Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Paweł KołodziejJak zdradził w rozmowie z ringpolska.pl Tom Loeffler z K2 Promotions, istnieje duża szansa, że planowany wstępnie na sobotę pojedynek pomiędzy Pawłem Kołodziejem (28-0, 16 KO) oraz byłym tymczasowym mistrzem świata wagi junior ciężkiej Olą Afolabim (17-2-3, 8 KO) odbędzie się pod koniec roku na jednej z gal organizowanych w Polsce. Sobotnie starcie pięściarzy zostało odwołane z powodu kontuzji pleców Polaka.

- Ten pojedynek wzbudził tak wielkie zainteresowanie, że poważnie myślimy o zorganizowaniu go w Polsce pod koniec roku. Nie będzie to co prawda stadion piłkarski, tylko mniejsza hala, ale pojedynek będzie główną walką wieczoru. Myślimy o zrobieniu tej imprezy wspólnie z Andrzejem Wasilewskim - powiedział Loeffler.

Afolabi ostatecznie na wrocławskiej gali zmierzy się z innym polskim pięściarzem Łukaszem Rusiewiczem. Głównym wydarzeniem imprezy będzie pojedynek Tomasza Adamka z Witalijem Kliczko.

Add a comment

Boksujący w grupie 12round Knockout Promotions, Paweł Kołodziej (28-0, 16 KO) miał być jednym z głównych bohaterów zbliżającej się wielkimi krokami gali we Wrocławiu. Niestety wypadek samochodowy i odniesiona w ten sposób kontuzja zmusiły jego opiekunów do odwołania bardzo ciekawie zapowiadającej się walki z Olą Afolabim.

- Jechałem z kolegą. Nagle z tyłu uderzył w nas inny samochód - opowiada o kulisach wypadku polski pięściarz. - Wyglądało to dosyć poważnie. Wtedy jednak niczego nie czułem. Plecy zaczęły mnie boleć po dwóch dniach. Poszedłem do lekarza i okazało się, że jest uraz. Usłyszałem, że muszę odpocząć i w ogóle się nie ruszać. Wspólnie z trenerem i promotorem podjęliśmy decyzję, że kasujemy walkę. Ryzyko było za duże. Przez pierwszych kilka dni było strasznie. Nie mogłem znaleźć sobie miejsca w domu. Roznosiła mnie energia. Takiej dyspozycji to jeszcze chyba nigdy nie miałem. Wszystko było idealnie - powiedział Kołodziej.

- Takie jest jednak życie. Istnieją rzeczy, na które człowiek nie ma wpływu. W przyszłym tygodniu idę na konsultację. Jeżeli lekarz powie, że wszystko jest OK, będę mógł zacząć trenować. Wtedy być może na ring wyjdę jeszcze w tym roku - dodał pochodzący z Krynicy pięściarz.

Niepokonany na zawodowych ringach bokser zdradził także, iż  jeśli z jego zdrowiem będzie wszystko w porządku, może w najbliższym czasie stanąć do ciekawej walki.

- W listopadzie na naszej gali Wojak Boxing Night przeciwnikiem mógłby być BJ Flores. Do tego promotor Andrzej Wasilewski mówił, że chciałby ściągnąć do Polski Guillerma Jonesa (mistrz świata WBA wagi junior ciężkiej - red.). Nie będzie to łatwe, ale spróbuje. W każdym razie na pewno zmierzę się z jakimś mocnym rywalem z samej czołówki - zapowiada Kołodziej.

Add a comment

Paweł KołodziejPaweł Kołodziej (28-0, 16 KO) z powodu kontuzji pleców został wycofany z planowanej na 10 września walki z Olą Afolabim (17-2-3, 8 KO). Pięściarz z Krynicy w miniony weekend uczestniczył w wypadku samochodowym i przez ostatnich kilka dni był wyłączony z zajęć treningowych. Po dzisiejszym kolejnym badaniu lekarskim okazało się, że pięściarz grupy 12 Round KnockOut Promotions został zmuszony do wycofania się z gali, która odbędzie się we Wrocławiu.

