Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Coraz więcej zaskakujących informacji pojawia się w kwestii walki w Kinszasie o wakujący pas WBC wagi junior ciężkiej pomiędzy Michałem Cieślakiem (19-0, 13 KO) i Ilungą Makabu (26-2, 24 KO).

Kilkadziesiąt godzin po tym, jak w kongijskich mediach ogłoszono - i potwierdził to później sam Makabu - że pojedynek odbędzie się ostatecznie 31 stycznia , na oficjalnej stronie World Boxing Council pojawiła się grafika zapowiadająca mistrzowskie starcie wraz z komentarzem, że do walki dojdzie jednak 25 stycznia.

Komunikat jest o tyle ciekawy, że wcześniej informowano, iż losy walki mają rozstrzygnąć się 15 stycznia podczas spotkania w siedzibie federacji w Meksyku, na które prezydent Mauricio Sulaiman zaprosił skonfliktowanych menadżera i promotora Makabu.

Tymczasem zarówno Michał Cieślak jak i Ilunga Makabu kontynuują przygotowania do zbliżającej się walki, która póki co nie została jeszcze zakontraktowana.

Add a comment

Michał Cieślak (19-0, 13 KO) stara się nie przejmować zamieszaniem, które panuje wokół jego walki z Ilungą Makabu (26-2, 24 KO). Pojedynek, którego stawką będzie wakujący tytuł mistrza świata WBC wagi junior ciężkiej, planowany jest na 25 lub 31 stycznia w Kinszasie.

- Dziś mieliśmy jeden dzień odpoczynku, a od jutra znów ciężki trening. Nie ustajemy w przygotowaniach. Cel już jest tak blisko - napisał w mediach społecznościowych Cieślak, który pod koniec grudnia rozpoczął obóz treningowy w polskich górach.

Pięściarz z Radomia w ubiegłym roku stoczył dwie walki. Ostatni raz boksował w maju, a na ring miał wrócić w grudniu. Jego pojedynek z Nurim Seferim w ostatniej chwili odwołano, w obliczu walki o mistrzostwo świata.

Status oraz ostateczna data walki Cieślaka z Makabu mogą wyjaśnić się już w środę. Wtedy w Mexico City ma dojść do mediacji pomiędzy federacją WBC oraz przedstawicielami pięściarza z Afryki, którzy muszą w najbliższych dniach wypracować porozumienie.

Add a comment

Trwa zamieszanie wokół walki o wakujący pas WBC wagi ciężkiej pomiędzy Michałem Cieślakiem (19-0, 13 KO) i Ilungą Makabu (26-2, 24 KO). Początkowo informowano, że pojedynek odbędzie się 18 stycznia, później mówiono o 25-tym, a dziś w mediach kongijskich pojawiła się wiadomość, że do mistrzowskiego starcia dojść ma 31 stycznia.

Promujący niepokonanego radomianina Tomasz Babiloński, choć niepokoi go rozwój sytuacji, zapewnia, że jego zawodnik wróci z Afryki jako czempion.

- Dla mnie osobiście te wszystkie zmiany w datach, wizach, biletach, hotelu i cała akcja z Donem Kingiem to gra celowa, żeby nas oszukać i żebyśmy odpuścili przygotowania. Ale my ich zaskoczymy, tylko wejdą do ringu! - zapowiada szef Babilon Promotion, komentując wieść o kolejnym możliwym terminie waki.

Add a comment

Choć planowana na 25 stycznia walka o wakujący pas WBC kategorii junior ciężkiej pomiędzy Michałem Cieślakiem (19-0, 13 KO) i Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) nadal stoi pod znakiem zapytania, obaj pięściarze szykują się do pojedynku tak, jakby miał się on odbyć.

Tymczasem na 15 stycznia w siedzibie WBC wyznaczono spotkanie mając na celu pogodzenie menadżera Makabu z jego promotorem Donem Kingiem, którego stanowisko jest w tym momencie największą przeszkodą na drodze do zakontraktowania mistrzowskiego starcia.

Add a comment

Ważą się losy planowanej na 25 stycznia w Kinszasie walki pomiędzy Michałem Cieślakiem (19-0, 13 KO) i Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) o wakujace mistrzostwo świata WBC wagi junior ciężkiej. Na drodze do organizacji pojedynku stoi promotor Makabu Don King, który został pominięty w trakcie negocjacji warunków starcia przez ekipę z Demokratycznej Republiki Konga. Próby mediacji między skłóconymi stronami podjąć się chce szef World Boxing Council Mauricio Sulaiman.

