Już 24 czerwca w gdańskiej Ergo Arenie odbędzie się gala Polsat Boxing Night 7: Nowe rozdanie. W walce wieczoru Tomasz Adamek (50-5, 30 KO) zmierzy się mocno bijącym Solomonem Haumono (24-3-2, 21 KO). Ponadto, w ringu obejrzymy m.in. byłego mistrza świata Krzysztofa Głowackiego (26-1, 16 KO) i byłego mistrza Europy Mateusza Masternaka (38-4, 26 KO. 

Adamek wraca do ringu po porażce z rąk Erika Moliny na Polsat Boxing Night w kwietniu ubiegłego roku. Do momentu nokautu pod koniec dziesiątej rundy Polak zdecydowanie prowadził u wszystkich sędziów punktowych, więc nie można powiedzieć, że walczył źle. Teraz spróbuje raz jeszcze zachwycić kibiców, pokonując niebezpiecznego Solomona Haumono. Rywal na pewno jest niewygodny, potrafi mocno uderzyć, a ewentualne zwycięstwo będzie jego największym w karierze. - Wracam, by pokazać, że potrafię zwyciężać i wrócić mocniejszy po porażce - powiedział Adamek.

"Góral" przygotowuje się do walki w Osadzie Śnieżka pod okiem nowego trenera. Jest nim Gus Curren, który twierdzi, że Adamka niczego nowego nie nauczy, bo i tak umie bardzo dużo. Jego zdaniem już niedługo zobaczymy u Polaka spore zmiany.

Wcześniej w ringu pojawi się były mistrz świata WBO wagi junior ciężkiej Krzysztof Głowacki, który powróci po utracie tytułu na rzecz Oleksandra Usyka. Rywala jeszcze nie zna, ale zapewnia, że słyszał już kilka nazwisk. - Jest mi to obojętne. Oby to był dobry zawodnik. Chciałbym, żebyśmy stworzyli dobre show - powiedział w rozmowie z Polsatsport.pl

Przeciwnika zna za to były mistrz Europy Mateusz Masternak, który skrzyżuje rękawice z Ismailem Siłłachem (25-3, 19 KO). Ukrainiec to pięściarz, który jest znacznie lepszy w ataku niż w obronie i z pewnością będzie od początku chciał wywierać presję na polskim zawodniku. Ten z kolei będzie chciał pokazać się z lepszej strony niż w starciu z Aleksandrem Kubichem, kiedy to wygrał jednogłośnie na punkty, ale kibiców raczej nie zachwycił.

Przed najtrudniejszym zadaniem w bokserskiej przygodzie stanie za to Adam Balski (9-0, 7 KO). Po imponująćym występie - prawdopodobnie najlepszym w karierze - w Ełku i znokautowaniu Tarasa Oleksijenki zmierzy się z Vikapitą Meroro (28-6, 14 KO), który miał już w kwietniu zmierzyć się z... Głowackim. Namibijczyk jest bardzo doświadczony i na pewno nie będzie prosty do pokonania. Ciekawie zapowiada się też batalia niepokonanych: Łukasza Wierzbickiego (12-0, 6 KO) i Roberta Tlatlika (20-0, 14 KO). O emocje zadbają również Norbert Dąbrowski (20-6-1, 8 KO) i Robert Talarek (17-12-2 11 KO), którzy stoczą rewanżowy pojedynek za 2015 rok, kiedy wygrał ten pierwszy. Kartę walk uzupełnia Ewa Brodnicka (12-0, 2 KO), która może na Polsat Boxing Night bronić tytułu mistrzyni świata. Warunek jest jeden: musi w sobotę pokonać Irmę Adler (16-7, 8 KO) na gali w Częstochowie.

Karta walk Polsat Boxing Night 7
Tomasz Adamek (50-5, 30 KO) - Solomon Haumono (24-3-2, 21 KO); waga ciężka, 10 rund
Krzysztof Głowacki (26-1, 16 KO) - TBA; waga junior ciężka, 10 rund
Mateusz Masternak (38-4, 26 KO) - Ismaił Siłłach (25-3, 19 KO); waga junior ciężka, 10 rund
Adam Balski (9-0, 7 KO) - Vikapita Meroro (28-6, 14 KO); waga junior ciężka, 8 rund
Ewa Brodnicka (12-0, 2 KO) - TBA; waga super piórkowa, 10 rund
Łukasz Wierzbicki (12-0, 6 KO) - Robert Tlatlik (20-0, 14 KO); waga super lekka, 8 rund
Norbert Dąbrowski (20-6-1, 8 KO) - Robert Talarek (17-12-2 11 KO); waga super średnia, 8 rund