Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Krzysztof Cieślak- Jestem gotowy do walki z Darkiem. Tym razem będę zupełnie inaczej przygotowany - mówi Krzysztof Cieślak (16-1, 5 KO), który 11 grudnia w Białymstoku stoczy rewanżowy pojedynek z Dariuszem Snarskim (31-31-2, 6 KO). Pierwsza walka tych pięściarzy odbyła się kilka tygodni temu w Łomiankach i po emocjonujących dziesięciu rundach sędziowie ogłosili zwycięzcą Cieślaka. Pięściarz noszący pseudonim "Skorpion" nie ukrywał, że do tamtej potyczki nie trenował tak jak powinien, ale tym razem zapewnia, że nie popełni tego samego błędu.

- Przygotowania idą podobnym torem jak do walki z Samuelem Kamau. Robię sobie codziennie treningi szybkościowo-kondycyjne ze specjalistą, który współpracuje z wieloma czołowymi polskimi sportowcami. W przeszłości zajmował się też Tomaszem Adamkiem. Oprócz tego trenuję cały czas na sali, w ciągu ostatnich tygodni sporo pracowałem ze Zbigniewem Raubo - relacjonuje były młodzieżowy mistrz świata IBF wagi super piórkowej.

- Walka jest zaplanowana na dwanaście rund, ale nie potrwa tyle. Znokautuję Darka w szóstej rundzie. Tak naprawdę mógłbym to zrobić nawet wcześniej, ale chcę sobie trochę poboksować. Wiem doskonale co muszę robić w ringu, wiem jak go pokonać i zrobię to. Jestem naprawdę zmotywowany do tej walki i cieszę się, że wszystko odbędzie się w jego rodzinnym mieście - zakończył Cieślak.

Dariusz Snarski zapowiada, że rewanżowy pojedynek z Krzysztofem Cieślakiem bez względu na wynik będzie ostatnim w jego zawodowej karierze.