Mistrz świata WBO wagi junior ciężkiej Marco Huck (38-2-1, 26 KO) rozpoczął już na dobre przygotowania do walki z Krzysztofem Głowackim (24-0, 15 KO). Pięściarze skrzyżują rękawice 14 sierpnia na jednej z gal Premier Boxing Champions. Niemiec od kilku dni przebywa w Las Vegas, gdzie będzie szlifował formę z nowym trenerem Donem Housem, który znany jest m.in. ze współpracy z byłym czempionem wagi ciężkiej Bermane Stivernem.

W tym tygodniu mistrz świata WBO wagi junior ciężkiej Marco Huck (38-2-1, 26 KO) rozpocznie w Las Vegas obóz przygotowawczy przed zaplanowaną na 14 sierpnia walką z Krzysztofem Głowackim (24-0, 15 KO). Niemiec będzie po raz pierwszy trenował pod okiem Amerykanina Dona House'a.

Huck ostatni raz boksował w sierpniu ubiegłego roku, kiedy to pokonał na punkty Mirko Larghettiego. Głowacki w styczniu zapewnił sobie status oficjalnego pretendenta do pasa World Boxing Organization, wygrywając wysoko na punkty z Nurim Seferim.

Dla Polaka będzie to pierwsza w karierze walka o mistrzostwo świata. Huck tytułu federacji WBO będzie bronił już po raz czternasty.

14 sierpnia na gali w Newark Krzysztof Głowacki (24-0, 15 KO) stanie do walki o pas mistrza świata wagi junior ciężkiej z wieloletnim czempionem federacji WBO Marco Huckiem (38-2-1, 26 KO). Urodzony w Serbii Niemiec ma na swoim koncie już 13 udanych obron tytułu i jeśli wygra z "Główką", ustanowi nowy rekord kategorii wagowej do 91 kg. "Kapitan Hak" nie ma żadnych wątpliwości, że pokona Głowackiego, jednak o rywalu wyraża się z szacunkiem.

- Polak jest niepokonany, ma dużo nokautów - chwali pięściarza z Wałcza niemiecki mistrz. - Wiem, że będzie miał wielu kibiców, bo na Wschodnim Wybrzeżu USA jest dużo Polaków, więc będzie walczył jak u siebie. Jestem jednak pewien, że po walce kibice i w hali i przed telewizorami będą świętować razem ze mną.

- Fani boksu w Stanach Zjednoczonych kochają emocje, których dostarczają im prawdziwi wojownicy, a mój styl gwarantuje emocje - zapewnia Huck, który wygraną z Głowackim chce rozpocząć amerykański etap swojej sportowej kariery.

Sukcesu Niemca za Oceanem pewny jest też jego nowy promotor Lou DiBella. - Jeśli waga junior ciężka ma w ogóle jakąś gwiazdę, to jest nią właśnie Marco Huck - mówi DiBella. - Od zawsze bylem jego fanem i chciałem nawiązać z nim współpracę. Dzięki galom Premier Boxing Champions nadarzyła się okazja, by pokazać tę gwiazdę wagi junior ciężkiej Stanom Zjednoczonym.

- Huck to facet, który może bić się nawet z ciężkimi, według mnie wygrał z Aleksandrem Powietkinem. Jestem podekscytowany naszą kooperacją, czas by Huck wykonał swój ruch! - dodaje Lou DiBella.

Podczas gali z udziałem Głowackiego i Hucka wystąpią także Artur Szpilka (19-1, 14 KO) i Maciej Sulęcki (20-0, 5 KO). Główną atrakcją imprezy będzie pojedynek w wadze ciężkiej pomiędzy Antonio Tarverem (31-6, 22 KO) i Stevem Cunninghamem (28-7, 13 KO).

Niemieccy kibice w systemie Pay-Per-View obejrzą zaplanowaną na 14 sierpnia walkę mistrza świata WBO wagi junior ciężkiej Marco Hucka (38-2-1, 26 KO) z Krzysztofem Głowackim (24-0, 15 KO). Pojedynek będzie jedną z głównych atrakcji gali Premier Boxing Champions na terenie USA.

Dotychczas walki Hucka pokazywane były w Niemczech przez publiczny kanał ARD, jednak po zakończeniu współpracy z grupą Sauerland Event, czempion organizacji WBO miał problemy ze znalezieniem nowego telewizyjnego partnera. Pojedynek z Głowackim będzie dla Niemca debiutem na amerykańskim rynku, gdzie interesy Hucka będzie reprezentował Lou DiBella.

Podczas tej samej gali dojdzie również do walki Antonio Tarvera (31-6, 22 KO) ze Stevem Cunninghamem (28-7, 13 KO), a trzeci tegoroczny występ zaliczy Artur Szpilka (19-1, 14 KO).

Mistrz świata WBO wagi junior ciężkiej Marco Huck (38-2-1, 26 KO) oficjalnie potwierdził, że 14 sierpnia na gali Premier Boxing Champions w Newark skrzyżuje rękawice z oficjalnym pretendentem do tytułu World Boxing Organization Krzysztofem Głowackim (24-0, 15 KO). Już wkrótce Niemiec przeniesie swoje przygotowania do Las Vegas, gdzie będzie trenował pod skrzydłami nowego szkoleniowca Dona House'a.

- Dzisiaj mogę oficjalnie potwierdzić, że 14 sierpnia wracam na ring. Bardzo się cieszę na moją czternastą obronę pasa mistrzowskiego, w której zmierzę się z Krzysztofem Głowackim na gali w Newark - napisał na portalach społecznościowych Huck.

- Nie mogę się doczekać, żeby wrócić tam, gdzie skończyłem, czyli do momentu, w którym pokonałem Larghettiego w ubiegłym roku. Będę informował kibiców w najbliższych tygodniach o przebiegu moich przygotowań do walki - zakończył Niemiec.