- Jesteśmy wściekli, bo to była dla Pawła ogromna szansa na pokazanie się całemu światu. Dla niezwykle ambitnego zawodnika, jakim jest Paweł, to była możliwość zaboksowania na wielkiej gali, którą będzie pokazywało kilkanaście telewizji na całym świecie. Takie wydarzenia zawsze podwójnie mobilizują. Walka na takiej imprezie to marzenie każdego pięściarza. Paweł bardzo żałuje zmarnowanej szansy. My również, na same przygotowania i sparingi zostało wydanych kilkanaście tysięcy dolarów - powiedział promujący pięściarza Andrzej Wasilewski. Na razie nie wiadomo kto zastąpi Kołodzieja w pojedynku z Afolabim.

- Niby mieliśmy do niedawna tylu cruiserów, a teraz okazuje się, że nie mamy nikogo na miejsce Pawła. Łukasz Janik jest poza treningiem, nie stoczył ani jednego sparingu, Tomasz Hutkowski czeka na dwa zabiegi lewej ręki i nie mamy nikogo w naszej drużynie na zastępstwo. Wydaje mi się, że miejsce Pawła zajmie Mateusz Masternak. Bardzo żałujemy, że to nie będzie zawodnik z naszej grupy, ale będziemy mu gorąco kibicować - zakończył Wasilewski.

Głównym wydarzeniem wieczoru wrocławskiej imprezy będzie starcie Tomasza Adamka z Witalijem Kliczko. Na gali wystąpi także trzech innych polskich pięściarzy - Andrzej Wawrzyk, Mateusz Masternak i Mariusz Cendrowski.

Add a comment

Paweł Kołodziej

Jednym ze sparigpartnerów Oli Afolabiego (17-2-3, 8 KO) przygotowującego się do wrześniowej konfrontacji z Pawłem Kołodziejem (28-0, 16 KO) jest niepokonany Mairis Briedis (6-0, 4 KO). Utalentowany Łotysz, ktory ma na swoim koncie wygraną w turnieju "Bigger's Better", miał w przeszłości okazję sparować także z Kołodziejem jak i innym niepokonanym polskim junior ciężkim szykującym do startu na gali we Wrocławiu - Mateuszem Masternakiem (23-0, 17 KO).

Briedis w rozmowie z ringpolska.pl przyznał, że z dwójki Polaków na chwilę obecną wyżej ceni sobie umiejętności Kołodzieja, zastrzegając jednocześnie, że walki treningowe rządzą się swoimi prawami.

- Myślę, że Paweł jest lepszy od Mateusza, jest wysoki, boksuje bardzo mądrze. Mateusz też jest dobry, ale ciężko powiedzieć mi o nim coś konkretnego - stwierdził Mariad Briedis, dodając: - Sparing to jednak tylko sparing, a prawdziwa walka to trochę co innego, swoją opinię opieram tylko na sparingach.

Add a comment

Ola Afolabi

Już 10 września na wielkiej gali boksu we Wrocławiu Paweł Kołodziej (28-0, 16 KO) stanie do swojej walki życia, krzyżując rękawice z byłym mistrzem świata wagi junior ciężkiej Olą Afolabim (17-2-3, 8 KO). Brytyjczyk do starcia z niepokonanym bokserem z Krynicy przygotowuje się, sparując między innymi z Witalijem Kliczką, Mariasem Briedisem i Andriejem Tomczukiem. Wczoraj Afolabi trenował z dwoma ostatnimi, z każdym rozgrywając cztery rundy, a niżej podpisany miał przyjemność, na prośbę pięściarza, filmować sesję sparingową.

Gdyby oceniać formę Afolabiego i Kołodzieja po tym, co pokazują na sparingach, można by śmiało stawiać pieniądze na Polaka, bo Ola wczoraj formą nie błyszczał, zbierając od swoich pomocników sporo czystych ciosów.

- Nie przykładałbym do tego sparingu Afolabiego zbyt dużej wagi, prawdopodobnie wiedział, że jest obserwowany i nie dawał z siebie wszystkiego - komentuje jednak ze spokojem promotor Kołodzieja Andrzej Wasilewski. Swoje dwa grosze dorzuca też Briedis: - Ola boksował spokojnie, bronił i szukał kontry prawą ręką, a ma ją naprawdę ciężką! Na sparingach się tego nie czuje, bo ręce są zabezpieczone większymi rękawicami, a głowę chroni kask, ale jeśli Ola dobrze trafi Pawła w walce, nokaut będzie wisiał w powietrzu.

