze wczoraj popularny "Szpila" zapowiadał, że walka najprawdopodobniej odbędzie się na mistrzowskim dystansie 12 rund, ale jej stawką nie będzie żaden regionalny tytuł wagi ciężkiej. Obaj pięściarze są notowani bardzo wysoko w klasyfikacjach najbardziej prestiżowych bokserskich organizacji.

Add a comment

Szpilka

25 stycznia w Nowym Jorku na gali boksu transmitowanej przez telewizję HBO Artur Szpilka (16-0, 12 KO) zmierzy się z należącym do ścisłej czołówki wagi ciężkiej Bryantem Jenningsem (17-0, 9 KO). - Gdy myślę o tej walce od razu przypomina mi się starcie Andrzeja Gołoty z Riddickiem Bowe - mówi "Szpila".

- Gołota wtedy też bił się z faworytem Amerykanów, wtedy też skazywali go na pożarcie i tak jak my bili się w Madison Square Garden - wylicza zawodnik KnockOut Promotions i dodaje: - Tym razem jednak Polak zejdzie z ringu jako zwycięzca!

Do walki nie pozostało wiele czasu, ale Szpilka przekonuje, że przygotuje się najlepiej, jak będzie można. - Zaczynamy teraz najcięższy etap przygotowań, już niedługo sparingi. Mam już swoich faworytów, wiem, kto byłby dobrym sparingpartnerem, ale o wszystkim zadecyduje ostatecznie trener - opowiada 24-letni podopieczny Fiodora Łapina.

Szpilka, który pierwszy wyzwał do walki Jenningsa po tym, jak z konfrontacji z Amerykaninem zrezygnował Mariusz Wach, zapewnia, że 25 stycznia pozostawi między linami całe swoje serce.

- To dla mnie bardzo ważna walka, mam do wygrania swoją przyszłość, kontrakt z HBO! Znacie mnie i wiecie, jaki jestem. Gdyby się na przykład okazało, że przegrywam po ośmiu rundach na punkty, dam z siebie wszystko! Postawię wszystko na jedną kartę i będę gryzł liny, by zwyciężyć! Nie ma dla mnie innej opcji! - mówi pewny siebie i zdeterminowany pięściarz z Wieliczki.

Add a comment

- Bardzo długo czekałem na taką walkę. Teraz mam w końcu szansę udowodnić, że to ja jestem nadzieją wagi ciężkiej. Pokażę mu polską siłę - zapowiada w rozmowie z Polsatsport.pl Artur Szpilka (16-0, 12 KO). "Szpila" między liny wróci już 25 stycznia. Polak w Madison Square Garden zmierzy się z wysoko notowanym Bryantem Jenningsem (17-0, 9 KO).

Karolina Owczarz: Przed chwilą dowiedziałeś się, że czeka Cię wycieczka do świątyni zawodowego boksu. Ogromna radość?
Artur Szpilka: Ogromna. Bardzo zależało mi na tej walce i właściwie ja sobie ją zapewniłem. Będę mógł pokazać całemu światu bokserskiemu, na ile mnie stać. No i przede wszystkim walka w HBO może otworzyć mi drzwi do walk za oceanem. Historia lubi się powtarzać. Wiele lat temu dokładnie w tym samym miejscu nadzieja Ameryki boksowała z nadzieją Polaków. Chodzi oczywiście o starcie Bowe-Gołota. Wierzę jednak, że w przeciwieństwie do Andrzeja  mi uda się przełamać Amerykanina i będziemy mieli powody do dumy.(...)

- Jennings jest niepokonany w 17 pojedynkach. To najgroźniejszy rywal w Twojej karierze?
Zdecydowanie tak, ale on też dotąd nie walczył z niepokonanym pięściarzem. Gdybyśmy nie wierzyli z trenerem w moje umiejętności, to byśmy w życiu nie zdecydowali się na taką walkę. Ja nie obawiam się nikogo. Nadchodzi czas Szpili. Udowodnię, że polscy bokserzy są rewelacyjni. Chcę żeby Polacy docenili to, że nie dobieram sobie ogórków. Chcę pokazać, że to ja jestem przyszłością wagi ciężkiej.

- Na portalu społecznościowym poinformowałeś, delikatnie mówiąc, że zmierzasz wyrządzić mu sporą krzywdę…
Jeśli nie uda się pokonać Jenningsa przed czasem, to będę go katował przez 12 rund. Wiem, że w oczach wielu ekspertów nie jestem faworytem. Dla mnie i dla mojego trenera to ja jestem lepszym pięściarzem i nie zamierzam zostawić w styczniu żadnych wątpliwości.

Cały wywiad z Arturem Szpilką na stronie Polsatsport.pl >>

http://www.youtube.com/watch?v=CXR5NWGrK1U

Add a comment

Choć kontrakty nie zostały jeszcze podpisane, wszystko wskazuje na to, że 25 stycznia w słynnej nowojorskiej hali Madison Square Garden Artur Szpilka (16-0, 12 KO) zmierzy się z bardzo wysoko notowanym w światowych rankingach wagi ciężkiej Bryantem Jenningsem (17-0, 9 KO).

- Na takie pojedynki czeka ten sport. Dwóch niepokonanych zawodników głodnych sukcesu stanie naprzeciw siebie w ringu - komentują na gorąco kibice w USA.

Zarówno Szpilka jak i Jennings do walki się palą, a że obaj z wielką pasją korzystają z serwisów społecznościowych, zdążyli już wymienić się kilkoma "uprzejmościami".

- Nie przegram tego, jestem pewny! Ba, nawet myślę, że go znokautuję i skończy się sen Jenningsa o Ameryce! Zmiotę go z ringu! - napisał na Twitterze "Szpila", który już wcześniej zapowiadał, że pokaże niezwyciężonemu filadelfijczykowi, "co znaczy polskie pierdo****cie".

"Szpila" na komentarz Jenningsa czekać długo nie musiał: - No i się wydało. Zleję tego byczka na kwaśne jabłko. Pożegnaj się z tym zerem w rekordzie, głupku! - wystukał na swojej klawiaturze "By-By".

W najnowszych rankingach wagi ciężkiej federacji WBC i IBF 29-letni Bryant Jennings notowany jest na czwartym miejscu w świecie. Federacja WBA klasyfikuje go na  pozycji piątej, a WBO na trzynastej. 5 lat młodszy Szpilka jest czternasty według WBC i WBA.

http://www.youtube.com/watch?v=VU-QlJH_5SE

Add a comment

Artur Szpilka (16-0, 12 KO) poinformował na Twitterze, że jego pojedynek z Bryantem Jenningsem (17-0, 9 KO) jest już pewny. - Wszystkie szczegóły potwierdzone, czekam na podpisanie kontraktu - napisał popularny "Szpila". Pięściarze zmierzą się 25 stycznia w Nowym Jorku.

Informacje o ustaleniu brakujących detali dotyczących pojedynku Szpilka - Jennings potwierdził także dziennikarz Fightnews.com Przemek Garczarczyk, powołując się na rozmowę z Leonem Margulesem, współpromotorem Polaka oraz przedstawicielami telewizji HBO, która pokaże ten pojedynek na terenie Stanów Zjednoczonych.

Głównym wydarzeniem tej gali będzie walka mistrza świata WBO wagi super piórkowej Miguela Angela Garcii z Juanem Carlosem Burgosem.

http://www.youtube.com/watch?v=CXR5NWGrK1U

Add a comment