Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Walka Artura Szpilki (20-1, 15 KO) z Amirem Mansourem (22-1-1, 16 KO) nie została jeszcze oficjalnie ogłoszona, ale najwyżej notowany polski "ciężki" już szykuje się do starcia z potężnie bijącym Amerykaninem. O dobre nastawienie psychiczne pięściarza z Wieliczki przed grudniowym bojem zadbała jego partnerka - Kamila Wybrańczyk, przyczepiając podobiznę "Hardcore'a" do bokserskiego manekina umieszczonego w domu "Szpili" w Houston.  Pojedynek Szpilka - Mansour odbyć ma się 12 grudnia na gali Premier Boxing Champions w San Antonio.

Add a comment

- Stworzymy fajne show, bo obaj nie pękamy na robocie! – twierdzi Artur Szpilka (20-1, 15 KO), który 12 grudnia w San Antonio zmierzy się z Amirem Mansourem (22-1-1, 16 KO). Dla Polaka będzie to bardzo trudny test.

– To wyzwanie, na które czekam z niecierpliwością! I tak, zgadzam się, że się potrafi karać za błędy. Miałem nawet rozmowy z promotorami na ten temat. Boją się, że górę wezmą emocje, ale ja idę po swoje. Chcę dawać ludziom emocje, a nie „klepać kotlety” – mówi "Szpila".

– Wiem że przede mną bardzo trudny sprawdzian, ale właśnie tego chcę! Ludziom też się spodoba, bo gdy zestawia się dwóch takich jak my w jednej walce, to muszą być emocje - przekonuje pięściarz z Wieliczki, który od kilku miesięcy mieszka na stałe w Stanach Zjednoczonych, gdzie rozpoczął współpracę z trenerem Ronniem Shieldsem.

Pełna treść artykułu na Eurosport.onet.pl >>

Add a comment

Na 12 grudnia planowana jest bardzo ciekawie zapowiadająca się walka Artura Szpilki (20-1, 15 KO) z Amirem Mansourem (22-1-1, 16 KO). Negocjacje pomiędzy obozami pięściarzy trwają od kilku dni, ale jak zdradził na Twitterze Przemek Garczarczyk, kontrakty nie zostały jeszcze podpisane.

- Rozmowy trwają, ale nie ma jeszcze podpisu na kontrakcie - powiedział cytowany przez Garczarczyka Leon Margules, jeden z promotorów "Szpili".

Pojedynek Szpilki z Mansourem ma być częścią gali Premier Boxing Champions, która w USA będzie pokazywana przez telewizję NBC.

Add a comment

- Ta walka jest głównie dla kibiców. Miałem boksować w styczniu, ale wiedziałem, że to się może spodobać - mówi Artur Szpilka (20-1, 15 KO) o planowanym na 12 grudnia pojedynku z Amirem Mansourem (22-1-1, 16 KO).

Add a comment

Artur Szpilka (20-1, 15 KO) potwierdził na Twitterze, że jego kolejnym rywalem będzie Amir Mansour (22-1-1, 16 KO). Do pojedynku dojdzie 12 grudnia na gali Premier Boxing Champions w San Antonio. "Szpila" spodziewa się, że jego starcie z mocno bijącym Amerykaninem dostarczy kibicom wielu emocji.

- Stylem [Mansour] przypomina Mike'a Mollo, tylko jest leworęczny... Walka będzie bardzo widowiskowa - ocenił najwyżej notowany polski pięściarz wagi ciężkiej.

Artur Szpilka od momentu marcowej przeprowadzki do USA stoczył trzy pojedynki, wszystkie szybko kończąc przed czasem. Amir Mansour w tym roku boksował dwukrotnie - pokonał na punkty Joeya Dawejko i zremisował z niezwyciężonym Geraldem Washingtonem, przy czym zdaniem większości obserwatorów w drugiej z walk zasłużył na wygraną. Jedyną porażkę jako zawodowiec Mansour poniósł w ubiegłym roku z rąk Steve'a Cunninghama, którego jednak dwa razy posłał na deski.

Add a comment

Najwyżej klasyfikowany w światowych rankingach polski pięściarz wagi ciężkiej Artur Szpilka (20-1, 15 KO) ma 12 grudnia na gali Premier Boxing Champions w San Antonio zmierzyć się z Amirem Mansourem (22-1-1, 16 KO) - zdradził w rozmowie z portalem Boxingscene.com Ronnie Shields, trener Polaka.