Co ciekawe, sympatyczny i wesoły poza gymem Afolabi, na wtorkowym treningu sprawiał wrażenie bardzo skupionego i lekko spiętego. Wystarczy powiedzieć, że stanowczo odmówił filmowania swojej walki z cieniem. Ostatecznie jednak po lekkiej reprymendzie z ust trenera Fritza Sdunka, zgodził się na włączenie kamery.

Nie ma wątpliwości 10 września na Stadionie Miejskim we Wrocławiu kibice zobaczą bardzo ciekawą walkę...

Add a comment

Czytaj więcej...

Mairis BriedisMairis Briedis (6-0, 4 KO) jeszcze rok temu był bardzo bliski podpisania kontraktu z grupą 12 Round KnockOut Promotions, ale do zawarcia umowy ostatecznie nie doszło. Przez ostatnie kilka tygodni Łotysz sparował z kolei z Witalijem Kliczko imitując w ringu Tomasza Adamka, a także pomagał w przygotowaniach Oli Afolabiemu (17-3-2, 8 KO), który 10 września we Wrocławiu zmierzy się z Pawłem Kołodziejem (28-0, 16 KO).

- Sparowałem w przeszłości z Kołodziejem, znam jego możliwości. Afolabi to inny poziom, Ola go znokautuje – mówi Briedis, który sparował z pięściarzem z Krynicy Zdrój kilka miesięcy temu.

Kołodziej do pojedynku z Afolabim sparuje m.in. z weteranem światowych ringów Michaelem Simmsem oraz niekonwencjonalnie boksującym Jirim Svaciną.

Add a comment

Zapraszamy do wysłuchania pierwszej części wywiadu z Michaelem Simmsem (21-14-2, 13 KO) - głównym sparingpartnerem Pawła Kołodzieja (28-0, 16 KO) przed wrześniową walką z byłym mistrzem świata wagi junior ciężkiej Olą Afolabim (17-2-3, 8 KO). 37-letni Amerykanin w przeszłości walczył z Afolabim, a w marcu miał okazję sparować z innym polskim "junior ciężkim" - Krzysztofem Włodarczykiem. Jaki jest typ Simmsa na walkę Kołodziej - Afolabi i jak ocenia on kryniczanina na tle "Diablo"? Sprawdźcie sami...

http://www.youtube.com/watch?v=7ip33GOkeIE

Paweł Kołodziej: materiały video, wywiady, informacje >>
Zdobądź bilety na walki Kołodzieja i Adamka, do wygrania 1000 wejściówek !!!  >> 

Add a comment

Paweł Kołodziej

- Przewiduję, że Paweł go wypunktuje - mówi w wywiadzie dla ringpolska.pl Michael Simms (21-14-2, 13 KO) pytany o prognozę na zaplanowaną na 10 września walkę Pawła Kołodzieja (28-0, 16 KO) z byłym mistrzem świata wagi junior ciężkiej Olą Afolabim (17-2-3, 8 KO). Doświadczony Amerykanin w przeszłości miał okazję zmierzyć się z Brytyjczykiem w oficjalnym pojedynku, a aktualnie pomaga Kołodziejowi jako sparingpartner.

- Myślę, że Afolabi nie będzie dla Pawła aż tak dużym zagrożeniem - ocenia Simms po pierwszym tygodniu treningowych potyczek z niepokonanym kryniczaninem. - Jeśli już, to raczej w pierwszych rundach. Jeśli Paweł będzie się poruszał tak dobrze jak na sparingach, to powinien go wypunktować.

Paweł Kołodziej: materiały video, wywiady, informacje >>

Zapytany o szanse Kołodzieja w ewentualnej mistrzowskiej walce po wygranej z Brytyjczykiem Simms odpowiada: - Może po tej wygranej powinien stoczyć jeszcze jeden pojedynek na przetarcie, żeby upewnić się, że jest gotowy psychicznie na to wyzwanie. Potem może zabrać się do przejścia na wyższy poziom. Na pewno ma ku temu możliwości - twierdzi 37-letni weteran ringów z Kaliforni.