"15 stycznia, Mex City, WBC spróbuje pogodzić strony reprezentujące Makabu, tak żeby walka Cieślak - Makabu się odbyła 25 stycznia. Nie pamiętam w boksie takiej nieprawdopodobnej sytuacji! Fatalnie niekomfortowa sytuacja dla zawodników! Dobrze ze chociaż obydwaj mają taką samą!!" - napisał na Twitterze Andrzej Wasilewski pomagający Tomaszowi Babilońskiemu w rozmowach ze stroną kongijską.

Tymczasem Michał Cieślak kontynuuje obóz przygotowawczy w Krynicy Zdroju. Przyszły tydzień będzie ostatnim przeznaczonym na sparingi. Polak do Kinszasy miałby wylecieć około 20 stycznia.

Add a comment

Na 25 stycznia zaplanowana jest walka Michała Cieślaka z Ilungą Makabu o wakujący tytuł federacji WBC w wadze junior ciężkiej. Problemów jednak nie brakuje, a na nieco ponad dwa tygodnie przed pojedynkiem niewiele wiadomo.

Gdy federacja WBC wyznaczyła Cieślaka do walki o tytuł z Makabu, w obozie polskiego pięściarza zapanowała euforia. Sam zawodnik jak i jego promotor Tomasz Babiloński nie kryli radości przed kamerą TVP Sport. Po kilku dniach zaczęły się jednak problemy, a o sobie przypomniał Don King, z którym Makabu podpisał trzy miesiące temu kontrakt promotorski.

- Mówiąc delikatnie jesteśmy wkurzeni. Ci organizatorzy to amatorzy, z takimi amatorami nigdy się jeszcze nie spotkałem. Znamy tylko miasto, w którym ma się odbyć walka (Kinszasa, red.). No i najgorsze, że kontrakty na walkę nadal są niepodpisane. Dajemy organizatorom jeszcze kilka dni – zdradził współpromotor Cieślaka.

Pięściarz z Radomia przygotowuje się do walki w Krynicy-Zdroju i jak dodaje Babiloński, jest odizolowywany od wszelakich informacji. - Staramy się, by docierało do niego jak najmniej. Chcemy, by skupił się na treningach i sparingach, a nie na tym całym zamieszani - zakończył jeden z promotorów Cieślaka.

Pełna treść artykułu na Tvpsport.pl >> 

 

Add a comment

 

Słynny promotor Don King nie zgadza się na walkę Polaka – Michała Cieślaka z Ilungą Makabu, której stawką byłby pas mistrza świata WBC. Do planowanego terminu już tylko dwa i pół tygodnia.

Lata świetności jednej z największych sław w dziejach boksu zawodowego dawno minęły, ale to nie oznacza, że 88-letni Don King nie ma już nic do powiedzenia. Szczególnie jeśli trzy miesiące temu zawarł kontrakt promotorski z Ilungą Makabu i jak można przeczytać w piśmie przygotowanym przez jego prawników, negocjacje w sprawie planowanej na 25 stycznia w Kinszasie walki Afrykanina z Michałem Cieślakiem były prowadzone bez udziału jego firmy.

Rozmowy z organizatorami, a zarazem sponsorami walki, jak również z reprezentantami Cieślaka, prowadził mieszkający we Francji Tarik Saadi, menedżer 32-letniego Makabu. Gdy zadzwoniliśmy do niego we wtorek po południu, nie chciał odpowiadać na pytania. Stwierdził, że woli tego nie robić „dla dobra obu zawodników”, ale wszystkiego dowiemy się „w odpowiednim czasie”.

- Jestem po rozmowie z szefem (federacji WBC - przyp. red.), on bardzo szanuje Kinga, ale przede wszystkim chce, aby zawodnicy boksowali” - mówi Andrzej Wasilewski, szef KnockOut Promotions i współpromotor Cieślaka. We wtorek wieczorem, pytany przez „Przegląd Sportowy”, Wasilewski miał już jednak mniej wiary w to, że walka się odbędzie.

Niepokonany na zawodowstwie pięściarz z Radomia toczy sparingi w Krynicy-Zdroju, a wylot jego ekipy do Kinszasy wedle ostatnich informacji był planowany na 22 stycznia.

Pełna treść artykułu w "Przeglądzie Sportowym" >>

 

Add a comment

Planowana na 25 stycznia walka pomiędzy Michałem Cieślakiem (19-0, 13 KO) i Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) trafiła do kalendarza na oficjalnej stronie bokserskiej federacji WBC. Stawką pojedynku będzie wakujący tytuł mistrza świata World Boxing Council.