Lou DiBella, nowy promotor mistrza świata WBO wagi junior ciężkiej Marco Hucka (38-2-1, 26 KO) potwierdził w rozmowie z amerykańskim dziennikarzem Danem Rafaelem, że 14 sierpnia na gali Premier Boxing Champions w Newark dojdzie ostatecznie do walki Niemca z Krzysztofem Głowackim (24-0, 15 KO).

Pojedynek będzie w USA pokazywany na żywo przez telewizję Spike. Główną atrakcją tej imprezy będzie starcie byłego mistrza świata wagi półciężkiej Antonio Tarvera (31-6, 22 KO) z doskonale znanym polskim kibicom Stevem Cunninghamem (28-7, 13 KO).

W Newark mają również wystąpić Artur Szpilka (19-1, 14 KO) oraz najlepszy polski pięściarz wagi średniej Maciej Sulęcki (20-0, 5 KO).

Don House, nowy trener mistrza świata WBO wagi junior ciężkiej Marco Hucka (38-2-1, 26 KO), zdradził w rozmowie z Boxingscene.com, że walka Niemca z Krzysztofem Głowackim (24-0, 15 KO) może odbyć się dopiero w sierpniu. Pojedynek pięściarzy ma być główną atrakcją jednej z letnich gal Premier Boxing Champions.

Huck wkrótce rozpocznie regularne treningi z Housem w Las Vegas w gymie należącym do Roya Jonesa Jr. Do Stanów Zjednoczonych Niemiec ma przylecieć dopiero pod koniec czerwca, na razie szlifuje formę w swojej ojczyźnie.

- Huck jest zawodnikiem silnym, który lubi atakować, ale niestety lubi też się wdawać w wymiany. Boks nie polega na wymianie ciosów, ale na zadawaniu uderzeń i unikaniu kontrataków - mówi House, który miał już okazję pracować z Huckiem na sali treningowej przez trzy tygodnie podczas pobytu w Europie.

Przez ostatnie lata niemiecki czempion WBO trenowany był przez Ulli Wegnera, głównego szkoleniowca grupy Sauerland Event. Krzysztof Głowacki od stycznia jest oficjalnym pretendentem do tytułu mistrza świata World Boxing Organization.

Oficjalny pretendent do tytułu mistrza świata WBO wagi junior ciężkiej Krzysztof Głowacki (24-0, 15 KO) wciąż czeka na potwierdzenie daty pojedynku z Marco Huckiem (38-2-1, 26 KO). Początkowo walka była planowana na początek czerwca, jednak w tym momencie wydaje się, że Polak zmierzy się z mistrzem federacji World Boxing Organization w drugiej połowie lipca.

- Liczę na to, że w najbliższych dniach będę znał już ostateczną datę walki. Na razie cały czas szlifujemy przede wszystkim technikę pod walkę z Huckiem. Robię sparingi zadaniowe z Andrzejem Wawrzykiem i Krzyśkiem Włodarczykiem, ale takie prawdziwe sparingi jeszcze się nie rozpoczęły - mówi Głowacki, który niedawno musiał zrobić sobie dwa tygodnie przerwy od treningów z powodu infekcji bakteryjnej.

- Zaatakowała mnie ta sama bakteria, która zwaliła z nóg Krzyśka Włodarczyka przed walką z Drozdem. Początkowo patrzyłem jak on się męczył z tą bakterią, kiedy próbował trenować, ale jak mnie zaatakowała, to zrozumiałem jak źle z nim było. Po dwóch rundach walki z cieniem nie miałem już siły na nic. To co nas zaatakowało strasznie dusiło w klatce i odbierało energię. Dwa tygodnie musiałem odpoczywać, ale teraz jest już wszystko w porządku - przekonuje pięściarz z Wałcza, który niedawno podpisał kontrakt z Alem Haymonem, najpotężniejszą postacią zawodowego boksu.

Mistrz świata WBO wagi junior ciężkiej Marco Huck (38-2-1, 26 KO) rozpoczyna przygotowania do walki z Krzysztofem Głowackim (24-0, 15 KO). Pojedynek pięściarzy ma odbyć się w drugiej połowie lipca na terenie Stanów Zjednoczonych.

http://www.youtube.com/watch?v=5X5ZM5oZ1ys

Mistrz świata WBO wagi junior ciężkiej  Marco Huck (38-2-1, 26 KO), który w lipcu w USA bronić ma swojego tytułu w starciu z Krzysztofem Głowackim (24-0, 15 KO), oficjalnie przedstawił Dona House'a jako nowego trenera. Wcześniej Niemiec przez lata ćwiczył z Ullim Wegnerem.

- Po długich przemyśleniach zdecydowałem się na House'a - powiedział "Kapitan Hak". - Mamy już za sobą pierwsze treningi w gymie Floyda Mayweathera. Szybko zdałem sobie sprawę, że to człowiek z wielkim doświadczeniem.

- Marco to prawdziwy wojownik. Przekonał mnie do siebie na pierwszych zajęciach nie tylko siłą ale i przygotowaniem fizycznym. Cztery tygodnie trenowaliśmy w Turcji i jestem pod wrażeniem jego podejścia. To oczywiście bardzo doświadczony zawodnik, ale wciąż ma jeszcze duży potencjał - chwali nowego podopiecznego House, współpracujący także m.in. z byłym mistrzem świata wagi ciężkiej Bermanem Stivernem.

Zasiadający od 2009 roku na tronie WBO Marco Huck po raz ostatni boksował w sierpniu, pokonując na punkty Mirko Larghettiego. Z końcem roku Niemiec przestał być zawodnikiem grupy Sauerland Event.