Mansour, który w przeszłości wielokrotnie wyzywał na pojedynek Tomasza Adamka, ostatni raz boksował dwa tygodnie temu, remisując po dyskusyjnej decyzji sędziów z niepokonanym Geraldem Washingtonem. Zdaniem większości obserwatorów 43-letni "Hardcore" został skrzywdzony przez sędziów.

Szpilka w tym roku na stałe przeprowadził się do Stanów Zjednoczonych, gdzie w ostatnich miesiącach stoczył trzy zwycięskie walki, pokonując m.in. Manuela Quezadę i Yasmany Consuegrę. Podczas tej samej gali ma dojść do innego ciekawego pojedynku w kategorii ciężkiej pomiędzy byłym pretendentem do tytułu mistrza świata Chrisem Arreolą i Travisem Kauffmanem.

Add a comment

Artura Szpilki (20-1, 15 KO), najwyżej notowanego w światowych rankingach polskiego pięściarza wagi ciężkiej, nie zobaczymy już w tym roku na zawodowym ringu. W przyszłym jednak nasz zawodnik ma otrzymać rywali z górnej półki.

- Nie ma jeszcze żadnych konkretów, jeżeli chodzi o nazwiska. Pojawiało się wiele nazwisk i jedno z nich na pewno wchodzi w grę - powiedział Andrzej Wasilewski, współwłaściciel grupy Sferis KnockOut Promotions, w rozmowie z Eurosport.Onet.pl.

Szpilka kiedyś przedstawił swoją listę życzeń i wyglądała ona tak: Steve Cunningham, Chris Arreola, Charles Martin, Dominic Breazeale. Wiele wskazuje na to, że rywalem w styczniu na jednej z gal w USA może być ten pierwszy.

Teraz chcemy Artura wyprowadzić na nieco wyższy poziom. Przynajmniej taki mamy zamiar. Chcieliśmy najpierw, by zaaklimatyzował się w Stanach Zjednoczonych i stoczył dwie-trzy szybkie i łatwe walki, a teraz trzeba zrobić konkretne kroki. Dlatego kolejna walka ma być już z głośnym nazwiskiem - mówił Wasilewski.

- Filozofia jest taka, że ma boksować z zawodnikami, którzy są rozpoznawalni dla kibica amerykańskiego i dla tamtejszej telewizji. Po to, żeby wypracować sobie mocną pozycję wśród kibiców w USA i na tamtejszym runku medialnym - dodał współwłaściciel Sferis KnockOut Promotions.

O boksie czytaj także na Eurosport.onet.pl >>

Add a comment

Najwyżej notowany w światowych rankingach polski pięściarz wagi ciężkiej Artur Szpilka (20-1, 15 KO) nie wyjdzie już do ringu w 2015 roku. Bokser o swoich planach poinformował za pośrednictwem Facebooka.

"Moja walka będzie dopiero w następnym roku, coś około stycznia" - napisał "Szpila", dodając:  "Forma będzie superowa i przeciwnik".

Artur Szpilka po ubiegłorocznej wygranej z Tomaszem Adamkiem w marcu przeprowadził się do Houston, gdzie rozpoczął współpracę trenerską z Ronniem Shieldsem. Pod okiem amerykańskiego szkoleniowca Polak stoczył trzy zwycięskie pojedynki, wszystkie rozstrzygając przed czasem.

Add a comment

Artur Szpilka (20-1, 15 KO) i Bryant Jennings (19-1, 10 KO) znów stanęli oko w oko. Tym razem jednak okazją do spotkania nie była planowana walka. "By-By", który jak do tej pory jako jedyny pokonał "Szpilę" na ringach zawodowych, do swojej kolejnej walki szykuje się w Houston, gdzie od marca mieszka Szpilka...

Add a comment

Najwyżej klasyfikowany w światowych rankingach polski pięściarz wagi ciężkiej Artur Szpilka (20-1, 15 KO) będzie współkomentatorem piątkowej gali Premier Boxing Champions w Chicago, gdzie główną atrakcją będzie pojedynek Andrzeja Fonfary (27-3, 16 KO) z byłym czempionem kategorii półciężkiej Nathanem Cleverlym (29-2, 15 KO).

"Szpila" pojedynek "Polskiego Księcia" z Walijczykiem będzie współkomentować bezpośrednio z hali z UIC Pavillion z Sebastianem Szczęsnym. Imprezę w Chicago pokaże na żywo TVP1 oraz TVP Sport.

Szpilka, który wiosną przeprowadził się na stałe do Stanów Zjednoczonych, w tym roku stoczył trzy zwycięskie pojedynki. Na ring pięściarz grupy Sferis KnockOut Promotions ma wrócić na przełomie grudnia i stycznia.

Add a comment