32-letni Makabu jesienią podpisał kontrakt promotorski z Donem Kingiem, który do tej pory był wyłączony z rozmów w sprawie organizacji walki z Cieślakiem. Amerykanin skierował protest i grozi prawnymi konsekwencjami wszystkim osobom zaangażowanym w organizację pojedynku, jednak w przypadku Kinga jest to niemal standardowe działanie, a walka nie wydaje się zagrożona.

30-letni Cieślak po raz ostatni boksował w maju. Kolejny pojedynek pięściarz z Radomia miał stoczyć w grudniu z Nurifm Seferim, jednak w obliczu potencjalnej walki o mistrzostwo świata, występ na gali w Nowym Dworze Mazowieckim został odwołany.

Tytuł mistrza świata WBC w kategorii junior ciężkiej wcześniej należał do Oleksandra Usyka. Ukrainiec zwakował pas, decydując się na przejście do wagi ciężkiej. Jeśli Cieślak wywalczy mistrzowski pas, to będzie piątym Polakiem, który zdobędzie tytuł w tej kategorii wagowej. Wcześniej dokonali tego Dariusz Michalczewski, Krzysztof Włodarczyk, Krzysztof Głowacki i Tomasz Adamek.

Add a comment

Kancelaria The Lewis Law Firm przesłała do WBC pismo, w którym w imieniu Dona Kinga domaga się wycofania się federacji z sankcjonowania planowanej na 25 stycznia w Kinszasie walki pomiędzy Michałem Cieślakiem (19-0, 13 KO) i Ilungą Makabu (26-2, 24 KO). 

W piśmie czytamy, że World Boxing Council usankcjonowała starcie Cieślak - Makabu jako potyczkę o wakujący pas mistrzowski wagi junior ciężkiej bez konsultacji w tej sprawie z firmą Don King Productions, która - według przedstawionego stanowiska - ma wyłączność na reprezentowanie Makabu. 

Zamieszanie wokół zbliżającego się pojedynku skomentował na Twitterze Andrzej Wasilewski, który negocjuje warunki starcia ze stroną kongijską. 

"Spokojnie. To akurat nie jest problemem, prezydent DR Conga nie znalazł na razie czasu na rozmowę z Donem. Ale WBC nie chce krzywdzić zawodników. (...) Jestem po rozmowie z szefem, on bardzo szanuje Kinga, ale przede wszystkim chce żeby zawodnicy boksowali." - napisał Wasilewski.

Add a comment

Pojawiły się pierwsze kursy bukmacherskie przed walką Michała Cieślaka (19-0, 13 KO) z Ilungą Makabu (26-2, 24 KO). Faworytem pojedynku, który ma się odbyć 25 stycznia w Kinszasie jest pięściarz z Demokratycznej Republiki Kongo.

Kurs na wygraną Makabu wyceniono na 1,55 (pięćdziesiąt pięć groszy zysku za każdą postawioną złotówkę). Wyżej wyceniono zwycięstwo Polaka - kurs 2,50. Za trafnie wytypowany remis bukmacherzy oferują kurs 22. Stawki pochodzą z firmy Etoto.

Pojedynek nie został jeszcze oficjalnie potwierdzony. Nie podpisano także jeszcze kontraktów na walkę. Obaj pięściarze są jednak w treningu i wiele wskazuje, że pięściarz z Radomia pod koniec stycznia stanie przed szansą wywalczenia tytułu mistrza świata WBC wagi junior ciężkiej.

 

Add a comment

Wygląda na to, że Michał Cieślak (19-0, 13 KO) dostanie tydzień więcej na przygotowania do walki o wakujący pas WBC wagi junior ciężkiej z Ilungą Makabu (26-2, 24 KO). O zmianie terminu pojedynku poinformował jeden z promotorów niepokonanego radomianina Zbigniew Ratyński.

"Oficjalnie walka Ilunga Makabu vs Michał Cieślak o tytuł Mistrza Świata Federacji WBC odbędzie się w stolicy Demokratycznej Republice Kongo nie 18 a 25 stycznia 2020 roku." - napisał Ratyński na Facebooku.

Wczoraj Andrzej Wasilewski zdradził, że strona kongijska po wielu dniach oczekiwania nadesłała wreszcie szkice kontraktów na styczniowe starcie. Komunikat o podpisaniu ostatecznych wersji umów jeszcze się nie pojawił. Cieślak do swojej pierwszej w karierze mistrzowskiej szansy szykuje się obecnie w Krynicy Zdrioju.

Add a comment