Wkrótce na ringpolska.pl wywiad z Michaelem Simmsem i migawka ze sparingu Kołodziej - Simms.

Add a comment

Zapraszamy do wysłuchania wywiadu z Pawłem Kołodziejem (28-0, 16 KO), który 10 września na gali Tomasza Adamka i Witalija Kliczki zmierzy się z byłym mistrzem świata wagi junior ciężkiej Olą Afolabim (17-2-3, 8 KO). Aktualnie bokser z Krynicy przygotowuje się do wrześniowego występu, sparując z Michaelem Simmsem i Jirim Svaciną.

http://www.youtube.com/watch?v=ZXODm-pKi2Y

Paweł Kołodziej: materiały video, wywiady, informacje >>

Add a comment

Kołodziej

Jest piątek, zbliża się 19-ta, gdy do bokserskiego gymu grupy 12 round KnockOut Promotions w Warszawie przybywają Paweł Kołodziej (28-0, 16 KO) i Andrzej Wawrzyk (22-0, 11 KO). Dwaj rośli zawodnicy meldują się na sali treningowej jako pierwsi. Za kilkanaście minut dołączą ich trzej sparingpartnerzy: Amerykanin Michael Simms, Portorykańczyk Alfredo Escalera Jr oraz Czech Jiri Svacina. To oni pomagać będą Polakom w przygotowaniach do zaplanowanej na 10 września wielkiej gali boksu we Wrocławiu, podczas której Kołodziej zmierzy się z byłym mistrzem świata wagi junior ciężkiej Olą Afolabim (17-2-3, 8 KO), a Wawrzyk stanie naprzeciw dwukrotnego czempiona USA kategorii ciężkiej Devina Vargasa (18-1, 7 KO).

- To dla mnie życiowa szansa, walczyć z tak mocnym rywalem przy 40-tysięcznej widowni, to coś niesamowitego - mówi Kołodziej o wrocławskiej imprezie, której główną atrakcją będzie starcie Tomasza Adamka z Witalijem Kliczką o pas WBC królewskiej dywizji.

Bokser z Krynicy wchodzi do ringu jako pierwszy, a wraz z nim pierwszy ze sparingpartnerów Svacina. Sparing jest interesujący i choć mierzący 195 cm Kołodziej kontroluje sytuację ciosami prostymi, niemal dorównujący mu wzrostem Czech imponuje ambicją i zaskakuje od czasu do czasu niekonwencjonalnymi atakami. - Myślałem, że to ja jestem takim ringowym pająkiem, ale Jiri bije mnie w tym na głowę - komentuje z uśmiechem pięściarz 12 round KnockOut Promotions styl walki Svaciny. Po trzech rundach Svacinę zmienia między linami Simms. Amerykanin to ringowy weteran, były mistrz świata amatorów, mający w swoim rekordzie potyczki z całą światową czołówką dywizji do 91 kg. Kołodziej nie daje się jednak przechytrzyć gościowi zza Oceanu, trzymając go na dystans dzięki dobrej pracy nóg i ciosom prostym. Simms, który miał okazję boksować w przeszłości z Olą Afolabim, uważa, że kryniczanin pokona we wrześniu uważanego za faworyta Brytyjczyka. - To może się skończyć na czterech rundach. Paweł jest bardzo inteligentny w ringu, nie daje się łatwo trafiać i ma porządne uderzenie - ocenia 37-letni kalifornijczyk, który w marcu sparował również z Krzysztofem „Diablo” Włodarczykiem.

Gdy po skończonym sparingu Kołodziej wykonuje serię ćwiczeń na worku i gruszce bokserskiej, w ringu Andrzej Wawrzyk pojedynkuje się z Alfredo Escalerą Juniorem. Dla Amerykanina to już druga w tym roku wizyta w Polsce. Poprzednio gościł nad Wisłą jako członek ekipy Francisco Palaciosa, kwietniowego rywala "Diablo".

Add a comment

Czytaj więcej...